Tomek Torres bębniarzem września!
Pierwszym laureatem naszej nowej inicjatywy został Tomek Torres. O co chodzi w niniejszym tytule, a także dlaczego przyznaliśmy go właśnie Tomkowi, w kilku słowach poniżej.
Pomysł zaczerpnięty jest wszakże ze zwyczajów sportowych, a jak wiadomo perkusja sportem nie jest, mamy jednak nadzieję, że zostanie pozytywnie przyjęty. ponieważ ma na celu dalsze propagowanie perkusji, motywowanie do działania i podkreślenie, że bębniarze także są w świetle obiektywów. Innymi słowy chcemy iść za ciosem tego ogromnego wysypu imprez perkusyjnych, o których informowaliśmy niedawno.
Żeby Bębniarz Miesiąca nie miał w pełni charakteru sportowego postanowiliśmy autorytatywnie przyznawać te sympatyczne wyróżnienia na bazie obserwacji działań perkusistów.
Pierwszym laureatem został Tomek Torres.
Foto: Agnieszka Litarska
Dlaczego? Wyjaśnia to naczelny Perkusisty:
"O tym, że Tomek jest świetnym muzykiem nie trzeba przypominać. Jest aktywny, wszędzie go pełno, jednak nie zawsze w świecie bębnów, co troszkę mnie martwiło, bo wiem jaki skarb mamy w Polsce w jego osobie. Okazało się, że Tomek zdecydował się zagrać typowo bębniarski warsztat. Z relacji osób, które uczestniczyły w spotkaniu okazało się, że Tomek ma wielki talent także w tej kwestii, który trzeba będzie eksploatować! Biorąc pod uwagę jego znajomość rytmów latino, styl gry, doświadczenie i charyzmę, postanowiliśmy docenić jego wysiłek w ten symboliczny sposób. Mam nadzieję, że Tomek to przyjmie z uśmiechem, bo nie chodzi tu oczywiście o jakiekolwiek zawody".
Tomek oprócz tytułu bębniarza "rozgrywek wrześniowych" otrzyma też symboliczny upominek od redakcji Perkusisty.