Zildjian - nowości ride 2015

Dodano: 28.07.2015
Rodzaj sprzętu: Blachy
Dostarczył: ZILDJIAN

W poprzednim numerze prezentowaliśmy interesujące efekty Zildjian, teraz mamy przyjemność opisać cztery nowe ride’y z serii "Zildjian - nowości 2015".

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.


Zanim jednak podzielimy się z wami spostrzeżeniami zobaczmy, co o tych talerzach napisał sam producent…

W odpowiedzi na prośby wielu perkusistów i dealerów firma Zildjian powiększyła wagę dwóch modeli 20" i 22" w swojej popularnej linii Kerope. Jak zauważył dyrektor badań i rozwoju firmy - niewielki wzrost wagi pozwoli na poprawę artykulacji. Talerz uzyska również głośniejszy bell przy zachowaniu bogatego, ciemnego i brudnego brzmienia tej serii. Waga tych Keropów oscyluje teraz od 2126 do 2381 gramów (20"), a 22" od 2523 do 2721 gramów. Nowe Keropy będą szczególnie atrakcyjne dla perkusistów, którzy potrzebują dużej selektywności w warunkach głośnego grania.

Zildjian, współpracując ze znanym, jazzowym perkusistą Adamem Nussbaumem, stworzył nowy talerz 20" K Constantinople Renaissance ride, który jest uzupełnieniem wersji w rozmiarze 22". Nowa blacha 20" posiada mniejszy bell. Ogólne brzmienie talerza jest mocno zintegrowane. Waga, która oscyluje między 1,786-1,871 g, zapewnia czyste, pełne brzmienie i ładną selektywność przy gęstych uderzeniach. 20" Renaissance ride dołącza do rodziny legendarnych talerzy K Constantinople.

Z kolei 21" K Custom Organic ride to nowy członek bogatej rodziny z serii K Custom. Został zaprojektowany we współpracy z perkusistą i pedagogiem Patem Petrillo. Oferuje unikalne matowe wykończenie "góry" i dzięki temu bardziej surowe brzmienie, utrzymując przy tym wyraźną artykulację. Wspaniałe wykończenie "spodu" w wersji "brilliant" jest uzupełnione brzmiącym dość głośno i czysto bellem. Rozmiar 21" zapewnia dużą wszechstronność tego instrumentu. Waga oscyluje między 2,267-2,494 gramów. A jak to wygląda rzeczywiście w boju "pod pałką"?

KEROPE MEDIUM 20" 22"


Zaczniemy od Keropów. Rozpakowując te talerze zauważyłem od razu, że są dość ciężkie. Wykończenie mają nieco jaśniejsze niż w pierwszej serii oraz większe logo "K Kerope". Napiszę przy okazji, że zdążyłem już przyzwyczaić się do moich Keropów. Wybrałem sobie cały komplet, z pierwszego testowego setu, wysłanego do Polski.

Blachy po prostu urzekły mnie swoimi pięknymi, ciemnymi tonami, ciepłem, wyraźną artykulacją oraz tym, że pięknie współgrają miedzy sobą. Zabierając się do testów, zdjąłem swoje ride’y i założyłem nowe w wersji medium. Wystarczyło kilka stwierdzić, że mają one również bardzo szlachetny sound. Moje spostrzeżenia potwierdziły to, co napisał producent - artykulacja jest nieco wyraźniejsza, a bell głośniejszy. Uderzyłem je jak crash - okazało się, że są bardzo głośne. Grając na nich doszedłem do szybkiego wniosku, że obie blachy są zdecydowanie głośniejsze od moich "starych" Keropów, przez co nie pasują mi do pozostałych blach (crashy i hi-hatów z tej serii). Zmierzam do tego, że ważne jest, aby cały nasz set był pod względem głośności na podobnym poziomie. Jeżeli będziemy mieli zróżnicowany poziom głośności w blachach - mogą pojawić się problemy w miksie takiego zestawu (czy to w studiu, czy też na koncercie).

Jeszcze jedna rzecz. "Moje" Keropy mają więcej ciemniejszych tonów, jakąś "tajemnicę" w brzmieniu. Kiedy w nie uderzam (nawet lekko) brzmienie ich kojarzy mi się z tajemnicami Konstantynopola, które jako cesarstwo wschodnie przeżywało swoją wielkość i chwałę, a potem doznało wielkiego upadku… Jest w tym brzmieniu jakaś poezja, połączona z historią i tajemnicą…

W nowych Keropach trochę mi tego brakuje, ale z drugiej strony uważam, że będą się idealnie nadawać do głośniejszej muzyki (jako samotne ride’y np. połączone z innymi, głośniejszymi seriami i rozmiarami blach).

