Remo naciągi werblowe modeli X
Remo, jak wiadomo, jest totalnym światowym gigantem produkcji naciągów perkusyjnych. Posiada w swoim arsenale olbrzymie ilości doskonałych "skór" i jedyne pytanie, jakie się pojawia, to… które wybrać?
Zdecydowaliśmy się na drobną prezentację naciągów na werbel serii X. Dlaczego tak? Z wielu względów. Przede wszystkim ilość modeli, jaka jest w stajni Remo, jest bardzo duża. Zasadniczo więc, żeby zrobić solidne porównanie wszystkich modeli, trzeba byłoby poświęcić zapewne cały magazyn na prezentację, a nie chcemy traktować sprawy "po łebkach". Rozpoczynamy dynamiczną współpracę z Remo, dlatego też na początek wybraliśmy serię na werbel. Tu także okazuje się, że Remo ma konkretny arsenał swoich membran. Po chwili zastanowienia dokonaliśmy selekcji naciągów, które mają zakończenia na X. Niniejszym prezentujemy zestaw 6 "skór", które są mocniejszymi odpowiednikami wersji "bez X". W przyszłości zrobimy porównania wewnątrz serii i modeli zestawów i oddzielnych centralek. Tymczasem przejdźmy do mocnych naciągów X. Wszystkie próbki dźwiękowe, jakie znajdziecie na płycie, zostały wykonane na werblu Tama Valkyrie czyli instrumencie przeznaczonym do rockowej gry. Zacznijmy od klasyki gatunku, jakim jest z pewnością…
AMBASSADOR X
Jest to niemal identyczna konstrukcja, co legendarny już Ambassador tylko, że 20% grubsza, przez co jest to naciąg znacznie wytrzymalszy. Mamy więc tu grubość 12 mil (1 mil = 1/1000 cala) Jego brzmienie jest bardzo podobne do oryginału czyli bardzo dźwięczne, pełne oddechu, otwarte i szerokie.
CONTROLLED SOUND X
W przypadku tego naciągu, którego brzmienie docenia m.in. Mike Portnoy, mamy do czynienia również z grubością 12 mil. Na samym jednak środku od wewnątrz znajduje się wzmacniająca łata o grubości 5 mil. Od razu słyszalne jest to w brzmieniu naciągu. Nie jest już tak szeroki, jak wcześniejszy Ambassador. Czuć minimalne stłumienie i skoncentrowanie dźwięku, przez co mamy większą kontrolę nad środkiem, a to znów doskonale współgra z wyżej nastrojonymi werblami. Tak też informuje Remo i trzeba się z firmą tutaj zdecydowanie zgodzić.
X14
Nie jest to może jeszcze zbyt popularny naciąg, ale to chyba głównie z racji tego, że jest to w miarę nowa konstrukcja. Zasadniczo mamy tu bardziej tłustą wersję Ambassadora, co wydaje się logiczne w momencie, gdy sprawdzamy, jaka jest konstrukcja membrany. Jest to 14 mil Mylaru, więc wszystko się zgadza - zresztą jak sama nazwa wskazuje. Powoduje to, że jest to najbardziej wytrzymały naciąg na werbel wykonany z jednej warstwy.
EMPEROR X
To już jest ciekawa konstrukcja niezwykle popularnego Emperora, używanego na tomach przez olbrzymie grono bębniarzy Remo. Teoretycznie jest to naciąg, przypominający z wyglądu Controlled Sound, ponieważ - podobnie jak on - posiada od wewnątrz na środku okrągłą łatę wzmacniającą. Jednak już na pierwszy rzut oka jest mniej widoczna, gdy patrzymy na nią z góry. Jest to efekt dwóch warstw (a nie jednej, jak w CS) Mylaru, każdej o grubości 10 mil, co daje nam naprawdę gruby naciąg. Gdy dodamy jeszcze 5 mil łaty to mamy naprawdę prawdziwego "imperatora". Jest to naciąg skoncentrowany i nieco lepiej brzmiący, mocniej naciągnięty, co również wydaje się być zrozumiałe w przypadku wielowarstwowości. Jego atak i wytrzymałość to doskonała baza dla wszystkich "silnorękich" i grających gęsto bębniarzy.
