Klamoty z szafy Meinl

Dodano: 23.10.2023
Rodzaj sprzętu: Sprzęt
Dostarczył: MEINL DISTRIBUTION
Magazyn Perkusista

Wraz z oferowanymi przez producenta instrumentami znajdziemy w katalogu różne dodatki, które zazwyczaj nie są priorytetami, ale potrafią ułatwić lub usprawnić życie.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.

Na początek jednak szybkie wyjaśnienie - Meinl to nie tylko talerze, ale też olbrzymi świat instrumentów perkusyjnych pod marką Meinl Percussion. Nie będziemy się tu jednak zajmować tym katalogiem i skupimy się na dodatkach z katalogu Meinl Cymbals.

Oto nasze zagadnienia:

1. Na czym rozstawić bębny?

2. W co wpakować blachy?

3. W czym trzymać pałki?

4. Ćwiczenie na padach

5. Ciche granie

6. Ingerencja w brzmienie

7. Dodatkowy drobny hardware?

8. Serwis i czyszczenie.

1. Na czym rozstawić bębny?

Firma ma cały zestaw dywanów, łącznie z dywanem do perkusji elektronicznej E-Drum Rag. Dywany kwadratowe (2m x 2m) i prostokątne (2m x 1,6m) spokojnie pomieszczą najważniejsze i najbardziej newralgiczne punkty zestawu. Stabilne, posiadają warstwę antypoślizgową. Firma ma kilka naprawdę fajnych wzorów, ale nam akurat podoba się nieco „babciny” Drum Rug Oriental.

Na dywanach można wykorzystać również znaczniki, które Meinl także ma w swej ofercie.

2. W co wpakować blachy?

Talerze to rzecz nietania… delikatnie mówiąc. Warto transportować lub składować je w bezpiecznej formie. Kto o tym wie lepiej, jak nie producent talerzy. Skoro tak mocno chcemy dbać o nasze Byzance czy Pure Alloy, możemy skorzystać też z dedykowanych przekładek, czyli Cymbal Dividers.

Blachy możemy wpakować do następujących pokrowców i futerałów:

  • jednolite miękkie pokrowce,
  • miękkie pokrowce z dodatkową komorą na mniejsze blachy,
  • miękkie, w formie plecaka, z dodatkową komorą,
  • twarde futerały,
  • twarde futerały na kółkach.

Nam najbardziej podoba się 22" Pro Cymbal Backpack, ponieważ jest mocny, pojemny, ma dodatkową komorę oraz wewnętrzną przegrodę, no i opcję wrzucenia „na garba”.

3. W czym trzymać pałki?

Wybór jest szeroki, szczególnie, że Meinl to także producent coraz popularniejszych w Polsce pałek. Pokrowce małe i duże, do zawieszania na floor tomie. Do tego pojemniki na statywy.

Pójdźmy na bogato i zróbmy zestaw! Na hi-hat Drum Stick Holder Black, z drugiej strony na floor tom podręczny Compact Stick Bag, a z tyłu Stick Sling Bag, który pomieści nam w zasadzie wszystko co chcemy! Na zdjęciu kolejno od lewej.

4. Ćwiczenie na padach

Kolejny mocny punkt, ale… z jednym „ale”. Meinl zawsze miał spory wachlarz padów ćwiczeniowych z różnymi powierzchniami. Ostatnio pojawiły się pady Marshmallow, które mają rewelacyjną gąbkę, ale też jeden feler (który został już zgłoszony). Problem pojawia się, gdy pad chcemy nakręcić na statyw. Jeżeli pad jest mocno dokręcony, przy próbie jego ściągnięcia gwint zostaje na statywie, ponieważ wykręca się z miękkiej deski. Dlatego polecamy wielopłaszczyznowy 12”Split Tone Pad By Anika Nilles. Nazwisko autorki jest chyba wystarczającą rekomendacją.

Do tego na nogę Dynamic Pedal Pad, wymagający jednak podłoża, które możemy nieco poharatać. Mamy też pady mniejsze i mocowane na nogę (tzw. kopytka), a także dodatkowe mocowania - w razie czego.

5. Ciche granie

Ten temat możemy podzielić na dwie grupy:

  • Materiałowe tłumiki na blachy i bębny - TŁUMIKI
  • Dziurkowane talerze - BLACHY

Z tego powstanie nam taka kombinacja, jaką widać na zdjęciu poniżej. Zakładamy na bębny tłumiki, a jak portfel pozwoli bierzemy dziurkowane blaszki.

Jeżeli nie mamy funduszy na takie blachy, możemy nasze normalne „głośne” talerze wyciszyć tłumikami podobnymi do tych bębnowych.

