Audio-Technica MB/DK7

Mieszczący się w wytrzymałej, plastikowej walizce, pozbawionej zabezpieczeń typu szyfr lub kluczyk, a wyposażonej jedynie w przesuwane zatrzaski drum pack oprócz siedmiu solidnie wykonanych mikrofonów zawiera niezbędny asortyment w postaci uchwytów i mocowań, a także metalowych i plastikowych (!) redukcji gwintu. Mamy zatem do czynienia z wszechstronnym kompletem, który sprawdzi się zarówno w studio, jak i w sytuacji live. Rzućmy okiem na poszczególne elementy.

Za rejestrację werbla i tomów odpowiedzialne są cztery sztuki dynamicznych mikrofonów MB5k, cechujące się niewielkimi gabarytami i trwałością. Wątpliwości budzą plastikowe przejściówki z gwintem 3/8" na 5/8", które z założenia mają być wkręcane, dociskane itd. To nie wróży zbyt długiej żywotności w przypadku tworzywa sztucznego. Jednak nie taki diabeł straszny, gdyż mikrofony montowane są na uchwytach AT8655, a te mają mosiężną kontrę. No właśnie... Wspomniane uchwyty mają oczywiście niebywałe zalety koncepcyjne: redukują liczbę statywów poprzez mocowanie bezpośrednio na obręczach bębna, co z kolei przekłada się na przestrzeń roboczą oraz dyskrecję w przypadku sytuacji live.

Jednak praktyka weryfikuje pewne "niuanse". Tworzywo, z jakiego wykonano uchwyty, nie jest zbytnio elastyczne i już samo założenie na bęben sprawia niewielkie kłopoty (testowane na tomach z systemem OptiMount i Star-Cast). Pionowa regulacja ogranicza manewrowanie kątem umieszczenia mikrofonu, nie wspominając o klasycznym już problemie przy tego typu mocowaniach, czyli znacznym ograniczeniu powierzchni bębnów o małej średnicy, a tym samym niekorzystnym wpływie na swobodę gry przy jednoczesnym zwiększeniu ryzyka uszkodzenia mikrofonu. Istnieje jednak alternatywa i w tym przypadku, bowiem MB5k oferuje montaż na statywie, potencjalnie zaspokajając użytkownika. Potencjalnie, gdyż już po dwóch, trzech sesjach śruby na plastikowym złączu, odpowiadającym za kąt nachylenia, odmówiły współpracy, powodując "oklapnięcie", swobodny zwis mikrofonu na membranę bębna. Oczywiście interwencja śrubokrętem płaskim opanowała sytuację, ale samo wystąpienie wyżej opisanych problemów przyćmiło nieco dobre wrażenie, zaistniałe tuż po wypakowaniu zestawu.

Zamknijmy jednak temat występujących niedogodności, związanych z wykonaniem komponentów hasłem "Im mniej plastiku, tym lepiej", wszak komplikacje wynikały właśnie z jakości zastosowanych tworzyw sztucznych, a podczas testów nie zanotowano żadnych innych.

A CO Z BRZMIENIEM?

MB5k oferują ciemne, okrągłe brzmienie z dosyć dużą ilością ataku, jak na mikrofon dynamiczny, co jest wynikiem między innymi wysokiej czułości i reakcji na transjenty. Odpowiednio zbalansowane proporcje między atakiem a ciałem oddają naturalną obwiednię dynamiczną nagłaśnianych bębnów. Przy ujęciach werbla odczuwalne było wycięcie pasma w zakresie 5-6kHz, cechujące się mniejszą prezencją w porównaniu choćby z klasycznym sm57. O wiele lepiej sprawdziły się na tomach ładnie podkreślając rezonans, natomiast wysoka czułość wpłynęła niekorzystnie na stopień przesłuchów z blach (głównie hi-hatu) oraz rezonans własny bębna, generowany podczas uderzeń bębna taktowego.