POWERSTROKE X
Jest to zupełnie inna konstrukcja od wspomnianych powyżej naciągów. Pojedyncza warstwa poliestrowa o grubości 14 mil posiada ring od dołu naciągu, znajdujący się na zewnątrz. Ring ten ma grubość raptem 2 mil, ale i tak robi swoje. A co takiego? To oczywiste. Stosujemy czasami ringi tłumiące na tomie i przede wszystkim werble, prawda? Są one luźno leżące, ale mają swoją grubość. Ring w PS-X jest cieniutki, ale i tak wyczuwalny, i lekko tłumi werbel. Uderzenie jest cieplejsze, odrobinkę mniej przestrzenne, ale za to bardziej tłuste i miękkie. Mimo to atak jest wyczuwalny.
BLACK X
Na koniec naciąg zupełnie czarny z kategorii Suede, a konkretnie Black Suede. Jest to naciąg w konstrukcji niemal identyczny, co wspomniany Emperor X, ale łata znajdująca się również na środku od dołu membrany ma grubość jedynie 3 mil. Brzmieniowo jest zbliżona do Emperora, ale ma w sobie charakterystykę serii Black Suede czyli nieco więcej powściągliwości i ciepła, ale także jest bardziej zgaszona.
PODSUMOWANIE
Naciągi X to doskonała oferta dla wszystkich, którzy potrzebują wytrzymałych membran. Co do tego nie ulega wątpliwości. Zważywszy ogólnie na ceny "skór" nie da się więc tego faktu zbagatelizować szczególnie, jeżeli chodzi o werbel. Mimo, że zawężaliśmy dość mocno naszą prezentację to nawet w tak ścisłej grupie da się wyróżnić kilka cech poszczególnych membran. Wspólną cechą obok wytrzymałości jest także wyraźny i przejrzysty atak, który jest przydatny w grze na werblu. Bębniarze poszukujących otwartych brzmień o klasycznym charakterze powinni skierować swoje kroki w stronę Ambassadora X. Jednakże ci, którzy mają nieco więcej energii uderzenia mogą legendarnego Ambassadora zastąpić X14. Charakterystyka będzie bardzo podobna, ale wytrzymałość nieco większa.
Mocni rozpruwacze muszą pomyśleć o Emperorze X, chociaż ci, co woleliby bardziej przygłuszyć swoje ataki mogą wybrać cichszą i nieco bardziej stłumioną wersję Black X. Obie membrany wyrywają się do przodu i można na nich pruć dobre tremolo. Pamiętać trzeba, że obie wersje wymagają mocniejszego podkręcenia (3 warstwy muszą mocno przylegać do siebie, by zagadały). Skoncentrowane brzmienie Ambassadora można uzyskać w naciągu Controlled Sound, którego nazwa idealnie pasuje do charakterystyki brzmienia. Bębniarze poszukujący ciepła i pełnej kontroli oraz miękkości mogą pomyśleć o Powerstrokę X, który ze względu na wspomniany ring nie jest tak otwarty jak cała reszta. W szybszych partiach może być mniej wyraźny od np. Controlled Sound X czy Emperora X. Wszystkie membrany charakteryzują się ponadto dobrą dynamiką i szerokimi możliwościami strojenia, szczególnie w przypadku Ambassadora. Jedyną kwestią pozostanie teraz to, czy mamy odpowiedni werbel, który albo nam podkreśli wszystkie walory naciągu, albo zepsuje to wszystko, co tak ładnie podało nam Remo.
Dostarczył: Gewa Polska (www.gewamusic.com/pl/)
Test ukazał się w numerze kwiecień 2013.