 

20" K CONSTANTINOPLE RENAISSANCE RIDE


20" K Constantinople daje po oczach swoim blaskiem - pod wizualnym względem zrobił na mnie duże wrażenie po rozpakowaniu. Talerz wygląda po prostu pięknie. Zawiesiłem go z boku jako drugi ride. Jako główny powiesiłem mój Constantinople Renaissance ride w wersji 22". Zagrałem i od razu usłyszałem piękne uzupełnianie się w tonach obu ride’ów.

20-stka, bo o niej powinienem pisać, ma bardzo fajną selektywność przy gęstych uderzeniach. Dźwięki nie zlewają się i dobrze słychać ten moment, kiedy pałka uderza w blachę (stick definition). Bell ma dość cichy, ale dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia, kiedy używam talerza jako drugi ride. Uderzając blachę jak crash, usłyszałem bardzo fajny atak i ciepłe, soczyste, niskie tony. Jest to wspaniałe uzupełnienie ride’u w wydaniu 22". Na pewno zachwyci tych wszystkich, którzy kochają serię K Constantinople.

21" K CUSTOM ORGANIC RIDE


Na koniec założyłem K Custom Organic ride. Skorzystałem tu z drugiego zestawu, specjalnie ustawionego i nastrojonego do grania głośniejszej muzyki. Ride wpasował się idealnie w moje pozostałe blachy, zawieszone do tych bębnów (była tam m.in. Oriental China, Thin Crashe z serii Avedis, A Custom EFX…). Podobnie, jak Maciej Nowak, z którym niedawno wymieniałem poglądy co do rozmiarów ride’ów, lubię wielkość 21". Zwłaszcza do muzyki z pogranicza jazz-rocka. W tych stylistykach blachy te brzmią po prostu świetnie.


Dla porównania, mam też 21" A Custom Anniversary ride oraz 21" K Custom Dark Complex ride - tak więc wiem, o czym piszę.

Organic ride ma bardzo fajną selektywność, a przy tym nie jest za suchy w brzmieniu, jak np. klasyczny 20" K Custom. Kiedy uderzam w niego czubkiem pałki i gram jakiś gęsty przebieg rytmiczny to oprócz selektywnych uderzeń "uruchamia się" dodatkowa aura, która tworzy bardzo przyjemny akompaniament. Nie jest on przy tym nazbyt głośny czy nachalny (przykrywający moje uderzenia). Talerz brzmi pięknie również wtedy, gdy uderzymy w niego, jak w crash - pojawiają się soczyste i ciemne tony. Kolejny wielki atut to bell, który jest bardzo dzwonowaty i czytelny. Jest dość głośny, ale przy tym nie jest zbyt ostry (nie kłuje po uszach). W ogóle ta blacha jest pięknie wypośrodkowana. Od razu ją polubiłem i myślę, że wraz z ridem 20" K Constantinople zostanie u mnie.

Dostarczył: Ada Music (www.adamusic.pl)

Test ukazał się w numerze kwiecień 2015

{Podsumowanie 21" K CUSTOM ORGANIC RIDE
Plusy
:
+ świetna selektywność przy
gęstych uderzeniach,
+ piękny bell,
+ soczysty i ciemny - jak uderzymy
jako crash,
+ wielka wszechstronność blachy,
+ bardzo ciekawy wygląd.
MINUSY:
- obiektywnie brak.

20" K CONSTANTINOPLE RENAISSANCE RIDE
PLUSY:

+ piękne soczyste brzmienie
"dużego crasha",
+ wspaniała selektywność przy
gęstych uderzeniach,
+ wygląd,
+ świetne uzupełnienie starszego
"brata" - 22" K Constantinople
Renaissance ride.
MINUSY:
- cichy, mały bell (dla tych, którzy
chcieliby używać tej blachy np.
jako główny ride).

20" I 22" KEROPE MEDIUM
PLUSY:

+ piękno i bogactwo ciemnych
szlachetnych tonów,
+ duża selektywność przy gęstych
uderzeniach,
+ zdecydowanie mocniejszy bell.
MINUSY:
- duża głośność (to jest moje
odczucie - dla kogoś innego
może to być zaleta).}

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.