Nie jest to problemem w studio, ponieważ obecna praktyka eliminuje je na etapie edycji, zaś w sytuacji live należałoby użyć procesu bramkowania. Podobna sytuacja miała miejsce podczas pracy z MB6k, czyli mikrofonem przeznaczonym do ujęć stopy, gdzie wysoka czułość membrany przekładała się na zapis przesłuchów o zwiększonej amplitudzie (w porównaniu z choćby tradycyjnym e602) mimo, że mikrofon umieszczony był wewnątrz kadła. Jednak wysokie ciśnienie akustyczne nie jest problemem dla mikrofonów znajdujących się w zestawie, wszystkie cierpliwie znoszą mocne uderzenia zarówno w bęben, jak i w blachy, nie przejawiając tendencji do zniekształceń.

Odpowiedzialny za niskie pasma MB6k prezentuje płaską charakterystykę brzmieniową tak neutralną, że niezbędne jest działanie korektora w celu nadania charakteru (głównie poprzez wycięcie niskiego środka), a mała podatność na atak skłania do użycia go raczej na floor tomie niż na stopie.

Jedyne "pojemnościówki" w zestawie to para MB4k zasilana zarówno przez fantom lub baterię 1,5 V AA, wkręcaną bezpośrednio w korpus. Oczywiście ma to przełożenie na czułość mikrofonu oraz impedancję, jednak są to różnice kilku decybeli czy omów. Jako, że są to mikrofony o szerokim paśmie przenoszenia można je z powodzeniem stosować do ujęć wokalnych, stąd na korpusie MBk4 znajduje się wyłącznik magnetyczny, umożliwiający odcięcie sygnału np. przez prowadzącego wywiad reportera. Zamontowane na uchwytach AT8405a w kontekście perkusji sprawdzają się całkiem sprawnie, zachowują ciemny charakter brzmieniowy całego zestawu z jednoczesnym zbalansowanym dynamicznie odwzorowaniem obrazu blach.

Dzięki Audio-Technica MB/DK7 mamy do czynienia z ciekawym i stosunkowo niedrogim zestawem mikrofonów, zoptymalizowanym pod kątem nagrań perkusji. Ciemne i otwarte brzmienie oraz wysoka czułość mikrofonów sprawia, że set bardziej sprawdzi się podczas sesji bluesowych czy jazzowych odwzorowując niuanse i wariacje dynamiczne, natomiast pełne wyposażenie i dobre wykonanie (z pominięciem pewnych niedociągnięć, wynikających z doboru materiałów) stanowi o atrakcyjności drum packa w kontekście pozostałych ofert na rynku. Zatem budżetowe studia i poważne sale prób zyskują dogodną ofertę w tej kategorii cenowej (około 1400 PLN).

SPECYFIKACJA:

MB4k:
Przetwornik - dynamiczny
Charakterystyka kierunkowa - kardioidalna
Pasmo przenoszenia - 80-20 000 Hz
Czułość w polu swobodnym - -46dB (5.0 mV) w odn. do 1V przy 1 Pa
Impedancja - fantom: 200,
bateria 250 Ohm
Waga (bez akcesoriów) - 182g
Złącze wyjściowe - 3-pinowe XLRM

MB5k:
Przetwornik - dynamiczny
Charakterystyka kierunkowa - kardioidalna
Pasmo przenoszenia - 100-12 000 Hz
Czułość w polu swobodnym - -58dB (1.2 mV) w odn. do 1V przy 1 Pa
Impedancja - 500 Ohm
Waga (bez akcesoriów) - 324g
Złącze wyjściowe - 3-pinowe XLRM

MB6k:
Przetwornik - dynamiczny
Charakterystyka kierunkowa - kardioidalna
Pasmo przenoszenia - 60-12 000 Hz
Czułość w polu swobodnym - -59dB (1.1 mV) w odn. do 1V przy 1 Pa
Impedancja - 500 Ohm
Waga (bez akcesoriów) - 317g
Złącze wyjściowe - 3-pinowe XLRM

Dostarczył: Konsbud Audio (www.konsbud-audio.pl)

Test ukazał się w numerze maj 2013

{Podsumowanie Plusy:
+ pełny asortyment,
+ cena.
Minusy:
- słaba funkcjonalność
elementów plastikowych.
Pomiędzy:
+/- wysoka czułość mikrofonów
dynamicznych.}