Tama Iron Cobra 200 i 600

Dodano: 18.02.2014
Rodzaj sprzętu: Hardware
Dostarczył: TAMA

Mija już 20 lat, odkąd firma Tama wprowadziła na rynek stopę perkusyjną o nazwie Iron Cobra. Przyszedł czas na powiększenie rodziny i wprowadzenie nowych modeli 200 i 600. Zapraszamy na urodzinowy tort z Iron Cobrą!

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.

Iron Cobra dla młodych fanów sprzętu Tama była do tej pory sprzętem drogim, chociaż w zestawieniu z innymi stopkami nie ma co narzekać. Tak czy inaczej Iron Cobra była tylko jedna (z drobnymi opcjami w serii). Tym razem niższe modele stopek Tamy dostały przywilej tytułowania się Iron Cobra. Są to modele 200 i 600.

Iron Cobra przybrała znany nam dziś kształt dopiero w roku 1998, gdy pojawiła się jej druga generacja. Od tej pory idea stopki jest taka sama i dopiero niedawno pojawiły się nowe zmiany w tej bardzo solidnej konstrukcji.

BUDOWA


Pod kątem wyglądu oba modele prezentują się atrakcyjnie i budzą zaufanie. Zarówno jeden, jak i drugi model, posiadają w wersji twin platformy pod pedałem. Kształt stopek wpisuje się w tradycję Iron Cobry bez odrobiny wątpliwości. Seria 600 ma nieco mroczniejszy wygląd od jasnej serii 200, ponadto ma na platformie wpisany zwrot: "The Legend in Innovation".

Model 600 to niesamowicie ciekawa konstrukcja, posiadająca wiele elementów znanych w najwyższym modelu 900. Na uwagę zasługuje tutaj przede wszystkim system Duo Glide, który charakteryzuje się tym, że możemy przekładać krzywkę na dowolną wybraną siłę rażenia. Wszystko zajmuje raptem minutkę i co najważniejsze krzywka nie jest oddzielona od stopki. W jednej krzywce zastosowano takie wycięcia, ze w zależności od ułożenia mamy opcję Power lub Rolling. Kolejna rzecz to podwójny łańcuch, taki sam, jak w modelu 900. Model 600 nie posiada bardzo wygodnego miejsca na kluczyk i jest mniej masywniejszy od 900. Iron Cobra 600 zastosowało także Speed-Ring celem zmniejszenia tarcia podczas ruchu i dodanie większej płynności, ponadto ułatwia to szybsze rozmontowanie stopki i włożenie do pudełka bez konieczności wyciągania bijaka.

Model 200 nie ma może tylu ciekawych elementów, co 600, ale biorąc pod uwagę fakt, z jakiego przedziału cenowego mamy sprzęt, trzeba przyznać, że wykonanie stopki nie budzi zastrzeżeń. Z rozwiązań, które przyciągnęły naszą uwagę, trzeba wyróżnić zastosowanie krzywki w wersji Power oraz duże możliwości i wygodę ustawienia siły sprężyny (m.in. System Spring Tight).

GRA


Model 600 jest bardzo stabilnym pedałem perkusyjnym. Klasyczny przegub w wersji podwójnej pracuje bez większych niedogodności, chociaż daleko mu do precyzji, jakie daje np. Czarcie Kopyto. Szczególnie jest to zauważane w modelu 200. Straty na drążku są minimalnie odczuwalne, ale nie wykraczają poza standard cenowy modeli. Wręcz przeciwnie, można pokusić się o wystawienie bardzo dobrej noty temu mechanizmowi. W modelu 600 odczuwalne jest przełożenie krzywki między Rolling a Power, gdzie uzyskujemy agresywniejsze i bardziej zamaszyste uderzenie. Wydawałoby się, że nie bez znaczenia co do stabilności ma tu wykorzystanie pojedynczego (200) i podwójnego (600) łańcucha. Tymczasem Iron Cobra 200 broni się bardzo dobrze i jej stabilność jest mile zaskakująca. Łańcuch odgrywa tu jednak rolę w momencie uzyskania mocy bez większego wysiłku. To, co jest nam znane z serii 900, jest do osiągnięcia oczywiście bliżej w serii 600 niż 200. Pojedynczy model 200 jest stopą twardą, ale łatwą do opanowania. Reasumując, trzeba pochwalić swobodę gry na obu modelach, jednak kilka drobnych niuansów, związanych z ustawieniami, jest odczuwalnych w komforcie gry na modelu serii 600.

PODSUMOWANIE


Pomijając walory techniczne obu urządzeń zastanawiające jest to, że Iron Cobra powiększyła swoją rodzinę, a akurat w konkurencyjnym Pearlu, tak mocno promowany Demon także pokrył swoją marką pozostałe pedały firmy. Iron Cobra poszerzyła swoją rodzinę o dwa bardzo atrakcyjne i przede wszystkim godne polecenia serie stopek które wykonane są tak, jak zwykła to robić Tama, czyli bardzo dokładnie. Wersja podwójnej stopy 200 jest dostępna w cenie ok. 900 złotych podczas, gdy podwójna stopa 600 oferowana jest przez dystrybutora za ok. 1400 złotych. Zapewne, jeżeli rozejrzymy się po naszych sklepach, możemy dostać obie serie za niższą kwotę. Pamiętajmy jednak o odpowiedniej gradacji serii i nie liczmy, że model 200 będzie miał takie rozwiązania, jak 900. Każda z serii dokładnie wpisuje się w swoją półkę.

Dostarczył: Meinl Distribution (www.meinldistribution.pl)

Test ukazał się w numerze listopad 2013

{Podsumowanie Plusy:
+ wygląd obu serii,
+ jakość wykonania,
+ opcje w 600 (np. Duo-Glide).
Minusy:
- obiektywnie brak.
Pomiędzy:
+/- cena mogłaby być niższa o te
100 zł. przy każdej serii.}

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.