Zastawa talerzowa Dennisa Chambersa

Dodano: 28.03.2025
Autor: Maciej Nowak, Artur Baran

Podczas wizyty legendarnego Dennisa Chambersa we Wrocławiu przyjrzeliśmy się dokładnie talerzom jakie wykorzystuje.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.

Stylistyka muzyczna w jakiej operuje Dennis Chambers obejmuje kompozycje w szerokim zakresie dynamicznym, pełne różnych „humorów”. Mamy mocne i gęste utwory z ostrym atakiem, ale też „wieczorne” - stonowane i lekkie.

Niezależnie czy współpracuje z Santaną, Johnem Scofieldem czy Markiem Sternem, ma pełne ręce (i nogi) roboty i musi błyskawicznie reagować na to co robią w danej chwili ci jakże wybitni artyści.

Zildjian Dennis Chambers we Wrocławiu

ODT Światowid oraz Stowarzyszenie Voice OF Art, czyli organizatorzy wydarzenia, otrzymali od managementu pełną listę wymaganych talerzy. Część z nich była jednak… nieaktualna z obecnym katalogiem, ale Dennis zareagował błyskawicznie i elastycznie dostosował instrumenty do swoich potrzeb. Oto kompletny zestaw sceniczny.

Widzimy tu kolejno:

K Custom Hybrid hi hat 13 1/4" – Wbrew pozorom bardzo twardy hi-hat, ale jak to zazwyczaj bywa w takich sytuacjach, świetnie sprawdza się w kontekście i doskonale reaguje na pracę nogą, co jest akurat bardzo ważne w stylu gry muzyka.

A Custom crash 15" oraz A Custom crash 17" – Dwa jasne crashe, które również swoim pasem rewelacyjnie pełnią rolę akcentów w gęstym graniu i nie zlewają się z tłem. Do tego bardzo eleganckie.

K Custom Medium ride 22" – Monumentalny ride, absolutnie fenomenalny instrument z wieloma możliwościami zastosowania. Tutaj Dennis nie chce szklistości i zbytnio wzbudzonego tła, ale liczy też okazyjnie na dobrą reakcję przy crashowaniu. Ta blacha ma ten balans. 

A New Beat Hats 12" – Sprytny hi-hacik. Czytelny, ale jednocześnie subtelny. Dobry też jako punkt “zaczepny” w frazie. Pełni inną rolę niż hi-haty w zestawach hard rockowych, kiedy odpalana jest druga stopa. Tu mamy po prostu barwę. 

K Custom Dark crash 17” – Rewelacyjny crash! Nazwa Dark może troszkę za bardzo sugerować ciemne i ziemiste brzmienie. Owszem, jest ciemno, ale przebijają się też jasne alikwoty, przez co blacha nie ginie w kontekście, ale jest wspaniałym soczystym akcentem.  

FX Oriental Crash of Doom 22" – Bardzo specyficzny, wielki, twardy talerz. Surowy, trzeszczący, sprawia wrażenie mało przyjemnego, ale może być groźnym dodatkiem w gęstym graniu i jakimś tam bardzo odległym skojarzeniem do potrzeb chinki.

Dodatkowo pałki Zildjian Artist Series - Dennis Chambers. Dennis miał też ze sobą prototyp specjalnych pałek z głębokim wcięciem, które mają być czymś pomiędzy klasyczną pałeczką, a rózgami. Fakt, działają, co ochoczo prezentował. Póki co Zildjian nie zdecydował się na wprowadzenie tego modelu.

W swojej rozpisce talerzy Dennis miał dodatkowo jeszcze dwie blachy, których jednak nie wykorzystał. Chodzi tu o:

  • K Custom 21" Hybrid ride
  • K Custom, 16" Hybrid crash

Patrząc na zestaw talerzy jaki został wykorzystany podczas III Memoriału Jerzego Łaby we Wrocławiu, Dennis Chambers skupia się na bardzo konkretnym akcentowaniu, szybkim i czytelnym. Widać to po rozmiarach blach, jak i typach. Faktycznie, jego gra była bardzo wyraźna, mimo czasami niesamowicie gęstych partii. W połączeniu z niezwykłą kulturą gry, tworzyło to imponujący efekt.

Dystrybutorem marki Zildjian w Polsce jest firma Musik Meyer.

Kolaże Dennisa: Krzysztof Wilma

Materiały dostarczył: Maciej Nowak

Opracował: Artur Baran

Quiz – Co wiesz o Gretsch?
1 / 16
Gretsch, firma amerykańska, ale jej korzenie to emigracja…
Dalej !
Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.