Jojo Mayer

Dodano: 08.02.2018
Autor: Maciej Nowak

Niesamowicie świadomy człowiek, którego przy okazji pasją jest granie na bębnach. Podchodzi do tego zupełnie inaczej niż większość z nas. Słynny szwajcarski mistrz w bardzo emocjonalnej rozmowie.

Jojo przyjechał wraz ze swoją ekipą Nerve do Wrocławia zagrać w projekcie artystycznym Eklektik Session. Trzeba przyznać, że idea zacierania granic stylistycznych w sztuce wpisuje się doskonale w charakter słynnego perkusisty. Autor doskonałych szkół perkusyjnych, wirtuoz, doskonały nauczyciel, od lat mieszka w Nowym Jorku. Obserwuje, tworzy, wciąż się buntuje. Nie będziemy tu rozmawiać o graniu na perkusji w ujęciu warsztatu i techniki. W tej kwestii odsyłamy do szkół DVD muzyka lub do naszych wcześniejszych wywiadów. Porozmawiamy o czymś zupełnie innym, bardzo na poważnie.

Maciek Nowak: Jest sens rozmawiać o instrumentach samych w sobie?

Jojo Mayer: Podstawowym interesem producentów jest zarabianie pieniędzy. Problemem większości firm jest to, że nie wiedzą do końca, jak zrobić dobre bębny. A dla porównania weź np. stare Radio King, zupełnie inna półka.

Tylko, że wtedy nie wiedziano, jak zrobić dobry zestaw. Dopiero odkrywano.

Tu nie chodzi do końca o technologię, tylko o to, żeby umieć usłyszeć różnicę. Zanim wykonamy instrument musimy wyobrazić sobie jego brzmienie. W przypadku wielu firm takiego wyobrażenia dźwięku nie ma.

Ten artykuł możesz przeczytać ZA DARMO. Zarejestruj się i zaloguj. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Perkusista - online
Powiązane artykuły
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…
Dalej !
Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.