Dead Cross debiutuje
"Dead Cross", czyli debiutancki album nowego zespołu Dave'a Lombardo Dead Cross trafi do sklepów już w najbliższy piątek.
Oprócz Dave'a Lombardo w składzie Dead Cross znalazł się kultowy wokalista Faith No More i Tomahawk, Mike Patton. Obydwaj panowie świetnie znają się z pracy w Fantomas. Za instrumenty strunowe kwartetu odpowiadają gitarzysta Michael Crain oraz basista Justin Pearson.
Materiał, który znajdzie się na debiutanckim albumie zatytułowanym "Dead Cross" wyprodukował Ross Robinson (Korn, Deftones, Sepultura, Limp Bizkit). Za okładkę odpowiada Justin Pearson. Płyta ukaże się 4 sierpnia nakładem Ipecac Recordings.
Mówi Dave Lombardo: "Płyta trwa jedynie 28 minut. Zabawne, że "Reign In Blood" był o minutę dłuższy. Ten album niesie w sobie mnóstwo złości i frustracji. Można to usłyszeć w moim bębnieniu. To idealne warunki do narodzin hardcore'owego albumu. To jeden z najbrutalniejszych materiałów, jakie kiedykolwiek nagrałem."
"Według mnie to bardzo tradycyjna hardcore'owa płyta - ostra, bezpośrednia i emocjonalna" - potwierdza Mike Patton. "Nie zamierzałem grać tu na klawiszach, używać sampli czy jakichkolwiek form orkiestracji. To działało na zasadzie, 'ok po prostu to zróbmy'. Pod pewnymi względami przypomina mi to albumy, których słuchaliśmy gdy dorastaliśmy, takich kapel jak Accüsed, Deep Wound czy Siege, które nagrywały brutalne, bezkompromisowe i dosadne krążki. Wróciłem do tych kapel przed rozpoczęciem przez nas nagrań i ponownie zainfekowałem sobie nimi krwiobieg, co zaowocowało płytą, która jest jak cios ołówkiem w oko".