Korn pozwany przez perkusistę
Dodano: 27.02.2015
David Silveria, perkusista znany z gry w Korn pozwał swój były zespół. Oczywiście poszło o pieniądze.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
David Silveria był muzykiem oryginalnego składu Korn i występował w zespole od 1993 do 2006 roku. W tym czasie wziął udział w rejestracji siedmiu pierwszych, multiplatynowych albumów grupy, które odniosły ogromny komercyjny sukces. Tylko "Follow the Leader" (1998) i "Issues" (1999), które zadebiutowały na pierwszym miejscu Billboardu, sprzedały się w łącznym nakładzie blisko 30 milionów egzemplarzy.
Co ciekawe, odejście z zespołu Silveria zbiegło się z końcem multiplatynowej popularności zespołu, a wydane bez niego cztery albumy nie sprzedawały się już tak dobrze jak wcześniejsze. Najwyraźniej jednak na tyle dobrze, żeby kawałek tego tortu zainteresował perkusistę. Z doniesień prasowych wynika, że w pozwie przeciwko pozostałym muzykom grupy, Silveria wskazał, że opuszczenie przez niego szeregów formacji było w istocie przerwą, a reszta składu uniemożliwiła mu potem powrót do zespołu. Bębniarz wciąż dysponuje częścią praw autorskich do twórczości Korn, w związku z tym skierował również do sądu wniosek o nakazanie księgowym Korn ujawnienie wpływów od 2006, na podstawie których powód mógłby wyliczyć wysokość przysługującego mu udziału.
Wcześniej Silveria w wywiadach kwestionował ponowne przyjęcie do zespołu wyłącznie gitarzysty Briana "Heada" Welcha, a nie jego. Wskazywał również, że jego twórczy wkład w powstanie debiutanckiej płyty był równie duży, co pozostałych członków grupy, w związku z tym powinien on zostać zaproszony do zespołu na jubileuszowe koncerty, podczas których Korn odgrywał ten krążek w całości. Przy okazji dostało się również aktualnemu bębniarzowi Korn. "Ja jestem perkusistą funky, a Ray Luzier to bębniarz heavymetalowy. To dlatego Korn nigdy potem nie zabrzmiał tak dobrze jak wcześniej. Stracił swój groove" - mówił Silveria w wywiadach.
Tymczasem Jonathan Davis miał na ten temat inne zdanie: "On nigdy nie lubił gry na perkusji. Czerpał z tego przyjemność na pierwszych dwóch płytach, ale później stracił cała swoją pasję. Tak się czasem dzieje."
Wygląda na to, że teraz o pasji i wypływających z niej pieniądzach będzie musiał rozstrzygnąć sąd.
Co ciekawe, odejście z zespołu Silveria zbiegło się z końcem multiplatynowej popularności zespołu, a wydane bez niego cztery albumy nie sprzedawały się już tak dobrze jak wcześniejsze. Najwyraźniej jednak na tyle dobrze, żeby kawałek tego tortu zainteresował perkusistę. Z doniesień prasowych wynika, że w pozwie przeciwko pozostałym muzykom grupy, Silveria wskazał, że opuszczenie przez niego szeregów formacji było w istocie przerwą, a reszta składu uniemożliwiła mu potem powrót do zespołu. Bębniarz wciąż dysponuje częścią praw autorskich do twórczości Korn, w związku z tym skierował również do sądu wniosek o nakazanie księgowym Korn ujawnienie wpływów od 2006, na podstawie których powód mógłby wyliczyć wysokość przysługującego mu udziału.
Wcześniej Silveria w wywiadach kwestionował ponowne przyjęcie do zespołu wyłącznie gitarzysty Briana "Heada" Welcha, a nie jego. Wskazywał również, że jego twórczy wkład w powstanie debiutanckiej płyty był równie duży, co pozostałych członków grupy, w związku z tym powinien on zostać zaproszony do zespołu na jubileuszowe koncerty, podczas których Korn odgrywał ten krążek w całości. Przy okazji dostało się również aktualnemu bębniarzowi Korn. "Ja jestem perkusistą funky, a Ray Luzier to bębniarz heavymetalowy. To dlatego Korn nigdy potem nie zabrzmiał tak dobrze jak wcześniej. Stracił swój groove" - mówił Silveria w wywiadach.
Tymczasem Jonathan Davis miał na ten temat inne zdanie: "On nigdy nie lubił gry na perkusji. Czerpał z tego przyjemność na pierwszych dwóch płytach, ale później stracił cała swoją pasję. Tak się czasem dzieje."
Wygląda na to, że teraz o pasji i wypływających z niej pieniądzach będzie musiał rozstrzygnąć sąd.
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek… 
