Dream Dark Matter
Przyglądamy się tradycyjnym blachom tureckim oraz współczesnej niemieckiej technologii. Znalazło się też miejsce na inny ośrodek tworzenia talerzy z długimi tradycjami. Chińskie blaszki Dream zarządzane przez kanadyjską firmę.
To nie pierwsza wizyta Dreamów na naszych łamach. Blachy cieszyły się zawsze dużym uznaniem i sprawdzały w boju. Ich wygląd różni się nieco od klasycznych blach, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, ale w przypadku Dark Matter sprawa ma się zupełnie inaczej. Dostaliśmy do sprawdzenia set składający się z blach: 22" ride Dark Matter Energy, 16" crash Dark Matter Energy i 14" hi-hat po prostu Dark Matter. Skąd to wyróżnienie? W serii znajdują się jeszcze ride’y Moon, Flat Earth i Eclipse.
BLACHY
Talerze wykończone są na surowo. Proces ich tworzenia polega na ponownym włożeniu do pieca pod koniec procesu produkcji, żeby nabrały charakterystycznego brudnego wyglądu. Widać ślady toczenia i kucia, ale oczywiście instrumenty nie były polerowane. Mało widoczne logo i ogólny chaos, takie mniej więcej jest wrażenie wizualne. Z pewnością wielu osobom przypadną do gustu, ponieważ prezentują się bardzo stylowo.
W AKCJI
Ogólnie cały set można określić jakby został wykonany z ciemnego szkła z bardzo szerokim zakresem dynamicznym. Takie połączenie nasuwa szybki wniosek wysokiej jakości instrumentów. Ride 22", czyli obok 20" najbardziej popularny rozmiar, to twarda blacha, gdzie dobrze słychać atak główki pałeczki przy jednoczesnym miarowym wzbudzaniu się tła, bardzo wyraźny, odseparowany bell. Jest to blacha ostra, ale przy tym ciemna. Lekkie crashowanie ma w sobie odrobinę gongu, ale jest to efekt gabarytów talerza. Crash 16" - taki rozmiar nie jest zbyt referencyjny. Blaszka ma wspominany ciemny charakter serii, brzmi szeroko z bogactwem alikwotów, uderzana mocno przyjemnie miękko, ale stanowczo eksploduje. Dobry akcent o średniej głośności. Hi-hat 14" przypadł nam do gustu najbardziej! Jest czytelny, wręcz wyrywny. Dolna blacha jest grubsza, dzięki czemu świetnie współpracuje podczas balansu nogą. Gdy go powoli otwieramy, otrzymujemy płynnie rozwijający się szum. Konkretny atak z suchym tłem, podatny na artykulacje, świetny instrument.
PODSUMOWANIE
Przyjemna oferta od Dream Cymbals. Blaszki charakterne i charakterystyczne. Cena idzie w parze z jakością i kształtuje się w następujących cenach: ride 1114 zł, crash 679 zł, hi-hat 1215 zł. Nie są to może najniższe ceny, ale też do najwyższych im daleko. Zestaw blach dla świadomych muzyków, godny zarekomendowania wszystkim, którzy szukają specyficznego, ale łatwo przyswajalnego brzmienia. Muzyka elektroniczna, pop, alternatywa, rock, jazz, tu wszędzie można próbować Dark Matter.
Dostarczył: Music Media (www.musicmedia.pl)