Werbel Mapex Black Panther Nomad

Firma Mapex zaskarbiła sobie serca i uszy polskich perkusistów ze względu na niską cenę w stosunku do dość przyzwoitej jakości. Oprócz tego ważnym elementem jest dostępność tych instrumentów, gdzie organoleptycznie możemy przekonać się o ich właściwościach.

Ostatnio jakość instrumentów na ogólnej półce bębnów półprofesjonalnych znacznie się podniosła i za kwotę ok. 3 tys. złotych możemy kupić już naprawdę dobre beczki. Mapex przez pewien okres brylował, jeżeli chodzi o tę kategorię, ale wspomniana konkurencja poszła mocno do przodu. Firma nie przejmuje się tym i robi swoje także w bębnach, gdzie portfel musi być zasobniejszy. Doskonałe wykończenia instrumentów (np. zestaw Russa Millera) robią duże wrażenie. Nasz werbel pochodzi chyba ze sztandarowej serii firmy Black Panther. Marka przez lata nabrała renomy ze względu na wysoką jakość produktów w drapieżnej otoczce. Prezentowany instrument jest tego doskonałym przykładem. Skonstruowany został we współpracy z Willem Calhoun, co jest pierwszym sygnałem informującym nas o tym, czego możemy się dalej spodziewać. Werbel Nomad ma raptem 13 cali, ale jego wygląd budzi wrażenie, na co wpływa głębokość 6 cali i bardzo dostojna i spójna konceptualnie kolorystyka. Mosiężna konstrukcja wykonana jest bardzo precyzyjnie. Stop ma grubość1,2 mm, posiada bardzo ładnie i precyzyjnie wykonane inskrypcje jednego z symboli Adinkra.

Obręcz jest modelu Sonic Saver czyli specjalnie zakrzywione krawędzie, przyjazne dla pałeczek. Krawędzie korpusu mają zakrzywienie pod kątem 45 stopni. Lugi przechodzą przez całość korpusu i takie samo rozwiązanie możemy znaleźć w werblach Mapexa - Retrosonic. Na werblu znajduje się doskonały powlekany naciąg Remo Ambassador, co jest kolejnym plusem, zważywszy na to, że często po zakupie instrumentu musimy od razu zmienić naciąg - nie tym razem. Oczywiście membrana jest robiona na zamówienie Mapex i posiada znak Panthery. Kolejną rzeczą, która przykuwa uwagę, jest sposób montowania sprężyn. Maszynka otwierana jest bardzo delikatnie i płynnie na zewnątrz, z drugiej strony zamiast standardowego sztywnego mocowania mamy możliwość mikro strojenia. Jedynym niebezpieczeństwem jest co najwyżej, w przypadku bardzo energicznych bębniarzy, trącenie niechcący nogą maszynki sprężyn.

Brzmienie werbla jest niezwykle pełne jak na 13 cali. Mniejszą średnicę da się dopiero wyczuć przy zestawieniu z innymi werblami 14-calowymi. Jeżeli chodzi o charakter to mamy tu do czynienia z bardzo szumiącym i ciepłym brzmieniem, który szybko osiąga swój maksymalny poziom głośności. Ten znów nie jest najpotężniejszy. Kosztem tego werbel zyskał na soczystości i aksamitności. Atak jest wyraźnie wyczuwalny, ale nie dominujący. Duże znaczenie odgrywa tu oczywiście wykorzystany dość miękki naciąg. Bogactwo alikwotów powoduje, że werbel doskonale odnajdzie się w gęstym graniu z dużą ilością ghostów. Styl gry Willa Calhoun jest chyba doskonałym opisem przeznaczenia tego instrumentu.

PODSUMOWANIE

Marka Black Panther urzeka, począwszy od nośnej nazwy przez drapieżne, ale ascetyczne logo, aż po samą jakość instrumentów, która jest w przystępnej cenie. Werbel Nomad powinien każdego utwierdzić w tym przekonaniu, chociaż cena nie należy może do najmniejszych, ale też i do największych ciężko ją zaliczyć, dlatego oferta Mapex jest jak najbardziej atrakcyjna. Nomad jest werblem dedykowanym, więc jego uniwersalność nie jest najszersza, wymaga muzyków świadomych swoich potrzeb. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę charakter i przeznaczenie instrumentu oraz jakość wykończenia, możemy pokusić się o wystawienie najwyższych ocen.

Dostarczył: Zibi
www.emuzyk.pl
www.mapexdrums.com

Test ukazał się w numerze wrzesień 2013

{Podsumowanie Plusy:
+ precyzja wykończenia,
+ wykorzystane części składowe
(np. obręcze, maszynki sprężyn, naciągi),
+ odpowiedni stosunek jakości do
ceny (ok. 2 tys. PLN),
+ pełnia i przestrzenność brzmienia.
Minusy:
- obiektywnie brak.}