Zestaw Pearl Export Series
Minęło trzydzieści lat od powstania najlepiej sprzedających się bębnów budżetowych w historii. Pearl wraca do zestawu Export z dodatkowymi zmianami.
Dlaczego pojawienie się bębnów budżetowych Export w 1982 roku na zawsze zmieniło rynek perkusyjny? No właśnie dlatego, że były budżetowe! Rzecz, która jest teraz podstawą każdej niemal stajni perkusyjnej wtedy była nowością. Pearl wytyczył nowy rozdział w tworzeniu bębnów. Od tego czasu aż do 1995 roku firma sprzedała ponad milion egzemplarzy tego instrumentu! Po latach zmian firma postanowiła wprowadzić serię Forum, by zacząć wszystko od nowa. W 2007 roku ostatni Export zszedł z linii produkcyjnej. Ciągłe zmiany i modyfikacje doprowadziły do powstania serii Vision, a rolę zestawu dla początkujących przejął Target. Ogniwem pośrednim między nimi był zestaw Forum. Obecnie Pearl odświeża zestaw Export, tworząc układ Target-Export-Vision.
BUDOWA I OFERTA
Na wstępie od razu musimy zaznaczyć, żebyście nie podchodzili do tego zestawu, jak do Forum, tyle, że ze zmienioną nazwą! Po prezentacji nowego Export było wiele głosów właśnie w taki sposób traktujących te bębny. Jest tu pełen zestaw elementów, które pracują na nazwę Export, a nie były spotykane w Forum. Podstawowa kwestia to korpusy. Forum miał sześciowarstwowe topolowe korpusy o grubości 7,5 mm tak, jak Export z 2000 roku. Nowy Export ma sześć warstw o grubości 7,5 mm - hybrydę mahoniu i topoli. Od roku 2005 w Pearl proces tworzenia korpusów nazywa się Superior Shell Technology (SST). Chodzi tu o to, że podczas tworzenia korpusów, poszczególne warstwy nie są łączone krawędziami do siebie, tylko ścięte wzdłuż wchodzą na siebie na zakładkę. Tak też jest oczywiście w naszym Exporcie.
Testowany zestaw ma wymiary: 22"x18", 10"x7", 12"x8", 14"x14" oraz werbel 14"x5i jest to jedna z czterech dostępnych konfiguracji. Trzy są na bazie centralki 22" x 18" i jedna na bazie 20" x 18", ale oprócz tego można rozbudować swój zestaw i kupić sobie centralę x 18", a także floor tom 18" x 16". Jeżeli chodzi o wykończenia to seria posiada ich pięć: Jet Black, Red Wine, Arctic Sparkle, Electric Blue Sparkle oraz Smokey Chrome. Niby tylko pięć kolorów, jednak ich dobór jest na tyle sprytny, że każdy potencjalny nabywca Export powinien znaleźć coś dla siebie.
Pearl idzie w kierunku obranym przez większość firm i także stara się zmniejszyć lugi celem mniejszego obciążenia zestawu. Dlatego też kilka osób posiadających sporą wiedzę na temat bębnów nie rozpoznało Export, mając za zadanie określić model perkusji na podstawie lugów. Werbel nie wzbudza jakichś przesadnych sensacji i jest klasycznym instrumentem z shell setu z płynnie działającą maszynką. Obręcze są w wersji triple-flanged - 1,6 mm natomiast kąt ścięcia korpusów wynosi 45 stopni. Miłym zaskoczeniem jest hardware czyli model 830, gdzie do standardowego składu w postaci hi-hatu, werbla, statywu łamanego i prostego, dostajemy również Demonatora czyli pedał stylizowany z wieloma zapożyczeniami od słynnego Demona. Hardware Pearla zawsze cieszyło się zaufaniem i tym razem nie ma się do czego specjalnie przyczepiać.
Tomy zawieszone są według systemu Opti-Loc, co jest rozwinięciem od wcześniejszego, niezbyt pewnego, systemu ISS. Zamontowany jest na dwóch śrubach na góry z trzecim punktem znajdującym się poniżej systemu łączenia, a otworem wentylacyjnym, tworząc przez to trójkąt. Pozwala to na swobodniejszą i luźniejsza pracę bębna przy zachowaniu stabilności. Tego typu system powoli staje się standardem we wszystkich bębnach. Montaż tomów na centralce odbywa się w tradycyjny sposób poprzez dwa ramiona wychodzące z bębna basowego.
BRZMIENIE
Jaki wpływ ma zmiana budulca na brzmienie? Rzeczywiście, spora grupa niskobudżetowych zestawów wykorzystuje topolę jako tańszy zamiennik klonu. W nowym Export Pearl umieścił środek z mahoniu, dodając bębnom ciepła i więcej głębi. Na tomach mamy, niestety, chińskie Remo, które trzeba zmienić na porządne, solidne amerykańskie Remo! Naprawdę, nie obtaniajmy już aż tak bardzo i zainwestujmy w dobre naciągi. Młodzi perkusiści nawet sobie sprawy nie zdają, jak ważne są dobre skóry na bębnie! Tomy w Export mają w sobie masę, głębię i moc na bardzo dobrym poziomie, jak na bębny w takiej cenie. Na centralce mamy coś na wzór Powerstroke, a nasz Demonator atakując daje nam czyste i krótkie brzmienie. Tradycyjnie już werbel jest słabym punktem w zestawach budżetowych i ma za zadanie chyba tylko towarzyszyć beczkom, żeby łyso nie było… Co ciekawe, nasz zestaw posiada także talerze (miał tak też Forum). Spotyka się to w totalnie początkujących zestawach, gdzie blaszki są wręcz parodią talerzy.
W wyższych modelach zazwyczaj dodaje się jakąś uznaną firmę i jest to zwykle jakaś forma promocji (np. Tama razem z Meinl). Pearl robił talerze już od dawna, ale nie jest to coś wspaniałego, delikatnie mówiąc. Ale też nie jest to tektura, którą nieraz otrzymujemy. Z pewnością na sam początek wystarczą. Jeżeli jednak uda nam się zaoszczędzić właśnie poprzez kupno nowego Exporta, to lepiej zakupić jakieś Paiste PST 5 czy też Sabian B8 Pro.
PODSUMOWANIE
Reasumując, otrzymujemy bardzo ciekawie brzmiące bębny, które mogą być nie tylko zestawem dla początkujących, ale też dobrym zestawem alternatywnym na granie - o czym już nieraz wspominaliśmy - o podwyższonym ryzyku zniszczenia. Lepiej czasami zagrać na Export niż na Mastersie, gdy mamy przed sobą wizję intensywnie się bawiącej publiki w ciasnym klubiku. Export wydaje się być odpowiedzią na świetne PDP Concept, gdzie także zastosowano rozwiązania ponad normę tej półki cenowej. Prezentowany zestaw znaleźliśmy w warszawskim sklepie Pro Drum w cenie 2999 zł. Bydgoski Drum Center oferuje set fusion (różnica w floor tomie) za tę samą cenę. Wydaje się więc, że to bardzo atrakcyjny produkt dla młodych następców Mike Manginiego, Chada Smitha, Joey Jordisona i innych Pearlowych gwiazd.
Dostarczył: Silesia Music Center (www.silesiamusiccenter.pl)
Test ukazał się w numerze listopad 2013
{Podsumowanie Plusy:
+ jakość wykonania,
+ stosunek jakości do ceny,
+ przemyślane usprawnienia,
+ świetny hardware 830.
Minusy:
- naciągi do wymiany.
Pomiędzy:
+/- talerze.}