Lars Ulrich o ćwiczeniach
Dodano: 29.06.2012
O niechęci perkusisty Metalliki do regularnych ćwiczeń wiedzą wszyscy, a Lars wcale się z tą postawą nie kryje.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
W ostatnim wywiadzie dla DRUM! Magazine Lars Ulrich opowiedział o swoim podejściu do instrumentu.
"Nie mogę powiedzieć, żebym narzucał sobie reżim w rodzaju 'teraz mam zamiar ćwiczyć, po to aby stać się lepszym'. Po prostu siadam i gram, żeby zachować formę. Gdy Metallica miała dwa, trzy miesiące wolnego w ciągu ostatniego roku, siadałem do zestawu, włączałem iPoda i grałem do tych wszystkich szalonych rzeczy, sprawdzając, czy dam radę się do nich wpasować. Nie jest to jednak regularny trening w ogólnym znaczeniu tego słowa, bardziej chodzi o słuchanie i interpretację dźwięków. Żadnych rzeczy w rodzaju 'teraz stanę na głowie i zagram 30 sekundowe paradidle'. Nie bawię się w to. Dbam przede wszystkim o formę, biegam każdego dnia, zdrowo się odżywiam, pilnuję tego aspektu."
Natomiast o nowych speed metalowych bębniarzach Ulrich powiedział:
"Ci goście robią rzeczy, którymi nie tylko się nie zajmuję, ale nawet nie jestem zainteresowany tym, żeby ich spróbować. Ich granie jest bardzo techniczne, szanuję to i podziwiam, ale ja preferuję tradycyjne podejście do tematu, jak pisanie piosenek, groove, odpowiednia postawa i właściwe wibracje."
"Nie mogę powiedzieć, żebym narzucał sobie reżim w rodzaju 'teraz mam zamiar ćwiczyć, po to aby stać się lepszym'. Po prostu siadam i gram, żeby zachować formę. Gdy Metallica miała dwa, trzy miesiące wolnego w ciągu ostatniego roku, siadałem do zestawu, włączałem iPoda i grałem do tych wszystkich szalonych rzeczy, sprawdzając, czy dam radę się do nich wpasować. Nie jest to jednak regularny trening w ogólnym znaczeniu tego słowa, bardziej chodzi o słuchanie i interpretację dźwięków. Żadnych rzeczy w rodzaju 'teraz stanę na głowie i zagram 30 sekundowe paradidle'. Nie bawię się w to. Dbam przede wszystkim o formę, biegam każdego dnia, zdrowo się odżywiam, pilnuję tego aspektu."
Natomiast o nowych speed metalowych bębniarzach Ulrich powiedział:
"Ci goście robią rzeczy, którymi nie tylko się nie zajmuję, ale nawet nie jestem zainteresowany tym, żeby ich spróbować. Ich granie jest bardzo techniczne, szanuję to i podziwiam, ale ja preferuję tradycyjne podejście do tematu, jak pisanie piosenek, groove, odpowiednia postawa i właściwe wibracje."
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…