Paiste Signature Dark Metal Ride
Talerze Paiste wielokrotnie gościły w naszej rubryce testów, tym razem w ramach nowej rubryki "KLASYK" mamy okazję przyjrzeć się modelom z serii Signature. Seria ta plasuje się wśród najwyższych jakościowo linii producenta, a co za tym idzie, niestety, także w wyższej półce cenowej.
Blachy, które trafiły dziś na statywy to dwa ride?y o intrygującej nazwie Signature Dark Metal Ride 20" i 22" i równie intrygującym, oryginalnym wyglądzie. Oba modele mają wagę heavy i wykonane są z opatentowanego stopu o nazwie Signature Bronze. Oba również nie znajdują się już w katalogu Paiste. Zobaczmy czy warto je poszukiwać w sklepowych zapasach.
Talerze mają niespotykane wykończenie, unikalne dla każdego egzemplarza, złotawo-brązowy odcień, przechodzący w czerń. W produkcji ride?ów zastosowano dwa rodzaje końcowej obróbki.
Górna i dolna powierzchnia noszą nieregularne ślady ręcznego młotkowania, mechanicznemu toczeniu zaś poddana została jedynie kopułka na górnej powierzchni oraz zewnętrzna krawędź, tworząc pierścień. Krawędzie pierścienia i kopułki są perfekcyjnie wykonane, tworząc idealnie równe linie. Całości dopełniają nadruki z logo Paiste i nazwą modelu w niezwykle efektownym białym kolorze. Wrażenie wizualne jest piorunujące i naszym subiektywnym zdaniem są to jedne z najpiękniej prezentujących się talerzy, z jakimi się zetknęliśmy. Z pewnością wrażenia wzrokowe dla wielu nie odgrywają większego znaczenia, przejdźmy zatem do istoty testu - brzmienia.
Nazwa modelu po trzykroć oddaje cechy charakterystyczne ride?ów, zarówno pod względem wyglądu, brzmienia, jak i ich predyspozycji. Pierwsze wrażenie to ich ciemny i raczej niski charakter, a także zdecydowanie rockowo-metalowe inklinacje. Oba modele posiadają bardzo specyficzny niski, brudnawy ton, który można określić jako "ziemisty". Wysokie harmoniczne są prawie nieobecne, zwłaszcza w ich długim wybrzmieniu, co powoduje, że talerze odzywają się w niezbyt szerokim paśmie. "Ping" jest bardzo wyraźny, o jaśniejszym i wyższym charakterze. Jest dość klarowny i oddzielony od niższego rozmycia, szczególnie w większym z modeli.
Talerze łatwo dają się rozbujać, lecz mimo to dźwięk uderzenia pałką pozostaje czytelny, nawet przy bardzo gęstym graniu, chociażby blastów. Wybrzmienie jest dość głośne, raczej suche, z mnóstwem niskich, ciemniejszych i brudnawych alikwotów. Choć nie jest ono metaliczne i dudniące to może być uciążliwe i trudne do skontrolowania. Talerze są głośne i grają pełnym zakresem swojego brzmienia przy każdej dynamice, dlatego niekoniecznie sprawdzą się w delikatniejszej, akustycznej muzie. Kopułka w obu modelach jest potężna, dzięki swemu wykończeniu jaśniejsza i bardzo skupiona. Wyraźnie odseparowana od reszty, umiarkowanie wzbudza talerz, jest dźwięczna i ma doskonałą projekcję. Różnice pomiędzy dwoma modelami są mocno odczuwalne mimo podobnej ogólnej charakterystyki. Większy model jest równocześnie głośniejszy, bogatszy w harmoniczne. Rozmycie jest dłuższe i łatwiej się wzbudza. Ping klarowniej separuje się od przydźwięków, a całość brzmi szerzej. Dwudziestka natomiast jest mniej dynamiczna, odzywa się węższym pasmem i jest łatwiejsza w kontroli. Dźwięk uderzenia pałką bardziej stapia się z rozmyciem, które jest krótsze niż w 22". Kopułka jest tu także cichsza i bardziej zwarta z całością. W większym egzemplarzu jest zdecydowanie głośniejsza, przeszywająca i odseparowana.
PODSUMOWANIE
Powszechnym poglądem jest to, że blachy przeznaczone do cięższych i bardziej energicznych klimatów, mają zazwyczaj jasny, ostry i raczej wysoki ton. Przeczą temu omawiane dziś modele. Ride?y Dark Metal to unikalne talerze o indywidualnym charakterze, pod wieloma względami różniące się od innych rockowych blach na rynku perkusyjnym. Dedykowane są bębniarzom poszukującym wyjątkowego, ciemniejszego koloru w swoim zestawie. Na pewno dodatkowym czynnikiem, wyróżniającym je na tle konkurencji jest niesamowicie precyzyjne wykończenie oraz oryginalny i efektowny wygląd. Talerze Paiste Signature Dark Metal to instrumenty ze wszech miar udane i mimo swojej wysokiej ceny - warte uwagi. Zachęcamy do poszukiwań.
Test ukazał się w numerze marzec/kwiecień 2012.
Dystrybucja Paiste w Polsce: Gewa Polska (www.gewamusic.com), www.paiste.com