Pearl Jam - wszyscy w Hall of Fame
Dodano: 13.03.2017
Po gorących kontrowersjach związanych z zaproszeniem Pearl Jam do Rock And Roll Hall Of Fame, organizatorzy ceremonii zmienili zdanie i zaprosili wszystkich pięciu perkusistów zespołu.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Podczas ceremonii, która odbędzie się 7 kwietnia 2017 r. w Barclays Center w Nowym Jorku, jednym z sześciu zespołów wprowadzonych do Rock And Roll Hall Of Fame będzie Pearl Jam. Warto tu wspomnieć, że poza zespołami, które zostają zaproszone do Hall of Fame wyznaczani są również poszczególni muzycy, aktualni oraz byli, danych kapel. Dlatego w składzie Pearl Jam pierwotnie zaproszonym do udziału w ceremonii znaleźli się: Jeff Ament, Matt Cameron, Stone Gossard, Dave Krusen, Mike McCready i Eddie Vedder. Przypomnijmy, że oznaczało to, iż poza aktualnym (Matt Cameron) i pierwszym perkusistą (Dave Krusen) pominięto innych muzyków na tej pozycji - Dave'a Abbruzzese, Jacka Ironsa oraz Matta Chamberlaina.
Decyzja ta od początku wydawała się całkowicie niezrozumiała, biorąc pod uwagę, że obydwaj pominięci bębniarze grali w Pearl Jam o wiele dłużej niż Dave Krusen (więcej na ten temat piszemy TUTAJ). Swojego niezadowolenia z powodu takiego obrotu spraw nie krył zwłaszcza Dave Abbruzzese, który apelował wówczas: "Moja ciężka praca, którą włożyłem w zespół w kluczowym momencie jego rozwoju została uznana za bezwartościową. To nie jest przypadek. Zwracam się do osoby, która może uzasadnić brak mojego prawa do tego wyróżnienia".
Owo zamieszanie sprawiło zapewne, że do Rock And Roll Hall Of Fame, wraz z zespołem, zostanie zaproszona cała piątka bębniarzy. Pearl Jam poinformował o tym w odręcznym liście zamieszczonym na Twitterze i Facebooku, stwierdzając, że w ceremonii wezmą udział wszyscy byli muzycy grupy, "w szczególności perkusiści, z których każdy odcisnął swoje charakterystyczne piętno na zespole o okresie przed dołączeniem Matta Camerona".
"Dave Krusen, Matt Chamberlain, Dave Abbruzzese i Jack Irons to wspaniali bębniarze, którzy dawali z siebie wszystko na naszych wczesnych nagraniach i podczas koncertów. Nie możemy się doczekać, kiedy zobaczymy ich i wszystkich pozostałych muzyków podczas ceremonii."
Decyzja ta od początku wydawała się całkowicie niezrozumiała, biorąc pod uwagę, że obydwaj pominięci bębniarze grali w Pearl Jam o wiele dłużej niż Dave Krusen (więcej na ten temat piszemy TUTAJ). Swojego niezadowolenia z powodu takiego obrotu spraw nie krył zwłaszcza Dave Abbruzzese, który apelował wówczas: "Moja ciężka praca, którą włożyłem w zespół w kluczowym momencie jego rozwoju została uznana za bezwartościową. To nie jest przypadek. Zwracam się do osoby, która może uzasadnić brak mojego prawa do tego wyróżnienia".
Owo zamieszanie sprawiło zapewne, że do Rock And Roll Hall Of Fame, wraz z zespołem, zostanie zaproszona cała piątka bębniarzy. Pearl Jam poinformował o tym w odręcznym liście zamieszczonym na Twitterze i Facebooku, stwierdzając, że w ceremonii wezmą udział wszyscy byli muzycy grupy, "w szczególności perkusiści, z których każdy odcisnął swoje charakterystyczne piętno na zespole o okresie przed dołączeniem Matta Camerona".
"Dave Krusen, Matt Chamberlain, Dave Abbruzzese i Jack Irons to wspaniali bębniarze, którzy dawali z siebie wszystko na naszych wczesnych nagraniach i podczas koncertów. Nie możemy się doczekać, kiedy zobaczymy ich i wszystkich pozostałych muzyków podczas ceremonii."
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…