Julian Dorio o paryskiej tragedii

Dodano: 27.11.2015

Julian Dorio, koncertowy perkusista Eagles of Death Metal w opublikowanym oświadczeniu wspomina tragiczne wydarzenia, do jakich doszło podczas koncertu zespołu w Paryżu.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Przypomnijmy, że muzycy Eagles of Death Metal znaleźli się w centrum wstrząsających wydarzeń w Paryżu, kiedy w piątkowy wieczór 13 listopada, podczas ich koncertu w sali Bataclan, doszło do zamachu terrorystycznego. W jego wyniku zastrzelono 89 uczestników koncertu, w tym członka ekipy zespołu, Nicka Alexandra, zajmującego się sprzedażą merchu oraz Thomasa Ayada, Manu Perez i Marie Mosser z francuskiego oddziału wytwórni Universal Music Group. Muzykom zespołu udało się bezpiecznie opuścić budynek, choć terroryści dotarli nawet do garderoby zespołu.

"Kilka osób ukryło się w naszej garderobie. Mordercy dostali się do niej i zabili wszystkich. Ocalał tylko dzieciak, który schował się pod moją skórzaną kurtką" - opowiadał wokalista Jesse Hughes w wywiadzie, który ukazał się wczoraj w serwisie VICE.

W wyniku 6 skoordynowanych zamachów na terenie stolicy Francji zginęło łącznie 129 osób. Zespół odwołał dalszą część europejskiej trasy, a muzycy wrócili do domów.

Wspominając te tragiczne wydarzenia, Julian Dorio, który w koncertowym składzie Eagles of Death Metal zajmuje posadę perkusisty, napisał w opublikowanym na Instagramie poście:

"Razem z moimi kolegami z zespołu miałem przyjemność grać przed jedną z najbardziej energetycznych publiczności podczas naszej trasy, gdy prawie pół godziny po rozpoczęciu koncertu wydarzyło się coś niewyobrażalnego. Bezwzględne i niepotrzebne zło przewróciło nasz świat do góry nogami. Cieszę się, że udało mi się znaleźć drogę do wyjścia z budynku, a jednocześnie opłakuję wszystkich, komu się to nie udało, w tym naszego kumpla Nicka Alexandra. Myślami pozostaję z jego rodziną.

Jestem w tej chwili bezpieczny w domu. A teraz mam jeszcze dodatkową rodzinę za granicą. Dziękuję Arthurowi, który aby ratować swoje życie biegł obok mnie, a potem bezinteresownie puścił nas pierwszych taksówką. Dziękuję Fabrice, naszej fance, która później tej samej nocy pożyczyła mi telefon, abym mógł zadzwonić do żony Emily, żeby uspokoić ją i przekazać, że jestem bezpieczny. Wszystkim, którzy w obliczu bezlitosnego zła, jako własnej broni użyli odwagi, współczucia i miłości. Wszyscy jesteście moimi bohaterami. Wreszcie, bardziej niż potraficie sobie wyobrazić doceniam pomoc i wsparcie w dotarciu do domu. Nigdy tego nie zapomnę. Te wydarzenia zmieniły mnie na zawsze, ale zawsze też będę wierzył w miłość, która otacza nas dookoła. Odliczam dni, kiedy wrócę do Paryża i dokończę ten koncert."   

Zdjęcie: https://www.instagram.com/coolranchdorio/


QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…
Dalej !
Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.