Steve Gadd
Jeden z najważniejszych perkusistów w historii, żywa legenda, mistrz groove’u, absolutna potęga rytmu. Prawdziwą siłę dr Gadda słychać na żywo, kiedy możemy na własne uszy przekonać się o jego powtarzalności w wielu poziomach dynamicznych. Mimo dawno skończonych 70 lat wciąż w doskonałej formie.
Czas leci. 3 lata temu z okazji 70 urodzin mistrza, spotkaliśmy go na koncercie jego zespołu, który odbył się w ramach Drumfest. Zaowocowało to wielkim okładkowym wywiadem, który można przeczytać na naszej stronie. Steve jednak nie odpuszcza i wciąż daje powody do tego, by go dopytywać o różne rzeczy z jego kariery, a ta – jak wiadomo – jest niezwykle bogata. Kolosalna dyskografia może robić wrażenie, ale nie wzięło się to z przypadku. Sposób gry i kultura pracy przyciągały takie nazwiska, jak Eric Clapton, Chick Corea, Paul Simon, Paul McCartney i całe rzesze genialnych instrumentalistów jazzowych.
Steve skupiony jest teraz bardziej nad własnym projektem, a renoma, jaką sobie wypracował przez lata, pozwala na spokojną pracę i koncertowanie. Mimo to nie słabnie jego zaangażowanie studyjne. W zeszłym roku opisywaliśmy udane płyty Chinese Butterfly Corea Gadd czy też Omara z Blicher Hemmer Gadd. Szczerze mówiąc, optymizmu i zaangażowania ma więcej niż niejeden młodzian. Nie odcina kuponów od kariery.