Stopa Gibraltar G-Class

Dodano: 22.04.2014
Rodzaj sprzętu: Hardware

Słynna firma produkująca hardware wszelkiej maści wzięła się mocno za konstrukcję perkusyjnych stopek i kompletnie zmieniła ich wizerunek. Czy zmiany dotyczą jedynie wyglądu sprzętu? Zobaczmy.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.


Na wstępie kilka wyjaśnień odnośnie statusu firmy Gibraltar. Jest ona częścią korporacji Kaman Music, która kilka lat temu została zakupiona przez firmę Fender. W Kaman Music możemy spotkać takie marki instrumentów z naszej półki tematycznej, jak słynne perkusjonalia LP czy też legendarne Gretsch Drums, które w zeszłym roku obchodziły 130 lat istnienia. Dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że amerykańskie bębny Gretscha, którego fabrykę liczymy, że odwiedzimy, są często w towarzystwie hardware Gibraltar.

Przejdźmy do bohatera niniejszej prezentacji czyli stopki G-Class, która miała swoją premierę już w zeszłym roku, o czym informowaliśmy zaraz po jej pierwszej prezentacji.

WYGLĄD


Z pewnością G-Class przykuwa uwagę wyglądem, który naprawdę może się podobać głównie ze względu na prostotę. Nowoczesna konstrukcja prezentuje się efektownie, dając duże nadzieje na efektywność rozwiązań. Smukły kształt ma dynamiczny charakter i aż prosi się, by ją dopaść i deptać, ile wlezie. Duża w tym zasługa bijaka - wygląda nieco jak gałka zmiany skrzyni biegów, a także pojedynczego wspornika, który lekko wygięty sprawia wrażenie, jakby był napięty i gotowy do uderzenia. Nie jest to może nowość, ponieważ pojedyncze wsporniki były już od dawna na rynku, jednak bryła stopki odróżnia się od powielanych przez wiele firm produktów. Firmie zajęło dwa lata przygotowanie tego kształtu, gdzie konsultowano projekty z zawodowymi perkusistami, ponieważ stopka skierowana jest głównie do poważnie traktujących swój fach muzyków.

BUDOWA


Skoro wspomnieliśmy o wsporniku to widać, że sprężyna stopki jest w jego wnętrzu, co dodatkowo wpływa na estetykę, natomiast regulacja naprężenia - niczym ostroga - znajduje się oczywiście poniżej i na zewnętrznej stronie wspornika, tuż nad nią, znajduje się przejrzysta podziałka. Podstawą stopki jest platforma aluminiowo stalowa, która także ma nowe rozwiązanie w postaci systemu mocowania Helix. W tym elemencie wiele firm się prześciga, żeby jak najbardziej ułatwić perkusistom mocowanie sprzętu do centralki. Widać, że ten teren jest jeszcze nie do końca wyeksploatowany, bo pojawiają się coraz to nowe rozwiązania i to niezwykle proste w swojej konstrukcji. Tak samo jest tutaj. Jednym ruchem możemy podłączyć stopę do obręczy centrali, przesuwając dźwignię na platformie, która blokowana jest jednocześnie przez zębatki. Jedno kliknięcie i swobodnie przesuwamy z powrotem, by stopkę wyciągnąć. Oczywiście w razie potrzeby regulujemy docisk śrubą nad zaciskiem. W praktyce mechanizm się sprawdza i trzeba tutaj przyznać firmie, że zadbała o komfort i wygodę użytkowników.

Stopka ma niezależną od siebie regulację bijaka oraz pedału. Pierwsza z nich jest oczywiście przy mocowaniu bijaka, druga znajduje się wewnątrz wspornika nad sprężyną. Jeżeli chodzi o bijak - tak, jak wspomnieliśmy wygląda bardzo charakterystycznie, ale nie to jest tu najważniejsze. Mamy możliwość ustawienia sobie ciężaru bijaka poprzez manewrowanie trzema ciężarkami. Zatem są 4 opcje ciężaru bijaka i trzeba przyznać, że różnice są wyczuwalne. Niemal na koniec opisu konstrukcji przedstawiamy ciekawe rozwiązanie krzywki, którą można zdjąć i odwrócić w momencie, gdy używamy stopkę do jakichś niekonwencjonalnych układów. Najistotniejsze w krzywce jest jednak to, że mamy dwie opcje jej ustawienia, gdy jest w normalnej pozycji. W tym celu nie musimy odkręcać łańcucha, tylko jednym ruchem kluczyka zdjąć całą krzywkę i ustawić w wygodnej dla nas wersji.

Już zupełnie na koniec, stopka ma oczywiście elementy antypoślizgowe z wysuwanymi ostrogami na czele. Uniwersalny kluczyk także znalazł swoje miejsce i jest szybko dostępny w każdej chwili.

GRA


Mnogość ustawień daje stopce bardzo dużo możliwości. Tak naprawdę do pełni opcji ustawień brakuje tu chyba jedynie opcji długości platformy. Tak jak wspomnieliśmy, zmiana ciężaru ma wpływ na czucie gry, podobnie dzieje się w momencie zmiany ustawienia krzywki. Gdy ją zdejmiemy i ustawimy do przodu to otrzymujemy mocniejszy i bardziej agresywny atak. Przesuwając ją do tyłu mamy lżejszą wersję, jednocześnie łatwiejszą w kontroli. Jeżeli chodzi o ustawienie kąta platformy pedału, a także samego bijaka to ciężko tu opisywać grę, ponieważ wszystko zależy od własnych preferencji i ustawień, a w tym przypadku oferują kompletną i pełna gamę możliwości. Cały mechanizm pracuje bardzo swobodnie i sprawdzi się w wielu stylistykach muzycznych. Na takiej stopce zagramy zarówno jazz, jak i ekstremalny metal, wszystko w zależności od tego, jak przygotujemy sprzęt. Ważną cechą G-Class jest to, że mnogość ustawień idzie w parze z prostotą konstrukcji, więc jednocześnie ze stabilnością i solidnością. Jeżeli właściwie wszystko dokręcamy, to mamy do dyspozycji mocną stopę, na której możemy czuć się pewnie podczas gry. To ważne, ponieważ zdarzają się urządzenia, które mimo wielu opcji ustawień potrafią szybko rozsypać się na części.

PODSUMOWANIE


Gibraltar przygotował bardzo solidną stopę perkusyjną z dużą ilością opcji ustawień, jednocześnie zachowując prostotę i stabilność. Widać to nawet po kształcie stopki, która jest smukła, ale jednocześnie mocno zbita, więc siły, jakie będą na nie działać, nie wpłyną tak bardzo destruktywnie, jak to bywa w konstrukcjach kilku innych firm. Uniwersalność stopki także nie podlega dyskusji, jedynie cena, w jakiej jest dostępna (są to kwoty w okolicach i powyżej 700 złotych za singiel) może trochę zastanawiać. Chociaż z drugiej strony - powiedzmy sobie szczerze - takie są realia profesjonalnego sprzętu w dobrej jakości, a taki jest Gibraltar G-Class. Polecamy zapoznać się z tym urządzeniem i sprawdzić samemu. Warto.

Dostarczył: Fender Polska (www.gibraltarhardware.com)

Test ukazał się w numerze styczeń 2014

{Podsumowanie Plusy:
+ prostota konstrukcji,
+ duże możliwości ustawień,
+ stabilność i masywność,
+ atrakcyjny design.
Minusy:
- obiektywnie brak - w tej klasie sprzętu.
Pomiędzy:
+/- konkretna cena.}

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.