Steve Smith ponownie w Journey
Dodano: 25.11.2015
Steve Smith ponownie zasiądzie za bębnami w Journey. Tym razem wspomoże zespół podczas amerykańskiej trasy z The Doobie Brothers.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Potężna, zaplanowana na 50 koncertów, amerykańska trasa Journey i The Doobie Brothers rozpocznie się 12 maja 2016 w Irvine w Kalifornii i potrwa aż do końca sierpnia.
W składzie Journey, u boku Neala Schona (gitara), Rossa Valory (bas), Jonathana Caina (klawisze) i Arnela Pinedy ponownie, po raz pierwszy od 1998 roku pojawi się perkusista Steve Smith. Smith grał w Journey w latach 1978 - 1985 oraz 1995 - 1998 i ma na koncie kilka albumów w tym "Escape" z 1981 roku, który okazał się największym komercyjnym sukcesem grupy, sprzedając się w nakładzie przekraczającym 20 milionów egzemplarzy.
Choć Smith opuścił zespół w 1998 roku pozostał przyjacielem Neala Schona i wystąpił na jego solowych płytach - "The Calling" (2012) i tegorocznej "Vortex". Być może ponowne nawiązanie artystycznej współpracy Schona i Smitha przyczyniło się do powrotu bębniarza w szeregi amerykańskiej formacji. "Nie mogę się już doczekać 2016 roku, który zapowiada się wyjątkowo ekscytująco" - ogłosił lider Journey "Najpierw, w lutym moja japońska trasa 'Neal Vortex Schon', a później najważniejsze tour z The Doobie Brothers i Dave Masonem. Do zobaczenia wkrótce."
Przypomnijmy, że w związku z problemami z prawem, posadę bębniarza Journey stracił w tym roku Deen Castronovo. Skazanego za przemoc domową perkusistę tymczasowo zastępował Omar Hakim.
W składzie Journey, u boku Neala Schona (gitara), Rossa Valory (bas), Jonathana Caina (klawisze) i Arnela Pinedy ponownie, po raz pierwszy od 1998 roku pojawi się perkusista Steve Smith. Smith grał w Journey w latach 1978 - 1985 oraz 1995 - 1998 i ma na koncie kilka albumów w tym "Escape" z 1981 roku, który okazał się największym komercyjnym sukcesem grupy, sprzedając się w nakładzie przekraczającym 20 milionów egzemplarzy.
Choć Smith opuścił zespół w 1998 roku pozostał przyjacielem Neala Schona i wystąpił na jego solowych płytach - "The Calling" (2012) i tegorocznej "Vortex". Być może ponowne nawiązanie artystycznej współpracy Schona i Smitha przyczyniło się do powrotu bębniarza w szeregi amerykańskiej formacji. "Nie mogę się już doczekać 2016 roku, który zapowiada się wyjątkowo ekscytująco" - ogłosił lider Journey "Najpierw, w lutym moja japońska trasa 'Neal Vortex Schon', a później najważniejsze tour z The Doobie Brothers i Dave Masonem. Do zobaczenia wkrótce."
Przypomnijmy, że w związku z problemami z prawem, posadę bębniarza Journey stracił w tym roku Deen Castronovo. Skazanego za przemoc domową perkusistę tymczasowo zastępował Omar Hakim.
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek… 
