Dave Lombardo o nowym gitarzyście
Dodano: 13.04.2011
Perkusista Slayera w wywiadzie dla austriackiego portalu Stormbringer podzielił się swoimi odczuciami z trasy European Carnage, podczas której Pat O'Brien z Cannibal Corpse zastępuje na gitarze Jeffa Hannemana.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Dave Lombardo nie szczędził dobrych słów opisując pracę jaką wykonuje dla grupy Pat O'Brien. W wywiadzie, który udzielił 7 kwietnia przed koncertem Slayera w Wiedniu opowiedział dokładnie jak to wyglądało, przed pierwszym koncertem na trasie w Zagrzebiu:
"[Wszystko] idzie dobrze. Pat był zdenerwowany, był bardzo zdenerwowany. Ale wykonał kawał porządnej roboty dla nas. Pracował bardzo ciężko, bo miał tak naprawdę... nie wiem, może pięć albo sześć dni [na opanowanie setu koncertowego]. Wczuł się i od razu zaczął przygotowania, jeszcze w przebieralni! Wykonał swoją pracę perfekcyjnie".
Przypomnijmy tylko, że Jeff Hanneman, gitarzysta Slayer musiał zrezygnować z udziału w europejskiej trasie z powodów zdrowotnych. Jeff boryka się aktualnie z dolegliwościami po ukąszeniu pająka i zakażeniu groźną bakterią.
Początkowo Hannemana zastąpił Gary Holt z grupy Exodus, ale musiał opuścić Slayer na końcówkę europejskiej trasy, żeby 10 kwietnia wystąpić wraz z Exodus na stadionie Estadio Nacional w Santiago. Ostatni koncert ze Slayer Holt zagrał 4 kwietnia w Padwie. O'Brien dołaczył do kapeli 6 kwietnia na gig w Chorwacji i będzie grał z twórcami "Reign in Blood" do końca ich europejskiej trasy.
Kończąc rozmowę Dave Lombardo wyraził nadzieję, że Jeff wróci do zespołu już podczas amerykańskiej edycji "Big Four". Zaznaczył jednak, ze sami członkowie zespołu nie wiedzą jak ułoży się ich koncertowa przyszłość.
W taki razie Hannemanowi zdrowia, a Slayerowi kolejnych udanych koncertów!
(krn)
"[Wszystko] idzie dobrze. Pat był zdenerwowany, był bardzo zdenerwowany. Ale wykonał kawał porządnej roboty dla nas. Pracował bardzo ciężko, bo miał tak naprawdę... nie wiem, może pięć albo sześć dni [na opanowanie setu koncertowego]. Wczuł się i od razu zaczął przygotowania, jeszcze w przebieralni! Wykonał swoją pracę perfekcyjnie".
Przypomnijmy tylko, że Jeff Hanneman, gitarzysta Slayer musiał zrezygnować z udziału w europejskiej trasie z powodów zdrowotnych. Jeff boryka się aktualnie z dolegliwościami po ukąszeniu pająka i zakażeniu groźną bakterią.
Początkowo Hannemana zastąpił Gary Holt z grupy Exodus, ale musiał opuścić Slayer na końcówkę europejskiej trasy, żeby 10 kwietnia wystąpić wraz z Exodus na stadionie Estadio Nacional w Santiago. Ostatni koncert ze Slayer Holt zagrał 4 kwietnia w Padwie. O'Brien dołaczył do kapeli 6 kwietnia na gig w Chorwacji i będzie grał z twórcami "Reign in Blood" do końca ich europejskiej trasy.
Kończąc rozmowę Dave Lombardo wyraził nadzieję, że Jeff wróci do zespołu już podczas amerykańskiej edycji "Big Four". Zaznaczył jednak, ze sami członkowie zespołu nie wiedzą jak ułoży się ich koncertowa przyszłość.
W taki razie Hannemanowi zdrowia, a Slayerowi kolejnych udanych koncertów!
(krn)
Powiązane artykuły
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…