Talerze Paiste PST8
Tegoroczne targi muzyczne Namm jak zwykle były okazją do zaprezentowania nowości. Wśród nich spore zainteresowanie wzbudziła nowa propozycja Paiste, opatrzona nazwą PST 8..
Dzięki firmie Gewa, dystrybutorowi na Polskę sprzętu szwajcarskiego producenta, do testu otrzymaliśmy box PST 8 Universal Set, w skład którego wchodzą talerze o grubości medium: hihat 14", ride 20" oraz crash 16".
Talerze wykonane są z brązu 2002 w procesie ręcznego młotkowania. Wykończenie producent określa mianem "reflector", co doskonale oddaje ich "błyszczący" wizerunek. Seria ta to propozycja dla mniej zamożnych perkusistów, w hierarchii Paiste lokująca się na półce pomiędzy PST 5 i Alpha. Jak zwykle w przypadku szwajcarskiej manufaktury talerze są wykonane precyzyjnie i bez zarzutu. Prezentują się bardzo efektownie i ciężko jednoznacznie stwierdzić po samym wyglądzie, z jakiego przedziału cenowego pochodzą. Przejdźmy zatem do wrażeń brzmieniowych.
HIHAT:
Składa się on z talerzy medium-góra i heavy-dół. Pod nogą sprawia wrażenie twardego, co ułatwia kontrolę, ale też lekko ogranicza możliwości barwowe. Zamknięty grany pałką ma bardzo wyraźnie zdefiniowane, dość jasne i ciepłe cyknięcie. Brzmienie jest bardzo kruche i raczej suche, co przy średnim zakresie głośności daje bardzo zbalansowany sound. Świetnie wyważone są czułość na dynamikę, umiarkowany sustain i pełny atak. Talerz doskonale oddaje artykulację zagrywek, przy - cały czas - pełnym brzmieniu. Otwarty ma podobne właściwości. Wybrzmienie jest średnio długie, podobnie jak zakres dynamiczny. Barwa jest ciepła i sucha, o pełnym i szerokim paśmie. Całość daje wrażenie bardzo "przyjaznego" w użyciu i łatwego w kontroli. To uniwersalny instrument, zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych muzyków.
RIDE:
Dostarczył nam równie pozytywnych wrażeń, jak wcześniej omówiony hihat. To średnio głośny talerz o jasnej i ciepłej charakterystyce. Ping jest wyraźnie odseparowany od dłuższego rozmycia. Wybrzmienie jest dość długie i szerokie. Talerz łatwo się wzbudza i momentalnie daje się rozbujać. Soczyste szmery w wybrzmieniu przy każdym uderzeniu odzywają się w pełnym paśmie. Kopułka jest szklista i bardzo wyraźnie oddziela się na tle wzbudzonego talerza, ładnie wkomponowując się poziomem głośności.
Ride posiada spory zakres dynamiczny, może jednak sprawiać pewne kłopoty w kontroli przez szybkie wzbudzanie się i długi sustain. Doskonale brzmi crashowany przy mocnych akcentach, czy też traktowany jak crash/ride. Atak w tej sytuacji dobrze równoważy się z wybrzmieniem, jest soczysty, szybki i głośny. Nieobecne są, jak to często ma miejsce przy crashowanych ridach, metaliczne przydźwięki i gongowate dzwonienie.
CRASH:
Jest to talerz o grubości medium thin. Ma umiarkowaną głośność i wpisuje się temperamentem w set. Atak jest jasny, lecz o raczej niskim tonie, przez co traci na agresywności. Wybrzmienie jest średnio długie, obecne są w nim przyjemne szmery, odzywające się w wąskim zakresie alikwotów. Talerz na tle zestawu sprawia wrażenie bardziej stonowanego i mniej energicznego, co odnotowujemy mu na plus. W przypadku serii z niższej półki cenowej crashe wybijają się zazwyczaj "nieokrzesanym" charakterem i trochę odstają od reszty zestawu. W przypadku crasha PST 8 nie ma to miejsca, jest on świetnie zbalansowany i stanowi mocny punkt serii.
PODSUMOWANIE:
Paiste PST 8 to zdecydowanie udany produkt i jak najbardziej godny polecenia. Set jest bardzo spójny i spasowany brzmieniowo, trudno wskazać element, który odstawałby od zestawu. Talerze brzmią nowocześnie, może niezbyt szlachetnie, ale jak sama nazwa box?u wskazuje, mają bardzo uniwersalne możliwości zastosowania. Przystępna cena, która wyjątkowo pozytywnie nas zaskoczyła, świetne, precyzyjne wykonanie i dobre brzmienie pozwalają na doskonały początek dla rozpoczynających przygodę z perkusją, ale także z powodzeniem znajdą zastosowanie w rękach profesjonalisty.
{Podsumowanie Plusy:
+ doskonały stosunek jakości do ceny (set w cenie 1785 PLN),
+ uniwersalny i spójny brzmieniowo zestaw,
+ precyzyjne wykonanie i atrakcyjny wygląd,
+ bez problemu mogą znaleźć się w zestawach profesjonalistów.
Minusy:
- w swojej klasie brak.}
Test ukazał się w numerze maj/czerwiec 2012.
Dostarczył: Gewa Polska (www.gewamusic.com/pl/)