Poradnik Początkującego Perkusisty
Poradnik Początkującego Perkusisty, czyli stworzone przez naszych Czytelników kompendium wiedzy na temat początków nauki gry na bębnach, przeplatane wypowiedziami perkusyjnych gwiazd!
Magazyn Perkusista wraz ze swoimi Czytelnikami przygotował Poradnik Początkującego Perkusisty. W poradniku znajdziecie 20 najważniejszych porad, jakie nasi forumowicze uznali za najistotniejsze dla osób zaczynających swoją przygodę z bębnami.
1. Metronom - narzędzie obowiązkowe
Od samego początku pamiętaj o używaniu metronomu podczas ćwiczeń. To na Tobie jako perkusiście spoczywa odpowiedzialność utrzymania rytmu utworu - dbaj o to, aby grać równo od samego początku przygody z bębnami. Nie musisz kupować na starcie drogiego metronomu (zaawansowane modele kosztują nawet kilkaset złotych) - początkowo wystarczy prosty program na komputer lub telefon komórkowy, a nawet metronom ze strony internetowej (np. https://magazyngitarzysta.pl/metronom.html).
2. Miej swój własny styl
Pamiętaj, aby mieć własny styl gry - nikt nie będzie zainteresowany kopią już znanego bębniarza. Czerp inspiracje od innych i graj covery, jednak zawsze staraj się dodać coś od siebie, interpretować utwór po swojemu. Największe indywidualności mają większą szansę na sukces.
3. Ułożenie rąk, trzymanie pałek
Niezwykle istotne jest prawidłowe ułożenie rąk i trzymanie pałeczek. Zwróć baczną uwagę na ten element gry od samego początku. Powinieneś dokładnie poczytać/obejrzeć lekcje Tomka Łosowskiego, tam doskonale jest to wszystko pokazane.
4. Systematyka
Najważniejsze abyś ćwiczył regularnie. Lepiej poświęcić 40 minut na granie codziennie, niż ćwiczyć dwa razy w tygodniu po 3 godziny. Oczywiście, jeśli ma się możliwości. W innym wypadku rzecz jasna każda chwila spędzona za zestawem jest bezcenna.
5. Zacznij od nauki nut na perkusję
Nuty na perkusję są naprawdę stosunkowo proste i otwierają drogę do niezliczonej ilości, dostępnych w sklepach i internecie, materiałów edukacyjnych, których w znakomitej większości nie da się opanować bez znajomości nut.
6. Lekcje z nauczycielem
Jeśli masz możliwość pobierania lekcji od doświadczonego perkusisty, to skorzystaj z tego, zwłaszcza w pierwszym etapie nauki. Nauczyciel pozwoli Ci uniknąć powstania wielu złych nawyków w grze i pomoże poznać kolejne aspekty bębniarskiego fachu bez "wyważania już otwartych drzwi".
7. Praca z werblem lub padem
Nie zaniedbuj w pierwszym okresie nauki grania na samym werblu lub padzie perkusyjnym, ponieważ nabyta w ten sposób technika szybko i efektywnie przełoży się na grę na całym zestawie perkusyjnym.
8. Słuchaj dużo różnej muzyki, poznawaj różne style
Słuchanie różnych gatunków muzyki daje nam więcej pomysłów na naszą grę i po części pozwala kreować nam własny styl. Nie warto zamykać się tylko w jednym przedziale muzycznym - bądź również otwarty na nowości.
9. Graj z innymi
Zbierz ekipę, załóż zespół, albo po prostu spotkaj się od czasu do czasu z kimś kto gra innych instrumentach. Umiejętność współpracy z innymi muzykami jest bardzo ważna.
10. Nie garb się
Nie naśladuj ślepo swoich idoli. Od początku grania siedź prosto za perkusją, niezależnie od tego na czym siedzisz. Poprawi to Twoje oddychanie zwiększając objętość płuc, dzięki czemu będziesz się mniej męczył.
11. Bądź cierpliwy
Trudniejsze rytmy i elementy wymagają dużo ćwiczeń. Pamiętaj aby zaczynać od wolnych temp i dopiero gdy w nich opanujesz figurę do perfekcji, przechodź do szybszych. Szkodliwe jest zaczynanie czegoś trudnego od razu w szybkim tempie zaniedbując technikę i spinając się. Odnosi się to również do ćwiczeń werblowych takich jak paradidle, rolle itp. Mimo, iż mogą one wydawać się nudne i chce się najczęściej od razu grać na zestawie to właśnie te ćwiczenia pomogą ci osiągnąć perfekcję w grze na pełnym zestawie.
