Już dwukrotnie na naszych łamach prezentowaliśmy talerze serii Byzance. Były to talerze Benny’ego Greba oraz kilka blach efektowych. Tym razem dostaliśmy do ostukania coś bardziej klasycznego.
Firma Sabian po raz drugi zorganizowała wielki konkurs na to, jakie nowe talerze chcielibyśmy zobaczyć w arsenale sprzętowym kanadyjskiej firmy. Mamy więc 4 ciekawe talerze, które poniżej nieco bliżej przedstawiamy.
Często pytacie w korespondencji o sprzęt dla początkujących, a konkretnie o zestawy talerzy, które - jak wiadomo - są tańsze od pojedynczych instrumentów. Mamy więc dla was coś bardzo ciekawego.
Rodzina talerzy Meinl Byzance to obecnie motor napędowy niemieckiego producenta. Modele Byzance podzielone są na 6 serii, gdzie wśród nich znajduje się bardzo interesująca Extra Dry, co w pełni oddaje charakter talerzy.
Talerze Anatolian to oczywiście blaszki tureckie. Dystrybutor talerzy, firma Music Media, długo zwlekała z podesłaniem nam kompletu blach, z prostego względu, talerze cieszą się dużym powodzeniem, więc w magazynie ciągły ruch. Czy zasłużenie? Zobaczcie z nami…
W dzisiejszym teście przyjrzymy się talerzom serii Meinl, które niejako stanowią uzupełnienie do blach omówionych w numerze "Perkusisty" 7/12 - mianowicie do Byzance Sand, sygnowanych przez Benny'ego Greba. Przed Wami cztery talerze efektowe Meinl Byzance.
Firma Paiste zawsze słynęła z doskonałej jakości kolorowych talerzy. Seria Alpha to znów jedna z ciekawszych serii talerzy, jakie mamy dostępne na naszym rynku. Zobaczmy na podstawie całego setu blach, jakie instrumenty poleca nam Joey Jordison.
Seria talerzy kanadyjskiego producenta gościła już na naszych łamach w numerze 6/09 (z Portnoyem na okładce). Mieliśmy wtedy hi-haty i crashe o parzystych wymiarach. Tym razem mamy kilka innych modeli.
M-Series, zaprezentowana po raz pierwszy w 2010 roku, to efekt pięcioletniej pracy niemieckiego producenta. Jest to pierwsza linia talerzy produkowanych z brązu B20 w niemieckiej fabryce, a nie - jak dotychczas - w tureckim oddziale.
Nie trzeba chyba nikomu przedstawiać talerzy Paiste 2002. Od kilkudziesięciu lat ochoczo łechcą nasze uszy na nagraniach największych gwiazd. Ciężko przejść obok nich obojętnie. Charakterystyczne czerwone logo towarzyszy muzykom wszystkich gatunków.
Turecki producent blach w tym roku poszerzył swoją ofertę o cztery nowe crashe. Prezentowane tu talerze to ostatnio bardzo "modne" modele z otworami, o charakterystycznym brzmieniu pomiędzy crashem i chiną.
Talerze tej serii produkowane są w tureckiej manufakturze w przeciwieństwie do reszty oferty Meinl, która powstaje w niemieckiej fabryce.