Meinl Polyphonic – 3 crashe

Dodano: 30.05.2022
Rodzaj sprzętu: Blachy
Staszek Piotrowski, Piotr Czyja

Pełna nazwa to: Meinl Byzance Traditional Polyphonic crash. Brzmi to jak nazwisko portugalskiego lub brazylijskiego piłkarza, które ostatecznie skraca się do jednej nazwy.

Ten artykuł czytasz ZA DARMO w ramach bezpłatnego dostępu. Zarejestruj się i zaloguj, by mieć dostęp do wszystkich treści. Możesz też wykupić dostęp cyfrowy i wesprzeć rozwój serwisu.

Skróćmy więc pełną nazwę do roboczej – Polyphonic, z resztą tak właśnie talerze te funkcjonują od stycznia 2022, bo właśnie wtedy miały swoją premierę handlową. Mówimy tu o rodzinie Byzance czyli najwyższej półce jakościowej i brzmieniowej marki Meinl, stąd również adekwatna cena. Mamy do dyspozycji blachy w rozmiarach:

Meinl Polyphonic 18” – cena ok. 1740 zł
Meinl Polyphonic 19” – cena ok. 2015 zł
Meinl Polyphonic 20” – cena ok. 2200 zł

Kolekcję modelu Polyphonic uzupełnia talerz ride 21” (cena ok. 2430 zł), który nie jest przedmiotem naszej prezentacji. Talerz ten miał swoją premierę w 2018 roku.

Wykonanie talerzy Polyphonic

Mamy tu oczywiście flagowy typ brązu – B20. Kucie ręczne (w Turcji), wykończenie w Niemczech. Styl tradycyjny (nazwa serii zobowiązuje), z surową główką. Estetyka blachy jest typowa dla serii Byzance, ślady surowości i niepowtarzalności modelu w pełni kontrolowane przez niemiecką kontrolę jakości.

Charakter brzmienia

Jeżeli ktoś zna wspomniany powyżej ride, to charakter opisywanych crashy idzie jak najbardziej z nim w parze, natomiast zapewne wiele osób nie wie jak brzmi ten – co by nie mówić – drogi talerz.

Ogólnie można je opisać jako wyważone, w średnich przedziałach, praktycznie w każdej kategorii - czy mówimy tu o wybrzmieniu, ataku, czy też jasności. Średnia głośność, nieagresywny ale czytelny atak, ciepło brzmienia skierowane w ciemniejsza stronę, ale wystarczająco jasno, żeby w miksie blacha nie zginęła. 

Polyphonic crash na pewno wykazują się konsekwencja brzmieniową, jeżeli chodzi o rozmiary, to co je różni między sobą w praktyce, to po prostu średnica, bo całkowity charakter jest zachowany. Crash 20” ma więcej gongowatych przydźwięków niż miękka i mięsista 18”. 20” może służyć jako wykańczający akcent, swoista kropka na końcu zdania, ale z dużą soczystością. Wersja 18” świetna jest jako akcent, dobra do ósemkowego crashowania, sprawdzi się w sytuacjach wymagających mniejszej głośności. Pośrednia 19” spełnia podobne funkcje, analogicznie z większą intensywnością i już z lekkimi sygnałami świadczącymi o jej wielkości.

Talerze mają w sobie troszkę surowości i ich alikwoty nie tworzą idealnie płynnych smug, co jest efektem sposobu ich wykonania, jednak słychać to głównie w pojedynczych, samotnych uderzeniach bez kontekstu.


Przeznaczenie i podsumowanie

W obecnym świecie muzycznym ciężko mówić o gatunkach, a bardziej energii granej muzyki. Nie są to instrumenty do ekstremalnej i ultraszybkiej gry ze względu na ich siłę przebicia i wybrzmienie, w to miejsce Meinl ma cały arsenał bardziej dopasowanych talerzy. Polyphonic sprawdzą się doskonale w wyważonych, pośrednich stylistykach np. klimatach alternatywnych, podobnie będzie z klimatami fusion, gdzie wydają się pasować wyśmienicie.

Muzycy nielubiący zbyt jaskrawych i agresywnych talerzy, ale potrzebujący dobrego, miękkiego, ciepłego, ale niemulącego akcentu powinni sięgnąć po te blaszki i przetestować je w groove’ie.



Testował: Staszek Piotrowski

Gra: Piotr Czyja – Drumset Academy

Left image
Right image
nowość
Platforma medialna Magazynu Perkusista
Dlaczego warto dołączyć do grona subskrybentów magazynu Perkusista online ?
Platforma medialna magazynu Perkusista to największy w Polsce zbiór wywiadów, testów, lekcji, recenzji, relacji i innych materiałów związanych z szeroko pojętą tematyką perkusyjną.