Dave Lombardo o powrcie do Tamy
Dodano: 16.03.2015
W jednym z ostatnich wywiadów Dave Lombardo opowiedział o ogłoszonym w dniu 50 urodzin powrocie do grona endorserów firmy Tama.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
W wywiadzie dla portalu SkullsNBones.com Dave Lombardo potwierdził swój sentyment do Tamy:
"Współpracowałem z kilkoma firmami perkusyjnymi, lecz to Tama jest moją pierwszą miłością. To z tym zestawem rozpocząłem swoją karierę. Zagrałem na bębnach Tamy na albumie "Show no Mercy", który ukazał się w 1983 roku. Mój ojciec kupił mi pierwszy zestaw w 1979 roku, kiedy miałem 15 lat. Miałem swój własny zestaw Tama - Paiste i po prostu się w nim zakochałem. Używałem bębnów Tamy aż do 2009 czy 2010 roku, kiedy na kilka lat opuściłem firmę. Teraz jestem z powrotem i cieszę się, że znowu reprezentuję tę markę, która wciąż funkcjonuje, nie zmieniła się i nie straciła impetu. To naprawdę wspaniałe, niczym spotkanie ze starymi przyjaciółmi".
Wcześniej ex-perkusista Slayera mówił o Tamie: "Kiedy dorastałem Tama to był właśnie TEN zestaw. Zawsze widziałem bębny Tamy, w telewizji, na teledyskach, na zdjęciach umieszczonych na albumach, które oglądałem w sklepach muzycznych. Byłem skazany na tę firmę. Szedłem do Guitar Center, oglądałem tam zestawy Tamy i myślałem sobie "to jest właśnie to, czego pragnę".
"Współpracowałem z kilkoma firmami perkusyjnymi, lecz to Tama jest moją pierwszą miłością. To z tym zestawem rozpocząłem swoją karierę. Zagrałem na bębnach Tamy na albumie "Show no Mercy", który ukazał się w 1983 roku. Mój ojciec kupił mi pierwszy zestaw w 1979 roku, kiedy miałem 15 lat. Miałem swój własny zestaw Tama - Paiste i po prostu się w nim zakochałem. Używałem bębnów Tamy aż do 2009 czy 2010 roku, kiedy na kilka lat opuściłem firmę. Teraz jestem z powrotem i cieszę się, że znowu reprezentuję tę markę, która wciąż funkcjonuje, nie zmieniła się i nie straciła impetu. To naprawdę wspaniałe, niczym spotkanie ze starymi przyjaciółmi".
Wcześniej ex-perkusista Slayera mówił o Tamie: "Kiedy dorastałem Tama to był właśnie TEN zestaw. Zawsze widziałem bębny Tamy, w telewizji, na teledyskach, na zdjęciach umieszczonych na albumach, które oglądałem w sklepach muzycznych. Byłem skazany na tę firmę. Szedłem do Guitar Center, oglądałem tam zestawy Tamy i myślałem sobie "to jest właśnie to, czego pragnę".
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek… 
