Blachy Amedia Galanta: hi-hat 14", ride 20"

Do przeszłości odeszła sytuacja, gdy brało się to co było, niekoniecznie będąc zadowolonym z jakości zakupionego instrumentu lub wydawało się ogromne pieniądze na upragnione talerze z powodu braku konkurencji na rynku. Wraz z wysypem firm oferujących talerze perkusyjne zwiększyła sie walka producentów, jak i sprzedawców o klienta, co oczywiście zwiększyło atrakcyjność cenową oferowanych produktów.

Znakomita większość blach oferowanych na rynku produkowana jest w Turcji, która jest światową ojczyzną talerzy perkusyjnych i posiada najbogatsze tradycje w tej dziedzinie, sięgające aż XVII wieku. Tak jest również w przypadku talerzy, którym mamy zamiar bliżej się przyjrzeć - są to pochodzące właśnie z Turcji blaszki opatrzone logo Amedia. Konkretnie obstukiwać będziemy hi-hat 14 cali oraz ride 20 cali z serii Galata.

Amedia to niewielka manufaktura z siedzibą w Stambule, w której wytwarzane są w stu procentach ręcznie blaszki ze stopu b20. Firma ma w swojej ofercie kilkanaście serii talerzy, które mogą znaleźć zastosowanie w najróżniejszych gatunkach muzycznych. Parę miesięcy temu Amedia weszła na polski rynek, powodując niemałe zamieszanie w naszym perkusyjnym światku z powodu zarówno bogatej oferty jak i bardzo przyjaznych cen.

Wykończenie

Na pierwszy rzut oka widać, że jest to ręczna robota. Górna powierzchnia blach jest nie w pełni toczona, pozostawiono surowy pierścień oraz kopułkę, na których widać ślady ręcznego młotkowania. Dolna część blach jest za to w pełni toczona. Z dwóch stron blaszek zostały umieszczone nadruki z logo Amedia, na górnej powierzchni został dodatkowo wytłoczony niewielki znaczek, informujący o miejscu produkcji oraz ręcznym wyrobie talerzy. Na dolnej powierzchni wewnątrz kopułki każdej z blach został umieszczony ręczny podpis rzemieślnika odpowiedzialnego za stworzenie danego egzemplarza. Wykończenie wizualne talerzy może budzić pewne zastrzeżenia, na pewno nie jest ono perfekcyjne i widać drobne niedokładności, zwłaszcza na nietłoczonych krawędziach wewnętrznego pierścienia oraz wokół kopułki.

Hihat

Hihat to blacha dosyć twarda. Jest on bardzo czuły na to z jaką siłą jest domykany nogą. Daje to spore możliwości brzmieniowe, ale również wymaga umiejętności i precyzji od perkusisty, który musi odnaleźć odpowiednie dla siebie brzmienie zamkniętego hi-hatu. Talerz brzmi naprawdę świetnie zamykany nogą, jest to bardzo czyste i ciepłe cyknięcie, dosyć wysokie, bez zbędnych przydźwięków i wrażenia "krztuszenia się" od domykanego powietrza.

Na dodatek, brzmienie pozostaje świetne w różnej dynamice, zarówno grany głośno jak i leciutko domykany. Szczególnie podoba mi się to brzmienie przy ciszej zamykanym hihacie, co doskonale sprawdza się w akustycznym graniu, na przykład miotełkami. Zamknięty grany pałką również brzmi ciepło, pozostając skupionym z bardzo przyjemnym piaseczkiem i wyraźnie zdefiniowanym uderzeniem pałki. Otwarty natomiast, zmienia swój charakter, odzywa się sporo alikwotów, z przewagą niskich. Brzmienie określiłbym jako ciemne szumiące i orientalne, ze sporą ilością piachu, które jednak z racji niskiego charakteru brzmienia nie predestynuje go do cięższych klimatów.

Ride

To blacha zdecydowanie ciemniejsza, z tendencją do szybkiego wzbudzania się. Dosyć dobrze zdefiniowanemu uderzeniu pałki, towarzyszy bogactwo różnych przydźwięków. Blacha posiada bardzo długie wybrzmienie, grana mocniej ma tendencję do rozmywania się, tracąc na selektywności uderzeń. Jest dosyć wrażliwa na miejsce uderzenia pałką, im bliżej kopułki tym krótsze i mniej dźwięczne jest wybrzmienie. Wygląd kopułki doskonale oddaje jej brzmienie, jest ono bardzo surowe i głośne, a nawet agresywne i ma tendencję do zagłuszania uderzeń w inną część ride?a i wzbudzania całej blachy. Talerz uderzony jak crash ma trochę "gongowaty" charakter, ma mało wyraźny atak i odzywa się dużo dołu.

Podsumowanie

Podsumowując, blaszki nie odstają od siebie brzmieniowo i dosyć dobrze współgrają w zestawie, jednak ride jest ciemniejszy i brakuje mu trochę "punktu" w porównaniu do hi-hatu. Blachom na pewno nie można odmówić charakteru i bogactwa dźwięków, każdy egzemplarz ma swoje indywidualne i niepowtarzalne cechy, nadane w ręcznym procesie produkcji. Należy na to zwrócić uwagę podczas wyboru talerzy, gdyż różnice pomiędzy poszczególnymi blaszkami z tej samej serii są dosyć spore.

O ewentualnym wyborze będą decydowały już osobiste preferencje bębniarza. Amedia Galata najlepiej sprawdzą się w lżejszych klimatach, jak jazz, funk, reggae pop i jakieś odmiany soft-rocka. Są to blachy, które plasują się gdzieś pomiędzy półką semi-pro, a w pełni zawodowymi blachami, na pewno mogą odnaleźć zastosowanie w profesjonalnym graniu, z zastrzeżeniem odnalezienia odpowiedniego egzemplarza. Reasumując, są one jak najbardziej godne polecenia, o czym dodatkowo może świadczyć bardzo atrakcyjna cena.

{podsumowanie OCENA

Brzmienie: 4
Wykończenie: 4
Cena: 5
Całość: 4 +}