Pearl Demon Chain Drive Pedals
Kiedy Demon pojawił się po raz pierwszy na NAMM 2009 okrzyknięto go najlepszym sprzętem imprezy. Stopka miała zastąpić lubianego przez wielu Eliminatora.
Rozwiązania zastosowane w konstrukcji oprócz samego wyglądu dotyczyły przede wszystkim napędu bezpośredniego zamiast łańcuchowego oraz łożysk NiNjA, które powodowały, że stopka była niesamowicie płynna i piekielnie szybka. Virgil Donati chwalił sobie jej możliwości, ale Virgil zagrałby pewnie i na maszynie do szycia… Największą innowacją w Demonie była mnogość ustawień dopracowana bardzo szczegółowo i z pomysłem. Oczywiście można się zastanawiać nad celowością pewnych rozwiązań, ale trzeba tu oddać konstruktorom, że posiedzieli i pomyśleli uczciwie nad Demonem.
BUDOWA
Jakiś czas temu przeżywaliśmy wielki wzrost zainteresowania mechanizmem bezpośrednim poszczególnych stopek perkusyjnych. Z rozwiązań łańcuchowych nie wyłamały się jednak takie firmy, jak Tama i DW, i udowodniły, że łańcuch wcale nie jest gorszy. Szczególnie pokazały to modele 9000, a przede wszystkim Speed Cobra. W naszym Demonie zamiast mechanizmu bezpośredniego firma Pearl umieściła łańcuch. Oczywiście jest to zamontowane na łożyskach NiNjA, natomiast krzywka, na której spoczywa łańcuch także została specjalnie dobrana, mając za zadanie linearną reakcję. Łańcuch jest podwójny i tu uwaga - jest to nic innego, jak Demon z łańcuchem. Stopa Demonator jest czymś innym, jest to bardziej połączenie mechanizmu Eliminatora z platformą i mocowaniem Demona.
W naszym Demonie rozwiązania techniczne są tymi, które uczyniły pierwszego Demona tak popularnym i znanym. Możliwości dowolnego rozstawiania, bijaki posiadające w sobie "elasticore", mający na celu absorbowanie wstrząsów. Podwójna opcja rozstawienia platformy, by mieć do wyboru stopkę krótszą do lepszej kontroli lub dłuższą do większego ataku. Bijak także może być ustawiany różnorodnie i niezależnie, co odróżnia Demona od standardowych stopek. Jest to ponownie dylemat posiadania większej kontroli lub ataku. Przegub, który podobnie, jak nasza nowa krzywka pod łańcuchem, wzorowany jest na rozwiązaniach samochodów rajdowych ma zapewnić pełną stabilność. Oczywiście pełne opcje rozbudowy - nawet w sytuacji, gdy kupimy sobie pojedynczy pedał, to mamy szansę rozbudowania sobie go do podwójnego. Wszystkie te rzeczy opisywaliśmy w numerze 4/11 Perkusisty (jak widzicie warto posiadać archiwalne numery)
Z KOPYTA!
W przeciągu paru sekund gry na stopce pojedynczej lub podwójnej wyraźnie można wyczuć, że stare stopki standardowych modeli musiały być chyba polane jakimś lepkim syropem… Demon jest szybki i zwiewny. Ważne przy podwójnych stopkach jest równe wyczucie lewej, jak i prawej nogi. Jak wiadomo mistrzem w tej kwestii jest Czarcie Kopyto. Tu wystarczyło zagrać na lewej stopce prawą nogą i efekt mamy bardzo zadowalający. Co do samych kwestii związanych z konstrukcją stopki i ich sensem, pytania, jakie zadaliśmy w teście Demona, wciąż pozostają. Po krótkiej grze na naszym łańcuchowym modelu bardzo łatwo można się do niej przyzwyczaić, a posiadany łańcuch w dużej mierze dodaje większego wyczucia. Nie ma tej mechanicznej sztywności i ma się wrażenie większych możliwości artykulacyjnych. Być może to tylko taka autosugestia, ale tak czy siak skuteczna.
Dystrybutor: Silesia Music Center (www.silesiamusiccenter.pl)
Test ukazał się w numerze marzec 2013
{Podsumowanie Plusy:
+ płynność i szybkość gry,
+ jakość wykonania,
+ uniwersalność ustawień,
+ zwiększone naturalne
wyczucie gry w porównaniu
z poprzednikiem.
Pomiędzy:
+/- ustawienia wymagają długiego
zapoznania,
+/- konieczność pilnowania
dokręcenia wielu elementów.}