12. Staraj się grać luźno
Zwracaj uwagę na luz. Nie spinaj się "byleby zagrać", tylko dopracuj technikę w wolniejszych tempach, potem przechodząc do szybszych.
13. Pamiętaj o rozgrzewce
Pamiętaj o rozgrzewce przed grą. Nie ważne czy to koncert, próba, czy pogrywasz sobie coś w pokoju. Grając nierozgrzany narażasz się na liczne kontuzje, które nie są mile widziane wśród perkusistów. Poświęć dosłownie kilka minut na rozgrzanie poszczególnych partii mięśni. Jak? To zależy od indywidualnego trybu rozgrzewki, ponieważ każdy z nas, rozgrzewa się inaczej. Nie zapomnij o tym żeby się czasem nie przetrenować, bo to również będzie dla ciebie zgubne.
Pomoże nam również zrobienie kilku przysiadów, skłonów tułowia oraz skrętoskłonów. Jest to najprostsza i najszybsza forma rozgrzewki, możesz użyć również innych ćwiczeń, jakie tylko sobie wybierzesz, byle byś sobie nic nie zrobił.
14. Wiedza to podstawa
Słuchaj dużo muzyki, analizuj styl gry ulubionych perkusistów, przeglądaj szkoły dvd, prasę i internet. Zobacz, co nowego pojawiło się na rynku. Pamiętaj, że wiedza to potężna siła!
15. Kto pyta nie błądzi
Z pewnością niejednokrotnie będziesz miał okazję spotkać doświadczonych perkusistów. Początkowe przygody z bębnami będą stawiać przed tobą mnóstwo pytań. Nie bój się pytać, a jeżeli tylko zastanie cię okazja poproś kogoś o ocenę twojej gry i dalsze wskazówki. Staraj się też od czasu do czasu zaglądać na fora dyskusyjne o tematyce perkusyjnej. Tam z pewnością znajdziesz odpowiedzi na wiele nurtujących cię pytań.
16. Nagrywaj samego siebie
W czasie grania perkusista nie jest w stanie w 100% na bieżąco oceniać swojej gry. Nagrywaj swoje próby, ćwiczenia, solówki, a pozwoli ci to łatwiej ocenić jak szybko się rozwijasz i jakie popełniasz błędy.
17. Plan pracy
Stwórz własny plan pracy, tak abyś możliwie jak najskuteczniej wykorzystał swój czas przeznaczony na ćwiczenia. Z pewnością pomoże Ci to szybciej się rozwijać.
18. Poznaj inne instrumenty
Jeżeli masz możliwość pogrania na innej perkusji lub talerzach niż Twoje - skorzystać z tej okazji! Dzięki grze na perkusji kolegi lub w sklepie poznasz różnice między sprzętami, a także dowiesz się, co jest najodpowiedniejsze dla Ciebie.
19. Bądź szczery
Nie oszukuj samego siebie - tylko systematyczne i dokładnie wykonywane ćwiczenia są podstawą dobrych rezultatów. Jeżeli masz wykonać dane ćwiczenie pięć razy, nie oszukuj nie kończ po trzech powtórzeniach. Bądź samokrytyczny i w takcie codziennych ćwiczeń pracuj zarówno nad swoimi słabymi, jak i mocnymi stronami.
20. Dbaj o sprzęt
Perkusja jako zbiór instrumentów jest bardzo droga to fakt. Nie jednego ceny blaszek z wyższych półek przyprawiają o zawrót głowy. Nawet byle pierdółka w tym fachu ma swoją cenę. Dlatego szanujcie ten instrument, inwestujcie w miarę możliwości, czyśćcie i poświęćcie czas na strojenie.
