Wyzwanie na granie cz.6
Wyzwanie na granie
Dodano: 11.01.2016

W tym dziale nauczyciele i przyjaciele Drum Academy Poland będą publikować krótkie ćwiczenia.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Podejmij wyzwanie: nagraj wideo i pokaż nam, jak dane ćwiczenie zagrałeś po swojemu, w jaką stronę ono doprowadziło, co do niego dodałeś od siebie. Odpowiedzi na wyzwanie (link do twojego filmu) prosimy o wysyłanie na adres info@drumacademy.pl Najciekawsze odpowiedzi i interpretacje zostaną opublikowane.
Dlaczego warto podjąć wyzwanie?
• Będziesz miał konkretny cel ćwiczenia
• Nauczysz się nowej rzeczy
• Pracując nad jednym elementem zobaczysz, jak bardzo możesz go urozmaicić i stworzyć na jego podstawie coś swojego
• Możesz być inspiracją dla innych (twoja interpretacja może zachęcić kogoś do ćwiczenia)
Pokazywanie efektów to jeden z ważniejszych elementów, niezbędnych do dalszego rozwoju. Każdego dnia tworząc, artysta musi podjąć decyzję, pokazać to światu, wystawić na krytykę czy zachować to dla siebie i mieć pewność, że nikt nic złego o jego działaniu nie powie.
Tak jest ze wszystkim i im szybciej zdamy sobie sprawę z tego, że wszystko, co robimy, to proces, a każdy efekt naszych działań jest tylko etapem do miejsca, do którego podążamy, tym lepiej będziemy znosić i pokonywać barierę "pokazywania efektów i odsłaniania siebie". Można siedzieć w salce i ćwiczyć po 10 godzin dziennie, ale jeśli nie wyjdziemy z tym do ludzi, to jaki jest sens ćwiczenia? Można sobie tłumaczyć, że ćwiczę dla siebie, ale czy przypadkiem to tłumaczenie nie jest wymówką przed... strachem, związanym z oceną innych?
Taki jest ten zawód i trzeba się liczyć z tym, że będziesz oceniany. Jak to przezwyciężyć?
Po pierwsze - to nie ty jesteś oceniany, tylko to, co zrobiłeś w danym momencie.
Po drugie - możesz liczyć na wsparcie każdego człowieka, który przeszedł podobną drogę i włożył podobny ogrom pracy. Taka osoba wie, ile cię to kosztowało i będzie cię wspierała mimo, że jeszcze brakuje tych kilku metrów do mety. Najbardziej krytykują ci, którzy nigdy nie byli w tym miejscu, co ty i nie rozumieją twojego poświęcenia.
Po trzecie - to ty decydujesz, czyja ocena jest dla ciebie ważna i istotna. Nie musisz słuchać każdego. Sam wyczujesz, czyje słowa są szczere i chcą pomóc, a kto mówi coś, bo sam do niczego nie doszedł i robi to z chęci podwyższenia swojego poczucia wartości.
Po czwarte - pokazuj to, co robisz każdemu. Pytaj o ich opinie, radź się. Zobaczysz, że jedni mogą cię kochać za to samo, co innym przeszkadza. Tak jest i im szybciej pogodzisz się z tym faktem, tym więcej korzyści ci to przyniesie.
Po piąte - większość osób ci kibicuje i kiedy odnosisz sukcesy nawet ci, którzy kiedyś krytykowali, nagle stają się twoimi najlepszymi przyjaciółmi. Dlatego nie zwracaj na to uwagi, rób swoje i konsekwentnie dąż do wyznaczonego celu.
Pokazywanie efektów i tego, na jakim etapie jesteśmy, to świetna lekcja pokory, dyscypliny, wytrwałości. To budowanie charakteru, który w tym zawodzie jest bardzo potrzebny. Nie bójcie się wyzwań, pokazujcie się, budujcie swoją markę i dajcie się poznać.
Agnieszka
Ćwiczenie zaproponowane w "Wyzwaniu na granie 1" rozłożyłem w dwóch wersjach między werbel i ride. Pierwsza wersja: prawa ręka gra ostinato na ride, a lewa przesuwa zaproponowany schemat rytmiczny na werblu.
Wersja druga - odwrotnie: lewa ręka gra ostinato na werblu, a prawa przesuwa zaproponowany schemat rytmiczny na ride.
Do tego dołożyłem rytm Clave 3/2 grane hi-hatem lewą nogą
Ćwiczenie opracował:
Lekcja ukazała się w numerze październik 2015

