Michał Łysejko poza Decapitated
Po czterech latach wspólnej gry Michał Łysejko postanowił opuścić szeregi zespołu Decapitated. Muzycy już poinformowali o tym swoich fanów.
Na profilu zespołu znalazło się podsumowanie ostatnich działań oraz informacja o decyzji perkusisty. Muzyk opisał to u siebie swoimi słowami, a nam przekazał taką treść: "Idę przed siebie, rozwijam się, dlatego zdecydowałem, że czas opuścić szeregi Decapitated. To były niesamowite 4 lata, które ukształtowały mnie jako muzyka i człowieka, dlatego dziękuję wszystkim, którzy wspierali moje działania w tym wybitnym zespole. To był zaszczyt dzielić scenę z Wami i ze wszystkimi, którzy grali te piękne trasy i koncerty. Są to niezapomniane chwile i olbrzymi bagaż doświadczeń, za które jestem niezmiernie wdzięczny. Tym samym doszedłem do momentu, gdzie muszę dokonać zmian i ruszyć odważnie w nowych muzycznych kierunkach! Będę informował co się dzieje, pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze."
Na chwilowe zastępstwo szykowany jest James Stewart znany z występów w legendzie polskiego death metalu Vader.
Michał Łysejko był kolejnym muzykiem, który siedział za bębnami tej uznanej polskiej formacji. Po śmierci oryginalnego perkusisty Witolda Kiełtyki w 2007 roku bębnili kolejno Kerim Lechner, Paweł Jaroszewicz i Kevin Foley, ostatecznie na dłuższy okres zasiadł Michał Łysejko, który radził sobie doskonale.
Zdjęcia: Dariusz Ptaszyński