Kompletny Trening cz.4 - Paweł Ostrowski
„Kompletny Trening” to system nauki gry na perkusji, który buduję od lat. Nie jest to hasło z encyklopedii muzyki, ale sposób ćwiczenia pomagający zwiększać umiejętności gry, „otwierać głowę” i mobilizować, dając wymierne efekty rozwoju.
Wiedza jest uzupełnieniem umiejętności, a zasadą nadrzędną jest to, że wiedzieć to nie to samo co umieć. Główne założenia treningu łączą w sobie: świadomość i koncentrację, powtarzalność z różnorodnością, krótki czas maksymalnego „obciążenia” z dużą ilością powtórzeń, spójność logiczną budowy lekcji z urozmaiceniem i wreszcie technikę z otwieraniem się na muzykę i szerszą perspektywę gry. Korzystamy z elementów treningu sportowego, by rozwój perkusyjny był maksymalnie kompletny, budując: technikę gry, muzykalność, timing, dyscyplinę, systematyczność, kreatywność, a także kondycję i wytrzymałość fizyczną. Zapraszam do tego cyklu lekcji, w którym kompletujemy swój codzienny trening, tworząc efektywny nawyk pracy, pozbawiony rutyny i – co ważne – dobrze się bawiąc.
Paweł Ostrowski
(Lekcje pochodzą ze Szkoły na perkusję „Kompletny Trening” Pawła Ostrowskiego)
LEKCJA 4
Geometria fraktalna to temat przewodni tej lekcji. Ale obiecuję, że nie będzie zbyt dużo nieprzyzwoitych terminów o znaczeniu pseudonaukowym. Fraktal jednak jest figurą niezwykłą, mającą odzwierciedlenie tak w muzyce, jak i w życiu. Fraktal to figura „samopodobna”, czyli złożona z nieskończenie wielu elementów składających się na nią, będących swoją wielokrotnością… (oj i znowu robi się „wulgarnie”). Bardzo łatwo jest wyobrazić sobie istotę fraktala na przykładzie czasu – zbiór sekund tworzy minutę, zbiór minut tworzy godzinę, godziny tworzą dobę, określona ilość dób miesiąc itd. Wszystkie te wielkości są jednostkami czasu, różniącymi się „zawartością” mniejszych wartości w większych (sekund w minucie, minut w godzinie itd.). Na tej samej zasadzie można rozpatrywać timing – 4 szesnastki tworzą ćwierćnutę, 4 ćwierćnuty 1 takt w metrum 4/4, określona ilość taktów frazę utworu, konkretna ilość fraz buduje formę piosenki itd. Najprostszy fraktal możemy przedstawić graficznie w postaci tzw. trójkąta Sierpińskiego.
No dobra, to teraz do rzeczy i na temat...
Granie na bębnach to na szczęście dużo prostsza matematyka, ale jednak też matematyka. Nie będziemy tworzyć tak zawiłych struktur, ale wykorzystamy powtarzalność i konsekwentne budowanie bardziej obfitych form na podstawie mniejszych podzespołów. Zacznijmy od techniki, a później nieco bardziej muzycznie pod względem myślenia „fraktalem”.
Tworzenie złożonych kształtów poprzez powielanie struktury.
Wykorzystujemy proste schematy do budowy bardziej złożonych ćwiczeń. Oto przykład. Wychodzimy od schematu rąk – ćwiczenie 1:
Kolejnym poziomem „struktury” będzie podział zbudowany na podstawie wcześniejszego schematu rąk (kolejność) – przenosimy prawą na hi-hat i dodajemy stopę – otrzymujemy całkiem ciekawy groove.
A teraz pójdźmy jeszcze dalej, budując coraz większą „figurę fraktalną”. Tak utworzony schemat rąk i nóg rozwijamy, zachowując umiejscowienie stopy, ale rękoma budując kolejne już motywy. Tworzymy tym sposobem wypełnienie o nowej postaci, zawierające w sobie wcześniejsze elementy.
Uzyskaliśmy więc kolejny poziom, korzystając z „dorobku” poprzednich schematów.
Czy można iść jeszcze bardziej „w głąb”? A czemu by nie… Pozostawmy ułożenie stopy z poprzedniego ćwiczenia i dopełnijmy ją hi-hatem, ghostami i akcentem na werblu, tworząc kolejny nowy – liniowy – groove.
Na podstawie tak zbudowanego – nowego – podziału możemy bawić się dalej (np. pozostawić prawą rękę zgodnie z zapisem, dodając lewą w miejsce stopy + tam, gdzie już jest lewa).
I można tak w nieskończoność…
Omówiłem parę przykładów, które nie tylko są ciekawymi ćwiczeniami, ale dają też większe wyobrażenie tego, jak możemy pracować z rytmem, mając na uwadze „fraktalny” sposób myślenia i rozbudowywania podziałów.
FRAZA I TIMING.
Drugi schemat myślowy, już bardziej muzyczny, opiera się na tworzeniu pewnych wielokrotności w budowaniu utworów, w ujęciu frazy i timingu.
Tak, jak wcześniej zilustrowałem czas, składający się z różnych grup odcinków czasu, odnoszących się do tej samej podstawy (sekunda), tak możemy budować aranż, malując dźwiękami, rozbudowanymi o kolejne gęstsze wartości (ósemki będą jeszcze mniejszymi „trójkątami” ćwierćnut schematu pierwszego, a szesnastki będą budowały „trójkąt” ósemki itd.).
Jak wykorzystać myślenie fraktalne w najbardziej praktyczny sposób? Szukajmy konsekwencji i analogii ćwiczeń, próbując zrozumieć, jak jedno wynika z drugiego oraz jak rozwijać ćwiczenia w bardziej złożoną postać. Buduj własne schematy rąk, grane na werblu, dodawaj do nich stopę, tworząc groove i przejścia. Wówczas tworzysz nową jakość, ucząc się nie tylko nowych schematów, ale też poznając odpowiedź na pytanie „Dlaczego to gram?”.