Nowa odsłona Perkusisty!
Polskie środowisko perkusyjne zasługuje na rzetelne źródła informacji, pozwalające dokonać niezależnych ocen i odpowiednich wyborów, wzniecać dyskusję i budzić zainteresowanie u nowych fanów bębnów.
Wyjście naprzeciw oczekiwaniom w kwestii aktualności i doboru treści, łatwiejszy i wygodniejszy dostęp do materiałów prasowych najwyższej jakości, szybsze i sprawniejsze reagowanie na wydarzenia w świecie bębnów – to podstawowe przyczyny zmian wprowadzonych w redakcji magazynu Perkusista.
Mówi redaktor naczelny, Maciej Nowak: „Pomysł na przeformatowanie chodził mi w głowie już od ponad roku. Drażniło mnie to, że z wieloma ważnymi relacjami, informacjami i prezentacjami musieliśmy czekać do kolejnego cyklu wydawniczego, przez co często traciły na świeżości i sile, a nawet zarzucano nam archaiczność. Magazyn drukowany jest fantastyczny do wydań specjalnych, których się jednak nie da robić 11 edycji w roku! Z drugiej strony nie chciałem przejść na magazyn online, bo tak naprawdę nic by to nie zmieniło, poza tym jest to nic innego jak dewaluacja jakości i taniocha. Stąd pomysł na to by zrobić miejsce do natychmiastowej publikacji, które każdy ma pod ręką, niezależnie czy jest w poczekalni, tramwaju, toalecie, czy też czeka u fryzjera.”
Czy tym samym magazyn w wersji drukowanej zupełnie przestaje istnieć? Odcięcie od 12 lat tradycji i doświadczenia nie do końca miałoby sens. Magazyn w formie fizycznej zarezerwowany jest jedynie dla wydań specjalnych.
Przewodnią rolę w dostarczaniu treści w oparciu o wspomniane wartości przejmuje strona internetowa Perkusisty. Takie przenosiny wiążą się więc z wprowadzaniem SUBSKRYPCJI, czyli odpowiednikiem zakupu magazynu. Pełna zawartość strony jest dostępna dzięki wybranej formie dostępu.
Maciej Nowak: „Model subskrypcji był bezwzględnym warunkiem zmian. Zawartość strony jest tak obszerna, a wiele artykułów to prawdziwe kolosy. Fani bębnów kupujący magazyn czy to w wersji drukowanej czy elektronicznej mają teraz całą stronę wyłącznie dla siebie. Artykuły z magazynu lądowały po jakimś czasie na stronie i były dostępne dla wszystkich, nawet tych, którzy nigdy nie pokusili się o zakup czasopisma. Teraz najbardziej pracochłonne artykuły będą wyłącznie do dyspozycji wspierających nas subskrybentów. Żyjemy w czasach, gdzie użytkownicy przyjmują formę subskrypcji jako coś naturalnego. Płacimy abonament za filmy, muzykę, tak jak za egzemplarz książki, gazety czy płyty.”
Opiniotwórcze i najbogatsze polskojęzyczne źródło informacji ze świata perkusji, obejmujące każda gałąź aktywności od sesji nagraniowych, przez pracę sceniczną, edukację, sprzęt, po codzienne życie bębniarzy. Wypowiedzi, komentarze, opinie, prezentacje, recenzje i relacje w jednym miejscu w każdej chwili! Dodatkowo dochodzą do tego słynne konkursy Perkusisty, które będą przeznaczone niemal wyłącznie dla subskrybentów. Wkrótce będą też dostępne również magazyny archiwalne w wersji elektronicznej.
Pracę nad zmianami doskonale podsumowuje redaktor naczelny: „Powiem po swojemu – tego nie robił szwagier po robocie. Skala działań, synchronizacja z naszym Kioskiem wydawnictwa, blokowanie treści, zmiana układu i te wszystkie informatyczne zawiłości były dla mnie bardziej zaskakujące niż prosto grający Lars Ulrich (uwielbiam Larsa, więc pozwolę sobie śmieszkować). Dziękuję całemu zespołowi, mimo że czasami nie wiedziałem czy się ze mnie śmieją czy obrażają, ha! Szaleni fachowcy!”