Złote Myśli Gwiazd:
Janusz Jastrzębowski (Closterkeller)
- metronom z czasem może stać się przyjacielem, w końcu przychodzi taki moment, że zupełnie już nie przeszkadza nam w niczym, warto mieć takiego kumpla :)
- warto ćwiczyć w wolnych tempach, wyrabia się precyzja i dokładność (cierpliwość też), takie ćwiczenie pozwala też na szybsze wyłapanie błędów, które umykają jeśli ćwiczymy zbyt szybko, po drugie często się zdarza, że to co nie sprawia nam problemu gdy jest grane szybko, po zwolnieniu tempa staje się sporym wyzwaniem
- nie ma się co ograniczać do jednego stylu, warto "postukać" sobie do różnych podkładów, to bardzo rozwija
- ustawienie zestawu to indywidualna sprawa, nie oglądajcie się na innych, owszem można podpatrywać i nawet trzeba, ale najważniejsza jest nasza własna wygoda, trzeba eksperymentować, nic na siłę :)
Kerim "Krimh" Lechner (Decapitated)
Zasadniczo staram się grać tak często jak to możliwe. Codziennie lub co drugi dzień po 2-3 godziny. Czasami jest to więcej, czasami mniej.
Nie stosuję żadnych specjalnych ćwiczeń - zwyczajnie gram swoje ulubione piosenki lub improwizuje z groovami perkusyjnymi.
Andy Herrick (Chimaira)
Niestety nie ćwiczę swojej gry zbyt często. Staram się polepszyć panowanie nad moją lewą stopą i powtarzam ćwiczenia poprawiające niezależność kończyn. Derek Roddy na swojej stronie internetowej omawia kilka z nich i je właśnie wykonuję.
Ćwiczę ręce na moim padzie perkusyjnym oraz nogi na podwójnej stopce. Na początku gram zwykłe jedynki rękami i nogami, potem natomiast przechodzę do fragmentów piosenek Chimairy, powoli zwiększając tempo gry.
Nie przestawajcie ćwiczyć, uczcie się wielu różnych stylów muzycznych i rozwijajcie swoje własne brzmienie.
- Niech takie szczegóły jak kąt nachylenia talerza czy kociołka nie zepsują ci koncertu. Znam ludzi którzy muszą mieć ustawione wszystko co do milimetra, inaczej klapa. To są zwyczajne natręctwa.
- Staraj się jak najlepiej wykorzystać okres w którym nie masz jeszcze zbyt wielu obowiązków na ćwiczenia. Potem gdy zaczyna się praca itp. nie jest to już takie łatwe.
- Słuchaj dużo różnej muzyki i ćwicz grając do płyt ulubionych zespołów. Nie zamykaj się w jednym gatunku.
- Korzystaj z możliwości które oferuje Internet i obecne czasy(szkółki, koncerty) po to by się rozwinąć.
Rafał Tobjasz (Ametria)
Nie chodziłem do szkoły muzycznej i nigdy nie brałem lekcji gry na perkusji. Jestem samoukiem, godzinami siedziałem w sali prób i ćwiczyłem. Słuchałem ulubionych kapel, podpatrywałem innych perkusistów a potem powtarzałem to w salce.
Bardzo duży udział w moich początkach gry na bębnach miał Piotr "Tonic" Konarski, perkusista znany z gry w Yokashin, dał kilka cennych wskazówek, pokazał a zarazem nauczył kilku technik i podstaw gry na perkusji, a co za tym idzie grę z metronomem.
Tomasz Radomski (Noko)
Myślę że tak na serio to szkoła muzyczna im. Krzysztofa Komedy w Warszawie, do której uczęszczałem przez półtora roku, otworzyła mi szerszą perspektywę podejścia do ćwiczeń i zasad muzyki. Mimo, że nie ukończyłem szkoły, był to naprawdę dobrze wykorzystany czas. Moim zdaniem chodzenie do szkoły muzycznej nie jest konieczne aby zostać perkusistą, ale bardzo pomaga w rozwijaniu umiejętności gry na instrumencie oraz pozwala poszerzyć ogólną wiedzę o muzyce.
Aktualnie gram regularne próby z zespołem 2 razy w tygodniu po parę godzin, a w między czasie staram się wykorzystywać wolne chwile na ćwiczenia w domu, pracując nad swoją techniką, szybkością czy wytrzymałością.
