Paiste PST-X (dodatki)
Talerze efektowe pełnią ważną rolę we współczesnej muzyce. Są wykorzystywane praktycznie w każdej stylistyce, dlatego też są ważnym punktem w katalogu producentów. Paiste również rozwija się w tej kwestii i uzupełnia swój arsenał.
Patrząc na historię talerzy Paiste widzimy szereg ważnych momentów, gdzie firma zaskakiwała perkusistów nowymi rozwiązaniami. Od ostatnich przełomowych innowacji Paiste minęło już dużo czasu. Firma zaczęła być kojarzona z tradycyjnym rockowym brzmieniem, sztywno określonym przez swoje flagowe serie. W tym czasie kilka firm wręcz eksplodowało pomysłami na nowe brzmienia, wprowadzając kolejne pomysły na rynek. Część z nich wypaliło, część odpadło szybciej niż się pojawiło. Trzymające się swojego konserwatywnego kierunku Paiste swego czasu niechętnie, wręcz pogardliwie odnosiło się do „bezsensownego dziurawienia talerzy”, jak to zwykł mówić sam właściciel firmy. Ostatecznie w 2015 roku pojawiła się nowa seria PST X, poprzedzona dwoma nieśmiałymi modelami Alphy. Jak widać słupki w Excellu wykazały, że jest to kierunek, który warto kontynuować i w tym roku pojawiły się kolejne instrumenty w pakiecie tzw. efektów.
Omawiamy tu talerze: Splash Stack 10”/8” oraz 12”/10”, Cajon hi-hat 12”, Cajon crash 16”, Swiss Medium crash 20”.