6. Ingerencja w brzmienie

Dzieje się to w różnorodny sposób. Poprzez dodawanie różnych elementów lub też poprzez tłumienie. Spory asortyment, jak np. często wykorzystywane cowbelle i blocki znajdziemy w dziale Meinl Percussion pod tym LINKIEM.

Za to pod tym LINKIEM znajdziemy kompletną paletę indywidualnych talerzy (np. stacków) stworzonych z artystami Meinl.

A co z drobnicą? Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że można ingerować w wybrzmienie blach albo ujarzmić cowbell. Służą do tego magnesiki Magnetic Sustain Control, które można zamocować zgodnie z potrzebami w różnych punktach instrumentu, w dowolnej ilości.

Z hi-hatem też mamy trochę opcji. Będzie to dokręcany do bolca hi-hatu Benny Greb Artist Series Hi-hat Tambourine lub Ajuch Bells znane u nas pod nazwą janczarów, zaczepiane o szpikulec hi-hatu. Można też pokusić się o sprawdzenie różnych ringów, zarówno na hi-hat jak i na tomy lub werbel. 

Nie będziemy tu rozprawiać o żelkach i łańcuszkach na talerze. Dlaczego? Obie te rzeczy można znaleźć w tańszych, ale równie skutecznych wersjach w sklepach budowlanych. Wmawianie, że żelki Honey są skuteczniejsze nie byłoby uczciwe, chociaż nie wolno odmówić im uroku.

7. Dodatkowy drobny hardware?

Firma nie produkuje hardware na dużą skalę, ponieważ od lat współpracuje z marką Tama i stamtąd bierze co ważniejsze rzeczy, ale jest kilka wyjątków.

Najpierw zwróćmy uwagę na stoliki. Laptop, metronom, portfel, telefon? Laptop Table Stand jest solidny, piekielnie stabilny, ale przez to ciężki, można rzec - w sam raz do dodatkowego dźwigania, ale regularnie w salce może okazać się strzałem w dychę. Ma otwory na kable i… grzejący się laptop, na tyle małe by postawić tam też kubek. Jeżeli nie stać nas na taką ekstrawagancję, możemy kupić dokręcany blacik, dostępny w trzech rozmiarach, ale już bez dziur (możemy dokręcić go też do statywu laptopa, o którym mowa powyżej) - Percussion Table mniej na laptop, bardziej na resztę klamotów.

Chcemy tu jeszcze zwrócić uwagę na przedłużki. Rzecz, która fajnie zaoszczędza miejsce, ale też daje możliwości kreowania specyficznych układów. Montuje się je poprzez dokręcenie do statywu, dzięki czemu na jednym statywie mamy dwa miejsca. Jedno nad drugim. Cymbal Stacker (o dwóch długościach). Drugą nakładką jest X-Hat Cymbal Stand Adapter, dzięki której mamy dodatkowy zamknięty hi-hat lub stack.

UWAGA! Wiadomo, jak bywa z mikrofonami montowanymi do bębnów, nie zawsze jest wygodnie, dlatego też w razie czego możemy pokombinować z meinlowymi „gęsimi szyjkami” Flexible Microphone Gooseneck.

8. Serwis i czyszczenie

Ileż to historii krąży w sieci na temat metod czyszczenia talerzy. Wszystko tak naprawdę rozbija się o specyfikę blachy. Talerze surowe nie wymagają tak dokładnego czyszczenia, a jak już, robi się to znacznie łatwiej. Blachy błyszczące, wprost proporcjonalnie do swojego pięknego blasku są niewdzięczne, ponieważ nie dość, że momentalnie widać na nich ślady pałek i palców, to jeszcze ich czyszczenie może doprowadzić do starcia np. napisów lub zmatowienia. Podobnie jest z blachami o wykończeniu tradycyjnym, ale nie na aż tak dużą skalę. Meinl oferuje różne środki czyszczące, jednak ich skuteczność uzależniona jest od skali zabrudzenia talerzy. Zapuszczoną blaszkę trzeba wziąć na fachowy warsztat i zwykłe psikanie mało pomoże.

Da się w jakimś stopniu zapobiegać i z pomocą przychodzą rękawiczki, które można zakładać podczas rozstawiania sprzętu. Niektórzy perkusiści jak np. Dirk Verbeuren korzystają z nich do gry. Meinl ma rękawiczki przeznaczone do gry, które można wykorzystywać też do rozstawiania, ale ma też rękawiczki dedykowane do blach.

O ile do grania - jeżeli ktoś lubi - ma to sens, to w przypadku rozstawiania sprzętu i wieszania blach, nie lepiej pójść kolejny raz do wspomnianego już wcześniej sklepu budowlanego?

Materiał przygotował zespół magazynu Perkusista.

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.