Na wstępie staram się stosować tzw. rozgrzewkę, która nie tylko zapobiega kontuzji, ale i także przygotowuje ciało, ręce i nogi oraz plecy do zasadniczego grania. Rozciąganie, wyginanie nadgarstków, palców, klasyczny "automasaż". Nie zajmuje to dużo czasu, a chroni przed kontuzją i przygotowuje do zasadniczego grania. Większość ćwiczeń jakie wykonuje wspieram metronomem, zaprogramowanym od wolniejszych po szybsze tempa, które zarazem nie powodują spięcia rąk czy nóg.
Wiem że dla wielu, zwłaszcza startujących perkusistów, ciężko jest się przyzwyczaić do grania z tzw. "klikiem" ale naprawdę się opłaca, bo daje to niesamowite efekty kontroli podczas grania. Przede wszystkim trzyma za lejce tych, którzy mają tendencję przyspieszać lub z jakiegoś powodu zwalniać. Poza tym częste ćwiczenie i granie z metronomem przygotowuje również do nagrań studyjnych...
Jeśli ćwiczę na zestawie, najczęściej rozpoczynam od werbla. Gram klasyczne jedynki, dwójki, triole, paradidle. Tak samo z nogami, na przykład kilka pojedynczych lub podwójnych uderzeń lewą potem prawą nogą, a następnie naprzemiennie podkręcając tempo, co powoduje szybkie rozgrzanie mięśni łydek i piszczela. Łączę ćwiczenia rąk i nóg, aby ćwiczyć wszystkie partie w tym samym momencie. Ważne jest robienie przerw, choćby 5-cio minutowych, co daje odpocząć czasem napinającym się mięśniom. Podczas grania staram się kontrolować ruch pałeczek odbijanych od membran i jednocześnie zwracam uwagę na podtrzymywaniu luźnej, a zrazem dynamicznej pracy stóp.
Po rozgrzewce przechodzę do grania na całym zestawie. Najczęściej zajmuję się partiami perkusji, które zaaranżowałem do utworu granego z moim zespołem lub mam takowe do zaaranżowania. Wtedy to partie rozkładam na czynniki pierwsze, skupiając się nad momentami, które mogę udoskonalić lub ewentualnie zmienić. W takich momentach pomagają mi również nagrania samych partii gitarowych, których słucham w samochodzie, w domu czy na słuchawkach grając na zestawie. Utrwalone w głowie riffy pomagają mi na szybkie ułożenie i przeniesienie na zestaw takich bitów i podziałów rytmicznych, jakie najbardziej współgrają z całością utworu.
Tomasz Łosowski
Granie ćwiczeń z clockiem, z maszyną perkusyjną (dobry TIME).
Precyzja. Dynamika. Częste ćwiczenie w wolnych tempach. Nagrywanie swojej gry i odsłuchiwanie jej. Sprawa szeroko pojętego brzmienia. Praca w sekcji bass-bęben. Zespół - zasady grania z żywymi ludźmi, praca na próbach, odpowiednie ustawienie instrumentów w kanciapie i na scenie.
Plan pracy. Dyscyplina. Rozwój muzykalności i wrażliwości muzycznej - słuchanie dużej ilości dobrej muzyki w wykonaniu światowej klasy muzyków (różne stylistyki). Umiejętność gry na instrumencie melodycznym, np. fortepian, gitara (może być w podstawowym zakresie).
Komponowanie muzyki (oraz wiedza o instytucjach typu ZAIKS i SAWP). Zdobywanie wiedzy o sprzęcie np. w studio: mikrofony, miksery, bramki, kompresory, preampy, komputerowe programy muzyczne (np.Pro-tools), system MIDI?Warto też wiedzieć jak funkcjonuje system nagłośnieniowy na scenie (co to jest konsoleta monitorowa, pyta, monitory, drumfil itp.).
Zdrowie: dobra kondycja fizyczna (niestety bardzo potrzebna do grania na perkusji). Metody szanowania słuchu i chronienia go przed hałasem.
Opanowywanie tremy w graniu przed publicznością. Praca nad rozwojem swojego stylu i brzmienia.
Nauka mechanizmów show-businessu, rozmów handlowych ( np. umiejętność negocjowania stawki za sesję).
I najważniejsze w tym fachu: bycie miłym i kontaktowym człowiekiem, który wytwarza wokół siebie ?pozytywny prąd". Bo jeżeli nawet będziecie grać jak sam Virgil Donati, a jako ludzie będziecie zarozumiałymi gburami - to nie będziecie mieli pracy w tym zawodzie ;)