Talerze efektowe Istanbul Agop

Dystrybutor talerzy na Polskę, firma SoundTrade dostarczyła nam bardzo miłe pudełko z talerzykami.

To bardzo przyjemne uczucie - odebrać przesyłkę, zawierającą pełno różnych ciekawych talerzy, z którymi można zamknąć się w salce i pobawić przez kilka godzin. Później wracać do nich, przekładać, kompletować, zestawiać, porównywać i zagłębiać się w ich brzmienie. Istanbul Agop zaprezentowało w tym roku kilka ciekawie brzmiących modeli blach, na które cierpliwie czekamy. Dlatego też w oczekiwaniu na nowe produkty zagłębimy się w splashe i belle.

Zacznijmy od jakże udanej serii talerzy Xist. Na statywie mamy Xist Brilliant splash 10". Instrument potwierdza jakość chyba dość niedocenianej serii Xist, która plasuje się teoretycznie w przedziale talerzy półprofesjonalnych. Teoretycznie, ponieważ walory brzmieniowe zaskoczyłyby niejednego. Talerze wykonane są ze stopu B20, zastosowano mechaniczne techniki obróbki, dlatego możemy liczyć na powtarzalność brzmienia. Splash ma jasne brzmienie, jest szeroki i soczysty, wybrzmiewa średnio długo.

Teraz przyjrzyjmy się serii Alchemy, która jest marką Istanbul Agop. Mamy tu dwa splashe. Jeden to 10", a drugi to wersja Power X - również 10". Zwykły splash jest talerzem szybkim, wyraźnym, o dość krótkim wybrzmieniu, krótszym od opisywanego powyżej Xist. Power splash stał się naszym faworytem. To mocny talerz, soczysty, ciepły, ale o jasnym charakterze, po prostu konkretny, dynamiczny akcent. Bardzo mocny atak bardzo płynnie, ale szybko wybrzmiewający. Wpływ ma na to profil talerzyka, gdzie zewnętrzny ok. 2 cm pasek bardzo szybko się zwęża. To samo rozwiązanie jest w całej serii talerzy Power X, czyniąc ją niezwykle atrakcyjną dla perkusistów, szukających łatwej w kontroli eksplozji.

Ostatni z serii splash trafił na nasz statyw Traditional Heavy 10". Tutaj można spodziewać się ciemnych barw i tak jest w praktyce. Biorąc go do rąk, od razu można wyczuć, że jest twardszy od splashy Alchemy czy Xist. Wpływa to na to, że talerz dłużej wybrzmiewa. Ma wyraźny atak, bardzo wybuchowy, ale już nie tak soczysty jak poprzednicy. Jest za to sypki, brzmi też wyżej mimo wspomnianego ciemnego charakteru.

Przejdźmy teraz do dwóch mini china. Jedną z nich jest Alchemy 10", drugą Traditional 10". Oba talerzyki w takim rozmiarze i kształcie china nie są może zbyt atrakcyjne, gdy się je uderza pojedynczo (zresztą, jak to bywa niemal w każdej firmie, w kwestii takich modeli blach). Blaszane przydźwięki, szybki atak, szybkie i wybuchowe, jasne. Oba brzmią dość podobnie. Odnajdujemy dla nich jednak inne zastosowanie. Gdy zrobimy z nich "stack" czyli połączymy z innymi blaszkami uzyskujemy fenomenalne brzmienie! Po dokonaniu wszelkich możliwych kombinacji najbardziej przypadły nam sparowane Alchemy. Soczyste, sypkie, trzeszczące, mają wszystko to, co powinien mieć taki zestaw. Traditional nie bardzo ze sobą współgrają ze względu na to, że splash jest trochę za gruby na pracę swym ciałem wewnątrz mini china’y. Świetnie za to brzmi zestawiony z Xist. Uzyskujemy wtedy mroczny, ciemny, trzaskający sound.

Przejdźmy dalej. Splash Sultan 12" to wspaniały talerz dla perkusistów, szukających ciemnych, bardzo piaszczystych i sypkich klimatów o wyraźnym ataku i bardzo płynnym wybrzmieniu. Swoim brzmieniem przypomina talerze, w których robione są dziury. Okazuje się, że takie pośrednie brzmienie między crash i china da się uzyskać bez dziurawienia blachy. Spokojnie można nazwać go "szlachetnym".

Na koniec zostawmy sobie dwa dzwonki. Reprezentują one dwa typy tych instrumentów, jakie możemy spotkać. Alchemy Raw bell 8" to klasyczny dzwonek w stylu słynnych Zil-Bel. Możemy w niego puknąć, po czym pójść rozegrać partię szachów, zjeść obiad na mieście i postać w warszawskim korku w godzinach szczytu, a jak wrócimy to i tak dalej będzie wybrzmiewał. No, może trochę się zapędziliśmy… W każdym razie jest to bardzo długi, jasny, czysty "ping". Niektórzy perkusiści kładą taki bell na główkę ride’u. Traditional bell 10" to grube blaszysko w formie splash, przypominające nieco wycięty środek ride z małą główką. Jest oczywiście bardziej sypki od Alchemy i ma cieplejsze brzmienie, oczywiście utrzymując się w charakterze dzwonka.

PODSUMOWANIE

Prezentujemy tu jedynie wycinek możliwości, jakie ma firma Istanbul Agop i trzeba przyznać, że wybrane przez nas talerze dały nam sporo satysfakcji pod kątem możliwości barwowych, a co za tym idzie operowania w różnych stylistykach muzycznych. Wywołuje to chyba słuszne podejrzenie, że zagłębiając się jeszcze bardziej w tego typu modele talerzy fi rmy mielibyśmy jeszcze więcej radości. Istanbul Agop udowadnia, że cały czas myśli o tym, by dostarczyć perkusistom różnorodne rozwiązania, a nam jak najbardziej podoba się takie podejście.

ORIENTACYJNE CENY W PLN:

Istanbul Xist Brilliant splash 10" 310,00
Alchemy splash 10" 395,00
Alchemy Power-X splash 10" 395,00
Istanbul Traditional Heavy splash 10" 410,00
Istanbul Traditional Mini china 10" 440,00
Alchemy Mini china 10" 520,00
Istanbul Sultan splash 12" 465,00
Alchemy Raw bell 8 310,00
Istanbul Traditional bell 10" 410,00

Dostarczył: Sound Trade (www.soundtrade.pl)
Zobacz także: www.istanbulcymbals.com

Test ukazał się w numerze marzec 2014