Jakie blachy dobrał Thomas Lang?

Dodano: 14.10.2025
Rodzaj sprzętu: Blachy
Dostarczył: MEINL
Artur Baran, Niko Neska

Firma Meinl Cymbals, z którą Thomas związany jest w zasadzie od zawsze, oferuje specjalne pakiety „wyborów artystów”.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.

O co chodzi? Korzystając z katalogu Meinl Cymbals, artyści kompletują zestawy talerzy, z którymi brzmieniowo się identyfikują. Mamy więc takie wybory jak: Chris Coleman, Matt Garstka, Benny Greb (dwie wersje), Matt Halpern, Mike Johnston i właśnie Thomas Lang.

Jedynie chwyt marketingowy czy szczerze dobrane instrumenty? Na to pytanie odpowiemy na koniec.

Wybór Thomasa Langa

Pełna nazwa, jak to w przypadku firmy Meinl jest częste, ma iście barokową długość – Meinl Byzance Artist's Choice Cymbal Set Thomas Lang. W skład zestawu wchodzą:

  • 14" Thomas Lang Byzance Brilliant Fast hi-hat,
  • 18" Byzance Traditional Polyphonic crash,
  • 21" Thomas Lang Byzance Brilliant Flex ride.

Sięgamy tu po dwa talerze w wersji Brilliant i jeden Traditional, z czego dwa są typowymi sygnaturami Thomasa. Wszystkie wykonane zostały w Turcji z brązu B20.

Brzmienie

To ciekawa konfiguracja, ponieważ mamy tu bardzo czytelny hi-hat oraz ride, który jest wręcz przenikliwy. Ride, pięknie wykonany, jest nowością 2025 roku. To dość gruby talerz z wyraźnie zaznaczoną kopułką. Jasny, dźwięczny, selektywny, z mocnym atakiem. Hi-hat ma bardzo podobne parametry. Jego „tyknięcia” fenomenalnie nadają się do gęstej gry dwójkami. Ma też szeroki, soczysty szum podczas gry w wersji półotwartej. W dolnej blaszce znajdują się małe otwory. Które niewątpliwie wpływają na to, że jest bardzo wdzięczny i łatwy w kontroli. I tu w tym wszystkim pojawia się crash w wersji Polyphonic, nieco ciemniejszy, mniej agresywny, sprawdzający się też jako blacha rytmiczna. Jego dużym atutem jest szybkie wybrzmienie.

Gramy na nich na Facebook > TUTAJ

Gramy na nich na Instagram > TUTAJ

Zastosowanie i ocena

Odpowiadając na pytanie postawione na początku – nie, to nie jest jedynie chwyt marketingowy, chociaż wiadomo, że pomysł ma przyciągać uwagę i wspierać kieszeń Meinl i artysty. Jeżeli skierujemy się w tę stronę, dostajemy rzetelnie dobrany zestaw talerzy, przemyślany, z konkretną ideą. Nie jest to może zestaw perfekcyjny do gry akustycznej z racji donośnego ride’u. Testując talerze podczas jamów w małym pomieszczeniu, musieliśmy go podmienić na mniej inwazyjny. Hi-hat z racji swej uniwersalności sprawdzał się doskonale, dając radość perkusistom, którzy lubią robić przebieżki na tym instrumencie. Crash ze względu na ciepło, kolor i szybkość wybrzmienia był wyśmienitym wyborem. Na nieco większej scenie problemów nie było już żadnych. Wszystko „siedziało” spójnie razem. Podobnie jest w sytuacji nagrań studyjnych. Wtedy na pierwszy plan wychodzą hi-hat i ride jako bardzo wdzięczne instrumenty do rejestracji. Dobra robota, nie ma ściemy!

Set tych talerzy można kupić m.in. w sklepach:

Silesia Drum > TUTAJ
Thomann > TUTAJ

Testowali: Artur Baran, Niko Neska (wykonanie nagrania)
Studio: Take1 Studio

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.