The Haunted bez perkusisty
Dodano: 17.10.2012
Per Moller Jensen nie jest już bębniarzem szwedzkiej formacji The Haunted.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
To nie koniec personalnych zawirowań w składzie zespołu. Oprócz Jensena, The Haunted opuścił również gitarzysta Anders Björler. Wcześniej w tym roku poza kapelą znalazł się także wokalista Peter Dolving.
"Ta decyzja krystalizowała się już od dłuższego czasu i nie ma związku z opuszczeniem zespołu przez Petera Dolvinga" - oświadczył Per Moller Jensen. "Spędziłem w The Haunted 13 naprawdę dobrych lat, jednak koniec końców nie żałuję tej decyzji."
"Moje zamiłowanie do grania, tworzenia i ćwiczenia nigdy nie było jeszcze tak głębokie. Kiedy więc między członkami kapeli pojawiają się muzyczne różnice zaczynam czuć się niespełniony. Nie zamierzam nikogo obwiniać ani wskazywać palcem, po prostu zaakceptowałem ten fakt i zareagowałem tak jak należało. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas przez lata. Mam w pamięci niezliczoną ilość wspomnień z koncertów, które zagraliśmy na całym globie i mam nadzieję, że mimo wszystko zachowam je przez resztę życia. Życzę Jonasow (Björlerowi - bas), Patrikowi (Jensen - gitara), Andersowi (Björler - gitara) i Peterowi wszystkiego najlepszego."
"Niedługo pojawią się nowe dźwięki, w tworzenie których byłem zaangażowany. Część z nich jest już zarejestrowana, szczegóły wkrótce."
"Ta decyzja krystalizowała się już od dłuższego czasu i nie ma związku z opuszczeniem zespołu przez Petera Dolvinga" - oświadczył Per Moller Jensen. "Spędziłem w The Haunted 13 naprawdę dobrych lat, jednak koniec końców nie żałuję tej decyzji."
"Moje zamiłowanie do grania, tworzenia i ćwiczenia nigdy nie było jeszcze tak głębokie. Kiedy więc między członkami kapeli pojawiają się muzyczne różnice zaczynam czuć się niespełniony. Nie zamierzam nikogo obwiniać ani wskazywać palcem, po prostu zaakceptowałem ten fakt i zareagowałem tak jak należało. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas przez lata. Mam w pamięci niezliczoną ilość wspomnień z koncertów, które zagraliśmy na całym globie i mam nadzieję, że mimo wszystko zachowam je przez resztę życia. Życzę Jonasow (Björlerowi - bas), Patrikowi (Jensen - gitara), Andersowi (Björler - gitara) i Peterowi wszystkiego najlepszego."
"Niedługo pojawią się nowe dźwięki, w tworzenie których byłem zaangażowany. Część z nich jest już zarejestrowana, szczegóły wkrótce."
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek… 
