Zmarł Charlie Watts, perkusista The Rolling Stones
W wieku 80 lat zmarł legendarny perkusista jednego z najważniejszych zespołów historii rocka.
Charlie Watts przez ponad 58 lat był odpowiedzialny za pracę bębnów w The Rolling Stones. Zadebiutował w zespole 12 stycznia 1963 roku w Ealing. Od tego czasu nieprzerwanie prowadził zespół przez kolejne dekady i wszystkie zmiany jakie następowały w muzyce.
Częsty gość w Polsce, ale nie jako perkusista a hodowca koni. Znany z dużej elegancji i nienagannego ubioru, co było niejednokrotnie podkreślane przez różnych specjalistów od mody.
Jeżeli chodzi o bębny, największy wpływ na grę Charliego, mieli muzycy jazzowi i bluesowi. Przekładało się to na jego charakterystyczny styl, bardzo oszczędny, skierowany mocno w stronę obrazu całości muzyki.
Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądała przyszłość The Rolling Stones, ale ze względu na zobowiązania koncertowe możemy oczekiwać zespołu w trasie, tym bardziej, że zbliżające się występy miały się odbyć bez Charliego o czym wcześniej informowaliśmy.
Nie sposób jednak nie zgodzić się z opinią redaktora Hirka Wrony, który naszym zdaniem słusznie zauważył na antenie TVN24, że: "Stonesi będą istnieli, dopóki ktokolwiek z tego zespołu będzie żył".
Polecamy obejrzeć: