Jordison: "Slipknot gotowy wrócić"
Dodano: 09.02.2011
Joey Jordison (Murderdolls, Rob Zombie, Slipknot) w audycji Andrew Hauga z australijskiego radia Triple J wyjawił kilka szczegółów na temat planów obozu Slipknot po śmierci kolegi z zespołu, Paula Grey'a.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Perkusista Slipknot zapytany o aktualny status grupy i plany na przyszłość powiedział:
"Wszystko jest już dobrze. Ciagle jestem pytany o to co będziemy robić po tym wszystkim, rozumiem zniecierpliwienie. Chciałbym aby to co teraz zrobimy było czymś wyjątkowym, tak jak wtedy, kiedy razem zaczynaliśmy. Oczywiście potrzebne będzie małe przegrupowanie, ale musimy to zrobić. Z pewnością będziecie chcieli zobaczyć co nam z tego wyjdzie."
"Nie puszczę póki co pary z ust jak to w rzeczywistości wygląda, ale na pewno będzie to coś na kształt uhonorowania - wielka gratka dla każdego fana, to na pewno. W Slipknocie już wszystko jest w porządku, spotykamy się ostatnio bardzo często i chcemy już wrócić. Stanie się to już niedługo." - dodał na koniec.
Tymczasem Joey Jordison zajmuje się również swoimi pobocznymi projektami - z grupą Murderdolls wydał w zeszłym roku nową płytę, którą intensywnie promuje koncertując w Europie. Od połowy lutego będzie go można znowu zobaczyć za zestawem w zespole Roba Zombie'go.
Jeżeli wierzyć temu co mówi Joey oraz wypowiedziom innych członków zespołu już niedługo powinniśmy zacząć donosić o rejestrowaniu nowego materiały na zbliżające się nowe wydawnictwo. Trzymamy kciuki.
(krn)
"Wszystko jest już dobrze. Ciagle jestem pytany o to co będziemy robić po tym wszystkim, rozumiem zniecierpliwienie. Chciałbym aby to co teraz zrobimy było czymś wyjątkowym, tak jak wtedy, kiedy razem zaczynaliśmy. Oczywiście potrzebne będzie małe przegrupowanie, ale musimy to zrobić. Z pewnością będziecie chcieli zobaczyć co nam z tego wyjdzie."
"Nie puszczę póki co pary z ust jak to w rzeczywistości wygląda, ale na pewno będzie to coś na kształt uhonorowania - wielka gratka dla każdego fana, to na pewno. W Slipknocie już wszystko jest w porządku, spotykamy się ostatnio bardzo często i chcemy już wrócić. Stanie się to już niedługo." - dodał na koniec.
Tymczasem Joey Jordison zajmuje się również swoimi pobocznymi projektami - z grupą Murderdolls wydał w zeszłym roku nową płytę, którą intensywnie promuje koncertując w Europie. Od połowy lutego będzie go można znowu zobaczyć za zestawem w zespole Roba Zombie'go.
Jeżeli wierzyć temu co mówi Joey oraz wypowiedziom innych członków zespołu już niedługo powinniśmy zacząć donosić o rejestrowaniu nowego materiały na zbliżające się nowe wydawnictwo. Trzymamy kciuki.
(krn)
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…