Zmarł perkusista Presleya, D.J. Fontana
Przedwczoraj, 13 czerwca, w wieku 87 lat zmarł D.J. Fontana, znany z wieloletniej współpracy z Elvisem Presleyem.
D.J. Fontana był ostatnim żyjącym muzykiem z oryginalnego składu zespołu The Blue Moon Boys, który towarzyszył Elvisowi Presleyowi i w którego szeregach grali także Scotty Moore (gitara) i Bill Black (kontrabas).
Perkusista dołączył do grupy w październiku 1954 i grał z Presleyem przez blisko 15 lat. To D.J. Fontana nagrywał najważniejsze przeboje Króla Rock'n'rolla, takie jak "Heartbreak Hotel", "Hound Dog", "Blue Suede Shoes", "Don't Be Cruel", "Jailhouse Rock", "Love Me Tender" czy "(Let Me Be Your) Teddy Bear".
Choć zespół rozpadł się w 1958 roku, D.J. Fontana wciąż współpracował z Presleyem w latach '60. Perkusista został przyjęty do Rockabilly Hall of Fame w Nashville w 2009 oraz, w tym samym roku do Rock and Roll Hall of Fame.
Ostatnio perkusista borykał się z powikłaniami po złamaniu biodra. Zmarł we śnie 13 czerwca 2018 r. w Nashville.