Zenko Akebono i Omega

Dodano: 30.11.-0001
Rodzaj sprzętu: Perkusjonalia

Już po kwadransie, spędzonym z dwoma fantastycznymi instrumentami perkusyjnymi Zenko, wiedziałem, że ciężko będzie się z nimi rozstać.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.


Mój kot też, bo wyraźnie polubił melodyjne dźwięki, jakie wydobywają z siebie te wprawione w drgania idiofony. O ludziach, przysłuchujących się melodii z nich płynącej, kiedy na chwilę wyszedłem pograć na nich na Piotrkowską, nie wspomnę. Brzmią bardzo podobnie do kultowego Hanga, stworzonego w Szwajcarii w roku 2000 przez Felixa Rohnera i Sabinę Schärer, ale kosztują jedną czwartą jego ceny, co sprawia, że tank drumy (znane także jako hank drum) Zenko stają się coraz popularniejszym instrumentem, po który sięgają muzycy i muzykoterapeuci.

Instrumenty dotarły do mnie w solidnie wykonanych pokrowcach. Są wodoodporne i uszyte z grubego materiału, amortyzującego ewentualne upadki. Wygodnie nosi się je na ramieniu. Zestaw nie jest ciężki, bo waży niecałe 3 kg. Średnica każdego tank druma to 32 cm. Producent powinien zdecydowanie rozważyć zmianę sposobu transportu pałeczek, dołączonych do zestawu. Pokrowiec uszyty przy pasku jest niefunkcjonalny. Pałki po prostu łatwo jest zgubić, o czym przekonałem się już pierwszego dnia.

Testowane instrumenty Zenko Akebono i Omega zostały wyprodukowane przez francuską firmę Metal Sounds. Wykonane zostały z nierdzewnej stali, a sztabki, w które należy uderzać w celu wydobycia konkretnego dźwięku, wycięto z korpusu niezmiernie precyzyjnie, bo od tego właśnie zależy, czy instrument będzie stroić czy nie. Zarówno srebrny Akebono, jak i złota Omega, którymi miałem radość się zajmować, stroiły bez zarzutu. Na wszystkich dziewięciu dźwiękach, jakie oferują w swoich konfiguracjach. Warto wspomnieć, że opisuję dwa z ośmiu dostępnych instrumentów w różnych konfiguracjach.

Z instrumentów możemy wydobyć zróżnicowane brzmienie w zależności od tego, czy gramy dołączonymi do nich pałeczkami ze specjalną gumową główką, czy rękoma. Ta druga metoda wymaga naprawdę sporej wprawy i przyznam, że grałem na nich różnego rodzaju pałkami z miękkim zakończeniem. Twarde, przestrzegam, mogą uszkodzić instrument. Nie filcowe, lecz gumowe pałki sprawiały, że Zenki grały najczyściej. Oprócz tego, że instrumenty zostały bardzo klarownie nastrojone, to jeszcze przemyślane pod kątem zakresu ich użytkowania. Można na nich grać, trzymając je na udach. Nie ześlizgną się z nich, ponieważ opór stawiać będzie gumowa obręcz, okalająca instrument. Wygląda trochę jak uszczelka do drzwi w samochodzie, ale genialnie spełnia swoją rolę. Także wtedy, kiedy decydujemy się zamontować instrument na statywie werblowym. Wówczas stalowy korpus nie spoczywa na ramionach statywu, lecz gumowej obręczy. Można też umieścić instrument w specjalnym, dołączonym do zestawu, gumowym ringu. Można też zamontować tank druma na prostym statywie, dzięki specjalnemu otworowi w dolnej części misy i specjalnej przejściówce z gumowym amortyzatorem, montowanej między instrumentem a statywem.

Akebono został nastrojony w tonacji c-moll z sekstą wielką. Pełny zakres dźwięków dostępnych w instrumencie to G3, C4, D4, Eb4, G4, G#4, C5, D5, Eb5. Skala ta pochodzi z Japonii i jest jedną z najczęściej używanych w muzyce relaksacyjnej oraz w muzykoterapii. W zależności od sposobu wybrzmiewania może aktywizować odbiorcę, ale przede wszystkim stosowana jest do muzycznych zabiegów relaksacyjnych, czego najlepszym potwierdzeniem jest mój kot oraz Szanowna Małżonka. To pierwszy instrument perkusyjny w moim domu, przy którym zasnęła. Bo te idiofony zamieniają rytm na brzmienie melodii.

Drugi "Zenek" - Omega, został nastrojony w tonacji G-dur. Podobnie, jak w Akebono, centralnym dźwiękiem umieszczonym na środku instrumentu jest również dźwięk G3, oferujący głębokie, basowe brzmienie, ale reszta pozostałych dźwięków jest już trochę inna. Oprócz wspomnianego, Omega oferuje muzyczną kąpiel w Eb4, G4, Ab4, B4, C5, D5, Eb5, F5. Skala ta zbliżona jest do harmonii Bliskiego Wschodu, a korzystając z wielu półtonów, Zenko Omega oferuje wiele kombinacji rytmicznych. Najlepiej grało i słuchało mi się jednak instrumentu Akebono, ale zaznaczę, że to sprawa bardzo indywidualna i dobierając instrument (a jest w czym wybierać), warto jest po prostu ograć go i zdecydować uchem. W tym celu zachęcam do odwiedzenia salonu dystrybutora w Poznaniu, firmy Show Music Group, dzięki uprzejmości której dostaliśmy "Zenki" do testu. Koszt jednego instrumentu to 1750 zł.

Dostarczył dystrybutor: Show Music Group (showmusicgroup.pl)
Sklep firmowy: Music Center (musiccenter.com.pl)

Prezentacja ukazała się w numerze wrzesień 2016




{GAL|4815}

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.