Schlagwerk: Agile i 2inONE
Niemiecka firma Schlagwerk to uznani specjaliści w produkcji cajonów. Do naszej redakcji dotarło wielkie pudło, gdzie mieniło się kilka ciekawych "budek dla ptaków".
Postanowiliśmy na kilku z nich sobie usiąść i poklepać celem sprawdzenia ich właściwości. Wybraliśmy dwa instrumenty, które reprezentują dwie oddzielne serie, a których podstawowe różnice mają swoje źródło oczywiście we wnętrzu skrzynek. Schlagwerk jest firmą, która dynamicznie rozwija swój katalog i oferuje bardzo ciekawe rozwiązania dla muzyków. Często w relacjach z targów Messe pokazujemy stoisko firmy, które zawsze jest tłumnie odwiedzane ze względu na mnogość interesujących produktów oraz formę ich prezentacji. Dotyczy to zarówno typowych cajonów, jak i tworzonych z nich kompletnych zestawów perkusyjnych, mających cajon służący za centralkę (z pedałem perkusyjnym), werbel, tomy itd.
Popularność cajonów jest zauważalna, a spowodowane jest to dość ciekawym stereotypem, że na czymś takim to z pewnością zagra sobie każdy. Oczywiście, klepać sobie można bez problemu, ale traktujmy sprawę poważnie i żeby mówić o tym, że naprawdę umie się grać na cajonie, trzeba jednak uprzednio go sporo ostukać. Nie każdy też ma predyspozycje, by zostać dobrym cajonistą z racji tego, że jak mało który instrument cajon trzeba wyczuć w pełni wciągając się w jego brzmienie. Spowodowane jest to drobnymi niuansami, o których decydują bezpośrednio nasze dłonie i nierzadko balans ciała. Przejdźmy zatem do naszych dwóch modeli.
BUDOWA
Zacznijmy od instrumentu, którego pełna nazwa to CP 560 Agile pro - Zebra. Jego wnętrze widzimy na zdjęciu obok. Jest to nowość w stajni Schlagwerk. Całe serce cajonu to jak widać bardzo ciekawy system tłumienia i regulacji sprężyn, pozwalający na bardzo szerokie możliwości ustawień czułości poszczególnych składowych brzmienia. Instrument składa się z 8 warstw brzozy i ma wymiary 30 x 30 x 50 cm. Wykończenie płyty czołowej to urocza zebra z widocznym na dole logo firmy. Cały instrument wykonany jest niezwykle precyzyjnie i starannie, a siedzisko "klei" się nam do siedzenia. Dostęp do regulacji jest wygodny i tak, jak wspomnieliśmy, daje duże możliwości.
Drugi cajon to CP 404 BLK 2inOne - Black Edition. Instrument wykonany jest z brzozy o 8 warstwach i podobnie, jak poprzednik, ma rozmiary 30 x 30 x 50 cm. Część czołowa (uderzeniowa) w odróżnieniu od brzozowego pudła rezonansowego wykonana jest z buczyny. Słynna seria należąca do czołówki produktów Schlagwerk ma zgoła odmienne wnętrze od opisywanego wcześniej Agile Zebra. Widać to zresztą na zdjęciu - sprężyny w dwóch partiach, po 20 w każdej, naciskają pod specjalnym kątem na wewnętrzną stronę części czołowej. Podobnie, jak we wcześniejszym przypadku w kwestii jakości wykończenia, nie mamy tu żadnych zarzutów! Instrument wygląda bardzo gustownie, a słynne napisy na płycie uderzeniowej dodają dużo charakteru.
W AKCJI
Utrzymajmy kolejność prezentacji i rozpocznijmy od Agile Zebra. Wspomniane wcześniej możliwości regulacji brzmienia dają nam tu szerokie pole do popisu. Przypomnijmy też o opcji regulacji płytki śrubami, znajdującymi się w górnej jej części. Instrument był jednak stworzony z zamysłem, by szybko reagował na uderzenia z przyjemnym szumem delikatnego werbla. Taki jest rezultat. Jest to cajon bardzo dynamiczny z wyraźnym atakiem, który idealnie odbiera wszystkie niuanse gry palcami. Mimo bardzo czytelnego szumu werbla uderzenia są przejrzyste i czytelne, ale dzięki dynamice ghosty wychodzą bardzo subtelnie, bas jest krótki, lecz miękki i soczysty, dzięki czemu idealnie współgra z całością.
Jeżeli chodzi o 2inONE to w porównaniu z Agile Zebra wyczuć można mniejsze tłumienie sprężyn, które to bezpośrednio stykają się ze ścianką czołową. Daje nam to trochę bardziej chropowate brzmienie werbla. Także atak wydaje się być nieco większy, ale mimo to ma w sobie sporo ciepła. Teraz trzeba przejść do sedna nazwy 2inONE czyli inaczej: dwa w jednym. 40 sprężyn jednym prostym ruchem możemy wyjąć z naszego cajona. Są one umieszczone na jednej listwie, przez co czynność ta jest niezwykle prosta. Po wyjęciu otrzymujemy klasyczne kubańskie brzmienie cajonu, którego właściwości są identyczne do tego, co było opisane przed chwilą, oczywiście z tą różnicą, że nie mamy już brzmienia werblowego. Cajon brzmi miękko, dzięki czemu możemy uzyskać nieźle pompujący groove.
PODSUMOWANIE
Oba cajony to precyzyjnie wykonane instrumenty. Gra na nich sprawia dużo radości i mają w sobie rzecz niezwykle ważną - osoby nie potrafiące grać na tych instrumentach bardzo szybko dawały się w nie wciągnąć. Mówiąc prościej - instrumenty zachęcają do gry. Miękkie soczyste brzmienie z dużą dawką przyjemnego szumu werblowego i basem pompującym na poziomie wystarczającym, by pulsować. Bardzo przyjemne instrumenty, które mogą okazać się także świetną odskocznią dla perkusistów zestawowych, rozszerzając przy tym muzyczne horyzonty. Polecamy.
Dostarczył: Schlagwerk (www.schlagwerk.com)
Test ukazał się w numerze czerwiec 2014