Tommy Lee i Drumcoaster
Dodano: 08.06.2011
Rockowy koncert to nie tylko muzyka. Wie o tym doskonale Tommy Lee, który na jedym z ostatnich występów umieścił swój zestaw na rollercoasterze.
Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.
Jak podaje magazyn Rhythm, perkusista Motley Crue już jakiś czas temu zdradził w wywiadzie, że nosi się z podobnym zamiarem. Marzeniem Tommy'ego miało być zbudowanie rollercoastera, na którym została by umieszczona jego perkusja. Lee jeździłby z tą konstrukcją od miasta do miasta, zabierałby fanów na przejażdżki oraz grał najbardziej niebezpieczne na świecie solówki.
Okazuje się, że Tonmmy nie rzuca słów na wiatr. Podczas ostatniego koncertu Motley Crue w Dallas, perkusista umocował swój nowy zestaw Pearla do wielkiego okrągłego rollercoastera. Na dodatek w tej kaskaderskiej sztuczce towarzyszył mu jeden z fanów. Zachwycona publika prawdopodobnie nie zauważyła, że zagrane solo nie było najwyższych lotów. Ale to nieważne, liczy się efekt, prawda?
Okazuje się, że Tonmmy nie rzuca słów na wiatr. Podczas ostatniego koncertu Motley Crue w Dallas, perkusista umocował swój nowy zestaw Pearla do wielkiego okrągłego rollercoastera. Na dodatek w tej kaskaderskiej sztuczce towarzyszył mu jeden z fanów. Zachwycona publika prawdopodobnie nie zauważyła, że zagrane solo nie było najwyższych lotów. Ale to nieważne, liczy się efekt, prawda?
QUIZ – Nie wiesz tego o Evans!
1 / 12
Evans jest w rodzinie firmy D’Addario wspólnie z marką pałeczek…