Dlaczego warto podjąć wyzwanie?
• Będziesz miał konkretny cel ćwiczenia
• Nauczysz się nowej rzeczy
• Pracując nad jednym elementem zobaczysz, jak bardzo możesz go urozmaicić i stworzyć na jego podstawie coś swojego
• Możesz być inspiracją dla innych (twoja interpretacja może zachęcić kogoś do ćwiczenia)
WYZWANIE NA... POKAZYWANIE EFEKTÓW
Pokazywanie efektów to jeden z ważniejszych elementów, niezbędnych do dalszego rozwoju. Każdego dnia tworząc, artysta musi podjąć decyzję, pokazać to światu, wystawić na krytykę czy zachować to dla siebie i mieć pewność, że nikt nic złego o jego działaniu nie powie.
Tak jest ze wszystkim i im szybciej zdamy sobie sprawę z tego, że wszystko, co robimy, to proces, a każdy efekt naszych działań jest tylko etapem do miejsca, do którego podążamy, tym lepiej będziemy znosić i pokonywać barierę "pokazywania efektów i odsłaniania siebie". Można siedzieć w salce i ćwiczyć po 10 godzin dziennie, ale jeśli nie wyjdziemy z tym do ludzi, to jaki jest sens ćwiczenia? Można sobie tłumaczyć, że ćwiczę dla siebie, ale czy przypadkiem to tłumaczenie nie jest wymówką przed... strachem, związanym z oceną innych?
Taki jest ten zawód i trzeba się liczyć z tym, że będziesz oceniany. Jak to przezwyciężyć?
Po pierwsze - to nie ty jesteś oceniany, tylko to, co zrobiłeś w danym momencie.
Po drugie - możesz liczyć na wsparcie każdego człowieka, który przeszedł podobną drogę i włożył podobny ogrom pracy. Taka osoba wie, ile cię to kosztowało i będzie cię wspierała mimo, że jeszcze brakuje tych kilku metrów do mety. Najbardziej krytykują ci, którzy nigdy nie byli w tym miejscu, co ty i nie rozumieją twojego poświęcenia.
Po trzecie - to ty decydujesz, czyja ocena jest dla ciebie ważna i istotna. Nie musisz słuchać każdego. Sam wyczujesz, czyje słowa są szczere i chcą pomóc, a kto mówi coś, bo sam do niczego nie doszedł i robi to z chęci podwyższenia swojego poczucia wartości.
Po czwarte - pokazuj to, co robisz każdemu. Pytaj o ich opinie, radź się. Zobaczysz, że jedni mogą cię kochać za to samo, co innym przeszkadza. Tak jest i im szybciej pogodzisz się z tym faktem, tym więcej korzyści ci to przyniesie.
Po piąte - większość osób ci kibicuje i kiedy odnosisz sukcesy nawet ci, którzy kiedyś krytykowali, nagle stają się twoimi najlepszymi przyjaciółmi. Dlatego nie zwracaj na to uwagi, rób swoje i konsekwentnie dąż do wyznaczonego celu.
Pokazywanie efektów i tego, na jakim etapie jesteśmy, to świetna lekcja pokory, dyscypliny, wytrwałości. To budowanie charakteru, który w tym zawodzie jest bardzo potrzebny. Nie bójcie się wyzwań, pokazujcie się, budujcie swoją markę i dajcie się poznać.
Agnieszka
ODPOWIEDŹ NA WYZWANIE
Ćwiczenie zaproponowane w "Wyzwaniu na granie 1" rozłożyłem w dwóch wersjach między werbel i ride. Pierwsza wersja: prawa ręka gra ostinato na ride, a lewa przesuwa zaproponowany schemat rytmiczny na werblu.
Wersja druga - odwrotnie: lewa ręka gra ostinato na werblu, a prawa przesuwa zaproponowany schemat rytmiczny na ride.
Do tego dołożyłem rytm Clave 3/2 grane hi-hatem lewą nogą
Ćwiczenie opracował:
![]() | Paweł Krasiński - absolwent i zarazem doktorant Akademii Muzycznej w Łodzi. Pasjonat muzyki, multiinstrumentalista: perkusista klasyczny i rozrywkowy, dodatkowo grający na gitarze basowej, elektrycznej oraz fortepianie. Z uwagi na swoją elastyczność wykonawczą posiada ogromną praktykę sceniczną jako muzyk klasyczny, jazzowy oraz rockowy. Zajmuje się również kompozycją oraz działalnością pedagogiczną, prowadząc klasę perkusji w Państwowej Szkole Muzycznej oraz Towarzystwie Muzycznym "Fermata" w Sieradzu. |
Lekcja ukazała się w numerze październik 2015

Quiz – Co wiesz o Gretsch?
1 / 16
Gretsch, firma amerykańska, ale jej korzenie to emigracja…