Mike Portnoy chciał wrócić do DT
Dodano: 20.12.2010
Niemal codziennie otrzymujemy kolejne informacje o losach byłego perkusisty Dream Theater.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Kilka dni temu informowaliśmy o rozstaniu Portnoya z Avenged Sevenfold i wydanym z tej okazji oświadczeniu perkusisty. Na odpowiedź zespołu nie trzeba było długo czekać. Ich zdaniem, z winy Portnoya, powstało wokół całej sprawy zbyt dużo medialnej wrzawy, a pierwotny plan zakładał współpracę muzyków jedynie w 2010 roku.
Nie opadł jeszcze kurz po tej słownej przepychance, kiedy Portnoy ogłosił, że... próbował wrócić do Dream Theater. Podobno bębniarz zwrócił się niedawno do byłych kolegów z propozycją załagodzenia sporu i powrotu do zespołu. Za tą ofertą stał nie tylko fakt, że Dream Theater nie rozpoczął jeszcze publicznej działalności z nowym pałkerem, ale przede wszystkim oczekiwania fanów, wciąż liczących, że muzycy dojdą do porozumienia.
Niestety, propozycja Portnoya została odrzucona przez adwokata reprezentującego jego ex-kumpli. "Próbowałem, ale drzwi są już zamknięte" - dramatycznie wyznał perkusista.
Czekamy na dalsze odcinki tej fascynującej telenoweli.
Nie opadł jeszcze kurz po tej słownej przepychance, kiedy Portnoy ogłosił, że... próbował wrócić do Dream Theater. Podobno bębniarz zwrócił się niedawno do byłych kolegów z propozycją załagodzenia sporu i powrotu do zespołu. Za tą ofertą stał nie tylko fakt, że Dream Theater nie rozpoczął jeszcze publicznej działalności z nowym pałkerem, ale przede wszystkim oczekiwania fanów, wciąż liczących, że muzycy dojdą do porozumienia.
Niestety, propozycja Portnoya została odrzucona przez adwokata reprezentującego jego ex-kumpli. "Próbowałem, ale drzwi są już zamknięte" - dramatycznie wyznał perkusista.
Czekamy na dalsze odcinki tej fascynującej telenoweli.
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…