Shine Custom Drums znika z rynku
Dodano: 28.01.2011
Z ciężkim sercem informujemy, że upada kolejna manufaktura perkusyjna, zajmująca się produkcją oryginalnych zestawów customowych. Amerykański producent z Sacramento stał się ofiarą panującej w Stanach recesji.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Właściciel spółki Sean Staples, do której należy firma Shine postanowił, że nie będzie już inwestował w firmę, która nie przynosi zysków.
Dla Shine 2010 był ciężkim rokiem, zakończonym niestety na minusie. Jak widać panujący w USA kryzys odbił się również na branży perkusyjnej. Coraz częściej słyszymy, że niewielkie firmy zajmujące się głównie produkcją "na zamówienie" ogłaszają upadłość.
Firma Shine wydawała się rosnąć bardzo szybko w ostatnich latach. Zasłynęli produkcją bardzo wyszukanych zestawów na specjalne zamówienia, które cieszyły się dużą popularnością, zwłaszcza wśród młodych bębniarzy. Tak imponujący wzrost sprawił, że Shine postanowiło uruchomić linie własnego hardware'u (z bardzo ciekawym pedałem stopy) oraz opracować niezależny system zawieszenia tomów.
"Byliśmy pod wrażenie ich ambicji - chcieli zostać nową perełką na rynku, a nie kolejną wieprzowinką w cieście" - tak komentowali osiągnięcia Shine właściciele z Sean Staples.
Niestety kiepskie ostatnie miesiące, zdominowane przez recesję przynosiły firmie tylko straty. Dzisiaj dowiedzieliśmy się o najgorszym - Shine Custom Drums przestaje istnieć.
Tych, którzy nie zdążyli poznać tej firmy zapraszamy na ich stronę, gdzie w galerii można obejrzeć imponujące dokonania Shine w zakresie designu i nie tylko.
(krn)
Dla Shine 2010 był ciężkim rokiem, zakończonym niestety na minusie. Jak widać panujący w USA kryzys odbił się również na branży perkusyjnej. Coraz częściej słyszymy, że niewielkie firmy zajmujące się głównie produkcją "na zamówienie" ogłaszają upadłość.
Firma Shine wydawała się rosnąć bardzo szybko w ostatnich latach. Zasłynęli produkcją bardzo wyszukanych zestawów na specjalne zamówienia, które cieszyły się dużą popularnością, zwłaszcza wśród młodych bębniarzy. Tak imponujący wzrost sprawił, że Shine postanowiło uruchomić linie własnego hardware'u (z bardzo ciekawym pedałem stopy) oraz opracować niezależny system zawieszenia tomów.
"Byliśmy pod wrażenie ich ambicji - chcieli zostać nową perełką na rynku, a nie kolejną wieprzowinką w cieście" - tak komentowali osiągnięcia Shine właściciele z Sean Staples.
Niestety kiepskie ostatnie miesiące, zdominowane przez recesję przynosiły firmie tylko straty. Dzisiaj dowiedzieliśmy się o najgorszym - Shine Custom Drums przestaje istnieć.
Tych, którzy nie zdążyli poznać tej firmy zapraszamy na ich stronę, gdzie w galerii można obejrzeć imponujące dokonania Shine w zakresie designu i nie tylko.
(krn)
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…