Crescent Cymbals debiutuje
Dodano: 12.07.2012
Crescent Cymbals to nowa marka talerzy perkusyjnych powołana do życia przez znanych w branży muzyków.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Marka Crescent Cymbals została powołana do życia przez firmę Cymbal Masters należącą do zawodowych bębniarzy Stantona Moore'a, Jeffa Hamiltona, Michaela Vosbeina oraz Billa Normana.
Cymbal Masters była przez ostatnie osiem lat wyłącznym dystrybutorem talerzy Bosphorus Cymbals na terenie Stanów Zjednoczonych. Kiedy ta współpraca dobiegła końca firma postanowiła wystartować z własną marką Crescent Cymbals. Choć siedziba firmy mieści się w Kennesaw w stanie Georgia, talerze przez nią sygnowane będą produkowane w Istambule. Produkty nowego gracza na rynku mają pojawić się na rynku już we wrześniu, a ekspansja na rynki zagraniczne ma rozpocząć się w 2013 r.
Mówi Michael Vosbein, prezes Cymbal Masters: "Gdy zakładaliśmy własną firmę naszym celem było dostarczanie produktów najwyższej jakości wszystkim znającym się na rzeczy muzykom. Szybko jednak odkryliśmy, że towar, który otrzymywaliśmy nie spełniał naszych wymagań. Wszyscy jesteśmy profesjonalnymi bębniarzami, dlatego podchodzimy bardzo praktycznie do projektowania i rozwoju. Teraz możemy stawiać przed sobą wymagania i próbować im sprostać. Wiem, że Crescent będzie musiał być poddany ocenie innych."
Jeff Hamilton: "Gdybyś miał wiedzę i doświadczenie na temat talerzy pochodzącą bezpośrednio od takich postaci jak Mel Lewis, Shelly Manne, Papa Jo Jones i Philly Joe Jones, dlaczego miałbyś się nią nie podzielić? Jak talerz powinien zachować się po uderzeniu pałeczką? Jak ważny jest kształt, młotkowanie, bell i łuk? Czy powinien być wzorowany na starych modelach z lat '40 i '50 czy raczej na nowszym designie? Po kilku wcześniejszych frustrujących kontaktach z innymi firmami zdecydowałem się na zachowanie pełnej kontroli nad produkcją talerzy zakładając własną markę."
Cymbal Masters była przez ostatnie osiem lat wyłącznym dystrybutorem talerzy Bosphorus Cymbals na terenie Stanów Zjednoczonych. Kiedy ta współpraca dobiegła końca firma postanowiła wystartować z własną marką Crescent Cymbals. Choć siedziba firmy mieści się w Kennesaw w stanie Georgia, talerze przez nią sygnowane będą produkowane w Istambule. Produkty nowego gracza na rynku mają pojawić się na rynku już we wrześniu, a ekspansja na rynki zagraniczne ma rozpocząć się w 2013 r.
Mówi Michael Vosbein, prezes Cymbal Masters: "Gdy zakładaliśmy własną firmę naszym celem było dostarczanie produktów najwyższej jakości wszystkim znającym się na rzeczy muzykom. Szybko jednak odkryliśmy, że towar, który otrzymywaliśmy nie spełniał naszych wymagań. Wszyscy jesteśmy profesjonalnymi bębniarzami, dlatego podchodzimy bardzo praktycznie do projektowania i rozwoju. Teraz możemy stawiać przed sobą wymagania i próbować im sprostać. Wiem, że Crescent będzie musiał być poddany ocenie innych."
Jeff Hamilton: "Gdybyś miał wiedzę i doświadczenie na temat talerzy pochodzącą bezpośrednio od takich postaci jak Mel Lewis, Shelly Manne, Papa Jo Jones i Philly Joe Jones, dlaczego miałbyś się nią nie podzielić? Jak talerz powinien zachować się po uderzeniu pałeczką? Jak ważny jest kształt, młotkowanie, bell i łuk? Czy powinien być wzorowany na starych modelach z lat '40 i '50 czy raczej na nowszym designie? Po kilku wcześniejszych frustrujących kontaktach z innymi firmami zdecydowałem się na zachowanie pełnej kontroli nad produkcją talerzy zakładając własną markę."
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek… 
