Roland pochłaniacze hałasu

Dodano: 02.06.2015
Rodzaj sprzętu: Akcesoria
Dostarczył: ROLAND

Japońska firma konsekwentnie rozbudowuje świat bębnów elektronicznych. Tym razem wzięli się za dodatkowe wyciszenie naszych elektronicznych zestawów perkusyjnych poprzez dwa bardzo proste akcesoria.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.


Wybór elektronicznego zestawu perkusyjnego podyktowany jest głównie tym, że są to bębny bardzo wygodne. Rozstawione w mieszkaniu czy nawet biurze służą nam o każdej porze i nawet na chwilkę można wskoczyć za takie bębny i dzięki słuchawkom odizolować się od świata. Wszyscy ci, którzy korzystali z takich bębnów w blokach mieszkalnych wiedzą jednak, że mechanizm stopki ma swoją moc i mimo, że bęben basowy nie razi całego osiedla swoją głębią, to najbliżsi sąsiedzi potrafią wyczuć pracę mechanizmu, który - jak się okazuje - do najcichszych nie należy. Podobnie z hi-hatem (czy to klasycznym czy mobilnym), gdy noga nam podskakuje, wybijając regularne czwóreczki…

Roland to jednak fachowcy pełną gębą i jeśli ktoś miał w stosunku do tego jakieś wątpliwości to mamy przed sobą kolejny dowód na potwierdzenie tezy, że firma myśli i dba o detale.

NE-10


Zacznijmy od płytki, która przeznaczona jest dla stopek i kontrolerów hi-hatu. Płaska deseczka wykonana z gumy, metalu, pokryta wykładziną. Wygląda bardzo stylowo i estetycznie. Cała zabawa polega na tym, że ustawiamy nasz pedał na płytce, a gumowe bańki od dołu mają za zadanie redukować wszelkie stukanie. Konstrukcja prosta niesamowicie! Gumowe bańki i ciężar płyty dodatkowo ją trzymają, zapobiegając niekontrolowanemu przesuwaniu się pedału. Pedał mieści się na płytce (patrz: tabelka z parametrami), ale w przypadku podwójnej stopy wiadomo, że potrzebne będą dwie płyty, a kiedy dojdzie hi-hat to trzy.

NE-1


Jest to podkładka pod nóżki. Tutaj konstrukcja jest nieco bardziej skomplikowana niż NE-10, ale dalej bardzo prosta. Podkładkę dajemy pod każdą nóżkę hi-hatu lub nóżkę padu bębna basowego (w większych modelach). Nóżka naciska na podkładkę, która jest wewnątrz ruchoma i redukuje nacisk naszej nogi. Jedna podkładka, jedna nóżka. Do tego platforma pedału na NE-10.

W AKCJI


Sprzęt testowaliśmy w bloku o starych drewnianych podłogach, gdzie słychać kroki sąsiada piętro wyżej. Roland mówi tu o tłumieniu 75% hałasu. Czy tak jest naprawdę? Ciężko powiedzieć, za to z pewnością możemy powiedzieć, że żadne podobne urządzenie domowej konstrukcji nie wykona takiej roboty jak NE-10 i NE-1. Sąsiedzi przestali przychodzić z krótkim komunikatem: "Możesz wreszcie przestać walić…?!". Banalne rozwiązanie okazało się znowu najlepszym i zdecydowanie sprzęt jest godny polecenia. Jedyny problem, jaki pozostaje do rozwiązania, to samo klepanie bijaka w pad (o ile nie jest to pad siateczkowy), ponieważ problem nacisku nogą na pedały stopki i hi-hatu mamy w zasadzie rozwiązany. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie pioruńska wręcz cena, ale najprawdopodobniej pomysł będzie rozwijany (może tak pełna płyta pod zestaw?), więc i cena będzie niższa. NE-1 jak i NE-10 samo w sobie to bardzo dobre koła ratunkowe dla znerwicowanych sąsiadów!

Dostarczył: Roland Polska (www.rolandpolska.pl)

Test ukazał się w numerze luty 2014

{Podsumowanie Plusy:
+ jakość wykonania,
+ prostota,
+ wygoda,
+ funkcjonalność.
Minusy:
- cena.}

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.