Werble Sakae - Klon i Cyprys

Dodano: 26.10.2016
Rodzaj sprzętu: Werble

Japoński producent bębnów stopniowo poszerza swoją ofertę o kolejne ciekawe instrumenty. Tym razem w nasze ręce dostały się dwa werble. Jak wypadł klasyczny klon w porównaniu z klepkowym cyprysem?

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.


Firma Sakae upodobała sobie ostatnio drzewo cyprysowe i dwa ciekawe modele pojawiły się w ofercie firmy. Z werblami jednak jest ten problem, że testowane pojedynczo wiele nam nie powiedzą. No chyba, że są jakieś super oryginalne lub super… słabe. W innym przypadku potrzebny jest nam punkt odniesienia, bo debatować nad instrumentem można godzinami. Na szczęście Music Partners (dystrybutor Sakae w Polsce) wpadł na pomysł, by paczkę uzupełnić o nowy koncertowy werbel klonowy (drugi werbel koncertowy zrobiony jest z bubingi). To doskonała konfiguracja, ponieważ standardowy instrument pozwoli nam pokazać, gdzie jesteśmy i czy ten cyprys to tylko fajna nazwa, czy rzeczywiście można na nim coś ugrać.

WERBLE


Nasze werble to Cypress Stave 14"x6,5" oraz klonowy Concert Maple 14"x6". Zacznijmy może od wspólnych cech obu instrumentów. Głównym naciągiem jest Ambassador, wykonany na zamówienie w amerykańskiej fabryce Remo. Dzięki temu mamy naniesione na nim charakterystyczne logo Sakae. Na dole mamy wersję rezonansową Hazy. Lugi przechodzą przez całą szerokość werbla i podobnie, jak w innych instrumentach Sakae, w pewnym momencie gwint jest nieco bardziej zagęszczony, co powoduje, że nie ma możliwości dokręcania palcami i musimy bezwzględnie korzystać z kluczyka. Pozwala to nam w ostatecznym rozrachunku na lepsze trzymanie stroju, co w przypadku rąbania w obręcz jest bardzo użyteczne.

Oba werble łączy jeszcze fakt posiadania dwóch otworów wentylacyjnych oraz tych samych maszynek do sprężyn. To tyle, jeżeli chodzi o podobieństwa. Jeżeli chodzi o Cypress to jest to werbel, składający się z 20 dość grubych klepek, które nie leżą równo dokładnie obok siebie, tylko są ułożone na zakładkę. Jakość montażu jest na najwyższym poziomie i nie widać tu absolutnie żadnych śladów kleju. Obręcze to Right Halo 2,3 mm, wygięte na zewnątrz. Concert Maple to klasyczny korpus klonowy z obręczami Mighty Halo, skierowane w tym przypadku do środka werbla. Ciekawie prezentują się sprężyny. W Cyprysie mamy standardowe 20 zwojów, w Klonie sprężyny są pogrupowane 3-4-3 (widać na zdjęciu).

W AKCJI


Zacznijmy od tego, że oba instrumenty są bardzo łatwe do nastrojenia. Jeżeli chodzi o strój, w którym sprawdzają się najlepiej, to Concert Maple przede wszystkim w stroju średnio wysokim i wysokim (jak to klon), natomiast Cyprys "gada" nam w zasadzie w każdym układzie. A jak ta "gadka" wygląda? No cóż - klon to klon. Ma brzmienie kruche, a przy tym ciepłe, mówiąc krótko - bardzo… drewniane. Posiada szeroki zakres dynamiczny i w każdym przedziale pracuje wyśmienicie. Od buzz roll, gdzie przyjemnie sypie się żwirek na membranę po solidne rąbnięcia z obręczą, gdzie mamy kruchy trzask bez żadnych oznak duszenia się instrumentu. Stanowczo werbel daje duży komfort i pozwala czerpać przyjemność z gry. Reasumując jest to wspaniały werbel koncertowy, który będzie bardzo miękko i ładnie punktował rytm, przebijając się nienachalnie przez ścianę innych instrumentów.

Celowo najpierw opisaliśmy werbel klonowy, by łatwiej odnieść się do naszego cyprysa. Cypress jest nieco ciemniejszy, ale różnica przy wykorzystaniu tego samego stroju jest niewielka. Czuć w nim większą kubaturę, przez co instrument jest bardziej mięsisty od klonowego kolegi. Paradoksalnie grany cicho brzmi jak postrzępiona żyletka, przez co w zestawieniu z klonem wypada słabiej, ale nie słabo.

PRZEZNACZENIE


Concert Maple to werbel bardzo uniwersalny, ale zdecydowanie wbrew powiedzeniu, że jak coś jest do wszystkiego to jest do d… Nie w tym przypadku. To świetny, profesjonalny werbel z najwyższej półki. Doskonały na scenę i do studia z racji wielkich możliwości, jakie można uzyskać w miksie. Łatwy w kontroli przez muzyka i przez dźwiękowca. Cypress Stave jest podobny z większym zakresem stroju, w którym brzmi naprawdę rewelacyjnie. Naciągnięty nisko odwdzięczy nam się świetną pracą w country i rockowej balladzie. Jest to też werbel przeznaczony dla muzyków solowych. Zabrzmi nam dobrze w grze solo z ciemnymi talerzami z racji swojej miękkości i jednoczesnej przenikliwości. Oba werble są instrumentami przeznaczonymi dla profesjonalistów, którzy przykładają olbrzymią wagę do brzmienia i potrzebują werbli z najwyższej półki.

PODSUMOWANIE


Mamy przed sobą dwa w pełni profesjonalne, świetnie wykonane instrumenty z najwyższej półki. Nie posiadają w sobie jakichś specjalnych bajerów, ponieważ są to instrumenty z "linii frontu" tzn. nie mają one nam fruwać i świecić diodami, tylko grać, ponieważ są to w pełni przemyślane werble pod kątem ich przeznaczenia. Perkusista, który wyda dość słoną kwotę na jeden czy drugi (klon 750 euro, cyprys 1000 euro) instrument, ma sprzęt, który będzie pracował pełną parą swoim brzmieniem. I tak właśnie jest. Nie ma kompromisów, jest konkret i precyzja.

Dostarczył: Music Partners (www.musicpartners.pl)

{Podsumowanie Plusy:
Uniwersalność
- w najlepszym znaczeniu
tego słowa. Szeroki zakres
dynamiczny, szeroki zakres
stroju (szczególnie Cyprys),
absolutnie profesjonalne
instrumenty.
Minusy:
Portfel nam zajęczy…}

Test ukazał się w numerze czerwiec 2016

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.