Maciek Gołyźniak
Długo, chyba nawet zbyt długo, szykowaliśmy się do rozmowy z Maćkiem, etatowym perkusistą w zespole Moniki Brodki oraz zespole Sorry Boys.
Podyktowane to było tym, że znając go nieco z prywatnych rozmów wiedziałem, iż wywiad z nim to rzecz, do której trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem, zapominając o czymś takim, jak lista pytań czy zagadnień. Wiedziałem dobrze, że facet ma swoją własną bezkompromisową optykę postrzegania świata, przez którą sam koniecznie chciałem spojrzeć.
Mój pierwszy bezpośredni kontakt z tym perkusistą nastąpił podczas specjalnej imprezy dystrybutora marki DW, jaka odbyła się w Zakopanem. Maćko zrobił na mnie świetne wrażenie miarową i płynną grą pełną groove’u. Wszystkie soczyste uderzenia wyprowadzał niezwykle przyjemnie dla oka z wielką pewnością i brakiem zawahania. Od razu pomyślałem o tym, jak niektórzy mówią, że sposób gry jest odzwierciedleniem tego, jakim się jest człowiekiem. Miałem nadzieję, że w tym przypadku będę miał potwierdzenie tej tezy.
Kilka okazyjnych rozmów przy okazji spotkań tu i tam coraz bardziej nastrajały mnie, by przygotować obszerniejszy materiał o tym perkusiście. Z drugiej strony kompletnie chciałem pominąć kwestie związane z kategorią "Jakie lubisz paradidle" i bardziej skoncentrować się na tematach, które do tej pory przy różnych okazjach wzajemnie poruszaliśmy. Nie chciałem zmarnować tak ciekawego rozmówcy, który ma mocno wyostrzony pogląd na otaczającą nas rzeczywistość. Uspokajam od razu tych, którzy obawiają się rozmowy w klimacie wiecznego żalu i czarnowidztwa, tudzież dawki teorii spiskowych. Rzekłbym raczej, że ten wielce utalentowany artysta z matematyczną precyzją wyciąga logiczne wnioski z pewnych miejsc i zdarzeń, i jak trzeba to przyklaśnie, a jak trzeba to i krzyknie głośno.
Spotkaliśmy się w Krakowie tuż przed koncertem jego formacji Sorry Boys w klubie Lizard King. Usiadłem ze swoim imiennikiem w klubowej knajpce, gdzie bez wielkich ceregieli rozpoczęliśmy rozmowę.
Rozmawiał: Maciej Nowak
Zdjęcia: Radek Zawadzki/www.radekzawadzki.com